|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Elektryka - Przygasjące światła - coś nie tak z ładowniem?
crafty - 23 Lis 2005, 13:28 Temat postu: Przygasjące światła - coś nie tak z ładowniem? W mojej Fiestce dzieje się coś dziwnego: gdy chodzi na jałowym to światła jakoś tam świecą, ale gdy troche dodam gazu to zaczynają świecić wyraźnie jaśniej, to samo widze na zegarach (też się lepiej podświetlają). Czy to normalne? Chyba napięcię powinno być ciągle zapewnione na odpowiednim poziomie? 8|
Dokonałem kilku pomiarów napęcia i wyszło mi, że:
- na ssaniu (bez właczonych odbiorników) - 14,3V
- na jałowym (bez właczonych odbiorników) - 13,8V
- na ssaniu (z włączonymi światłami) - 14,0V
- na jałowym (z włączonymi śwatłami) - zaczyna od 13,5V a potem zjeżdza z czasem w dół do 12,4V (a może i mniej)
NOWITEK - 23 Lis 2005, 13:30
Chyba akumulator pada
crafty - 23 Lis 2005, 14:00
Paszczak napisał/a: | Chyba akumulator pada |
Hmm... ma raptem 2 lata, a ten problem występuje gdzieś od roku.
piotr_r - 23 Lis 2005, 14:10
Jest taki przyrząd do badania stanu akumulatora. Elektromechanik samochodowy powinien taki miec - mierzy rezystancję wewnętrzną akumulatora przy obciążeniu i na tej podstawie określa sie kondycję akumulatora. Sprobuj sprawdzic stan elektrolitu- powinien sięgać dobre kilka milimetrow ponad poziom płyt. Jeśli mało to dolać wody destylowanej. Naładować do pełna akumulator aż pojawi sie gazowanie elektrolitu. Wtedy sprawdź czy dalej przygasa na jałowym. Pamiętaj że sprawność akumulatora w zimie to 60-70 % jego fabrycznej pojemności. Ale z opisu myślę podobnie jak kolega wyżej - to akumulator na wykończeniu już.
Piotrek
JoeMix - 23 Lis 2005, 17:08
Moze sprawć stan alternatora najpierw - dokłądnie regulatora napięcia i szczotek, bo to on jest odpowiedzialny za napięcie w aucie na pracującym silniku...
crafty - 24 Lis 2005, 21:37
piotr_r napisał/a: | Jest taki przyrząd do badania stanu akumulatora. [...] Sprobuj sprawdzic stan elektrolitu- powinien sięgać dobre kilka milimetrow ponad poziom płyt. Jeśli mało to dolać wody destylowanej. Naładować do pełna akumulator aż pojawi sie gazowanie elektrolitu. Wtedy sprawdź czy dalej przygasa na jałowym. Ale z opisu myślę podobnie jak kolega wyżej - to akumulator na wykończeniu już. |
Poziom elektrolitu jest ok, ladowalem go dopiero co i ladnie trzyma napiecie, gestosc elektrolitu ok, pomiar stanu akumulatora przyrzadem (u dobrego speca od akumulatorow) tez ok Wiec raczej aku odpada
JoeMix napisał/a: | Moze sprawć stan alternatora najpierw - dokłądnie regulatora napięcia i szczotek, bo to on jest odpowiedzialny za napięcie w aucie na pracującym silniku... |
Hmm... to brzmi rozsadniej, bede musial podjechac do elektryka.
Swoja droga jesli ktos zna jakiegos dobrego w Wawie to chetnie skorzystam z namiaru
|
|