Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika silnika - Pomocy!!Moja Fiesta nie chce odpalić:(

Abdulek - 29 Wrz 2005, 01:07
Temat postu: Pomocy!!Moja Fiesta nie chce odpalić:(
zacznijmy od początku...
w sobote autko zaczęło mi dziwnie szarpać przy zmianach biegów przy stoaunkowo niskich obrotach, na postoju po gwałtownym dodaniu gazu gasło, w niedziele miałem już mały problem żeby ją odpalić, a gdy to już nastąpiło to zgasła mi parę razy...przegazowałem ją troszke, przejechałem kawałek i znów powtórka z soboty, szarpanie itd.(coś strasznego)
w poniedziałek wsiadam rano do autka...i tak od poniedziałku stoi :( nie chce odpalić, przeczyściłem gaźnik, wymieniłem świece i kable,przy okazji filtr powietrza i dalej stoi.
Iskra jest, pompka paliwa działa(do gaźnika pompuje paliwo)ale gdy próbuje odpalić nic z tego dalej nie wynika. Możliwe, że dysza mieszanki na gaźniku jest źle ustawiona albo coś z jego regulacją...ale nikt tam w tym czasie nie grzebał, nie mam już pojęcia co to może być proszę o pomoc bo potrzebuje autko do dojazdów do pracy i szkoły :(
Za pomoc z góry dziękuje ;-)

Laskosz - 29 Wrz 2005, 08:18

Sparwdź filtr powietrza, czy ssanie sie nie zacina i ustaw KWZ (kąt wyprzedzenia zapłonu)
Jeśli pisze żle prosze mnie poprawić.

Żółwik Tuptuś - 29 Wrz 2005, 09:02

z przemyśleń na szybko : sprawdź przerwę na przerywaczu i ogólnie stan instalacji WN
diodalodz - 29 Wrz 2005, 09:11

dokładnie tak jak żółw pisze . Zacznij od przerwy w aparacie zapłonowym dla boscha 0,4mm dla motocrafta 0,6 mm(motocfraft ma czarna kopułke ) . Zobacz czy nie masz luźnego aparatu zapłonowego . Wtedy efekt jest taki ze auto zaczyna coraz gorzej jeździć az w końcu zaczyna szarpać i zdychać . Aparat jest tak wrednie zrobiony ze trzyma sie na 2 srubach . jedna trzyma obejme do bloku silnika( po lewej stronie od aparatu zapłonowego a druga jest do niej pod katem 90 stopni i znajduje sie pod aparatem zapłonowym . Co do regulacji to używasz tylko i wyłącznie tej pod aparatem zapłonowym . jeszcze jedna rzecz pada mi do głowy . Poszukaj jakiegoś starego kondensatora od malucha albo poloneza albo fiata i podącz pod cewke pod minus (tzn ten przewód co idzie do aparatu zapłonowego) a obudowe kondensatora podłącz do masy . jeśli odpali coś niedobrego stało sie z kondziołkiem . Hm kolejność zapłonu 1-2-4-3 . kat wyprzedzenia zapłonu 10- 12 stopni .

[ Dodano: Czw Wrz 29, 2005 9:15 am ]
sprawdz jeszcze czy nie upalił ci sie przewód WN cewka- rozdzielacz .

Abdulek - 30 Wrz 2005, 19:43

Filtr powietrza ma wymieniony, ssanie się nie zacina, jutro jak wróce z pracy to zastosuje się do waszych wskazówek bo własnie przed chwilką wróciłem(pracuje od 7-19 i oprócz tego wtorek, środa, czwartek szkoła wieczorowo więc mam żadko czas żeby coś przy aucie pogrzebać), ale jutro po południu cały dzionek spędze przy fieście.
Swoją drogą...jest to dla mnie ciekawostka, że przy przestawieniu zapłonu auto może wogóle nie odpalić, ale skoro tak mówicie to pewnie tak będzie.
Dzięki za pomoc, dam znać jeśli coś więcej ustale

Faktycznie okazało się, że to wina aparatu zapłonewego. Niestety nie miałem wczoraj czasu dla mej fiestki więc zadzwoniłem do znajomego mechanika żeby wpadł i to obejżał, nie rozmawiałem z nim jeszcze ale autko chodzi :) mój brat był z nim(nie zna się za bardzo na samochodach)powiedział, że przeczyścił aparat, założył, ustawił i odpalił. W poniedziałek może będe znim rozmawiał(bo trza zapłacić)to się dowiem dokładnie o co tam chodziło.
Dziękuje za pomoc


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group