hans666 - 23 Lis 2005, 08:29 Temat postu: kontrolki świrują kontrolki (!) oraz (P) zapalają sie na kilka sekund podczas jazdy (jak silnik sie troszke zagrzeje po nocy) i gasna i tak kilka razy w czasie 12km trasy do pracy, zdarza mi sie sie to pierwszy raz, nigdy wczesniej nawet nie mrugaly (jedynie podczas zaciagnietego recznego ale to chyba normalne + pomaranczowa od ABSu) O co biega panowie? Zagladalem pod maske, wszystkie wtyczki od czujnikow na miejscu, jakies 2 tygodnie temu wymienialem plyn hamulcowy(poziom plynu jest ok), odpowietrzalem caly uklad, dolewalem plynu do chlodnicy...sa juz nie wiem...co myslicie?? :-( szynszyl - 23 Lis 2005, 10:05 tez myslałem kiedys że mam poziom ok. płyn sie w zbiorniczku chlapnął, rozłączyło obwód i kontrolka świeciła. a szczególnie jak zjeżdżałem z górki. druga sprawa. moiże jak ściągałeś zezbiorniczka tą nakrętkę, to ułąmąłęś przewód. skoro nic nie robiłeś innego tonie widze innej możliwoiści. chyba że zalałeś przewody jakims płynem, al;e to znowu nie byłoby żadnego wsklazania (obwód byłbycały czas zamkniety). a może cos z recznym po prostu? jest wilgoć i czujnik wariuje hans666 - 24 Lis 2005, 09:43 z recznym to chyba nie ma nic wspolnego bo jego zaciagniecie powoduje tylko zaplalenie tej dodatkowej lampki od absu, zwalniam reczny- pomaranczowa gasnie, tamte nadal swieca...Gasna pozniej ..z dupy ..samoczynnie...niezaleznie od tego czy pod gorke czy z goki..mam nadzieje, ze to faktycznie tylko cos z wtyczka albo kabelkiem od czujnika i ze nie zabraknie mi hamulcow gdzies na trasie 
jackrzec - 24 Lis 2005, 17:31 Albo się przetarł kabel i zwiera do masy. Sprawdź czy czasem w tym wtyku od zbiorniczka płynu hamulcowego nierobi sie jakieś zwarcie szynszyl - 24 Lis 2005, 17:44
|
