mistrzuniu - 19 Sty 2006, 19:44 Temat postu: Kierunkowskaz- co jest nie tak?? Witam ostatnio pojawil mi sie problem, mianowicie kiedy chce właczyc kierunek w prawo pojawia sie ciagly sygnal dzwiekowy i kierunek nie miga, w lewo dziala normalnie, po jakims czasie tzn po kilku probach zaczyla sie zalaczac?? O co chodzi moze ktos wie hmm... pozdrawiam xr2fun - 19 Sty 2006, 20:54 Sprawdź, która lampa nie działa. Na 90% są wypalone lub zaśniedziałe styki. Można to naprawić bez problemu samemu. mistrzuniu - 19 Sty 2006, 21:18 I tu zaskoczenie jak działa to działaja dwie lampy, jak nie dzialaja to nie dzialaja dwie viertnik - 19 Sty 2006, 21:58 Przełącznik zespolony przy kierownicy. Blaszki nie stykają się dobrze poniważ najprawdopodobniej sa w miejscu styku są poczarniałe takie nadpalone. Przerabiałem to jak poszukasz na forum to znajdziesz jak rozebrać. Są dwie wersje tego przełacznika jedna nitowana(gorzej dla Ciebie) druga skręcana(lepiej), jeśli nitowana to nity trzeba rozwiercić przeczyścić delikatnie papierem ściernym (drobnym) miejsca gdzie te styki węglowe powinny dotykać a następnie skąbinować sobie w miejsca nitów śrubeczki. Ja naprzykład z braku śrubeczek nagwintowałem sobie stare szprychy od roweru  . Wszystko potem składasz do kupy i działa.
PS Swego czasu nie działał mi lewy kierunek, ale drogę do pracy z Bochni do Krakowa opanowałem sobie tak, że skręcałem tylko w prawo 
OBER - 20 Sty 2006, 18:40 Hej. Też miałem ten problem kiedyś, migacze doprowadzały mnie do szału przez 3 tygodnie, aż wkońcu się całkiem spieprzyły. No to w końcu byłem zmuszony się za nie wziąść. Ok odkręcam, patrze - kurde nitowany, super to się pobawie. Ale najpierw próbuje popsikać kontakt- sprejem. Psikam patrze, działa, oki, składam. Jeżdzę tak ponad ponad rok i ciągle działają. Proponuje najpierw popsikać po co niepotrzebnie tracić nerwy. POZDRO viertnik - 20 Sty 2006, 23:58 przy rozkładaniu i składaniu nie ma się czego bać. jeżeli wszystko zrobisz delikatnie to nie powinno być problemów. PS. Najlepiej rozkładać to na w pomieszceniu na podłodze którego jest PCV albo linoleum. Łatwiej znajdziesz to co Ci wypadnie 
monarek - 17 Lut 2006, 15:02 Temat postu: Kierunkowskaz lewa storna nie działa Prawe kierunkowskazy działają a lewe nie. Bezpieczniki są w porzątku sprawdziłem. Przekaźnik nowy, awaryjne działają wszystkie. Przy załanczaniu lewego kierunkowskazu przekaźnik cyka (charakterystyczny dżwiek)
a światła nie działają pomocy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  
Rycho - 17 Lut 2006, 15:35 Primo opcja szukaj się kłania. Secundo pada Ci przełącznik zespolony, zwany pająkiem, można go spróbować rozebrać, przeczyścić styki i lekko je podgiąć. Rycho abla - 18 Lut 2006, 14:48
Z primo sie zgadzam
Z secundo nie bo skoro słychać cykanie przerywacza to znaczy, ze przełącznik zespolony załącza. Może jest przerwa w obwodzie lewych kierunków, za przerywaczem. Zacznij od zdjęcia osłony kolumny kierownicy i sprawdzenia połączeń na wyjściu przerywacza (przerywacz chyba jest od dołu). Pozdrawiam
diodalodz - 18 Lut 2006, 19:30 hm jeśli przerywacz cyka ale bardzo szybko to znaczy ze jest złe złącze w przełąniku zespolonm i puszcza tylko troche pradu . Rycho - 19 Lut 2006, 11:44 Abla, ale objawem padającego pająka jest właśnie załączanie przerywacza bez migających kierunkowskazów na przodzie i na tyle samochodu. Wiem o czym piszę bo miałem walnięty przełącznik i takie były objawy. I według mnie sprawdzenie pająka przy takich objawach jest rutynowym działaniem we fieście ze względu na liczbę przypadków takich jak ten, co wcale nie oznacza, że faktycznie winny jest przełącznik i może trzeba będzie zajrzeć głębiej w elektrykę. Rycho diodalodz - 19 Lut 2006, 11:48 zdejmusies sobie kostke z przełącznika bierzesz do łapki schemat i patrzysz które dwa przewody trzeba zewrzeć . I wiesz już wszystko Jedras_GW - 14 Maj 2006, 15:00 U mnie żeby było śmieszniej kierunkowskazy działają trochę za wolno... po jakimś czasie gdy auto jest troche rozgrzane przyspieszają... najwieksze jaja byly w zimie... teraz sa w miare ok... gdzie pokombinować żeby było dobrze?? bo jeśli chodzi o fieste to jestem lamer... amm67 - 17 Maj 2006, 13:35 witam W mojej fiestce były podobne objawy... też acząłem sprawdzać przekaźnik.. i nic.... okazało się że listwa żarówkowa tylnej lampy padła .. wymieniłem .. i jst ok.. |
