Arek - 15 Lut 2006, 17:09 Temat postu: Jak podłączyć przewody WN do cewki zapłonowej Witam, Zabrałem się dzisiaj za wyminę przewodów WN i zamiast sobie najpierw spisać jak były podłączone stare to je od razu wypiąłem z cewki a teraz nie jestem pewien czy nie zmieniłem 2 z 3-ką. A więc tak: Jak stoję twarzą do silnika, to za pierwszy cylinder uznaję ten od strony wlotu powietrza, potem drugi, trzeci i czwarty. Cewka zaś wg tego jak mi się wydaje (i przypomina) to w górnym rzędzie (od obudowy filtra powietrza) jest 1, 2 a w dolnym 4, 3. Tak ma być dla fiesty MK3 z 91 z silnikiem 1,3i (monowtrysk, katalizator) ? Arek Matis - 15 Lut 2006, 20:45 najlepiej wymieniać pojedyńczo 
Schemat. http://img108.imageshack.us/my.php?image=wn2lh.jpg diodalodz - 15 Lut 2006, 21:44 zdaje sie ze jest to schemat silnika CHV a chodzi o OHV . Moge ci podać kolejność zapłonu 1-2-4-3 . Wiec 1i4 i 2i3 ida pod jedna cewke . Taka mam wizje . bo w mk3 jest sa dwie cewki w jenym opakowaniu . Moby - 15 Lut 2006, 22:36 Temat postu: ;] no a nie jest czasem tak ze one są róznej długości ze kazdy pasuje "akurat od cewki do swiecy" Arek - 16 Lut 2006, 14:32
A nie jest to czasem silnik HCS ??? Bo takim oznaczeniem posługiwałem się jak kupiłem świce i kable VN. Czyli jak jestem pewien na 100% podłączenia przewodu 1 i 4 a zamieniłem powiedzmy 2 z 3 to i tak nic się nie powinno dziać ? A czysto teretycznie (po mechanik ze mnie żden) to jak bym zaminił 1 z 2 lub 3 to można poczynić jakieś uszkodzenia w silnku ? Pozdrowienia, Arek diodalodz - 16 Lut 2006, 17:00 hm jak zamienisz kolejność zapłonu to po odpaleniu auto bedzie kuleć o ile trafiłeś 2 dobrze . jeśli wszystkie sa źle bedzie strzelać w dolot . Teoretycznie moze rozerwać obudowe filtra powietrza albo strzelić w wydech . Ale jeśli odpaliłeś silnik i chodzi normalnie to znaczy ze wszystko jest ok . A co do waszych lubuliownych oznaczeń to HCS oznacza ze jest to silnik o najwyższej kompresji . A CHV ma wałek rozrządu w głowicy a OHV ma wałek rozrządu w bloku . Taka jest różnica oznaczeń . CHV i OHV to oznaczenia konstrukcji silnika . A GLA HCS itp to oznaczenia modelu silnika . OHV to silniki 1.0 1.1 i 1.3 (stosowane w fiestach ) a CHV to 1.4 1.6 . jackrzec - 16 Lut 2006, 21:43
Ale gościu ma mk3 i tam jest silnik HCS 
diodalodz - 16 Lut 2006, 21:47 Ale wałek został w bloku wiec to OHV , ta nazwa tyczy sie wszystich samochodów o takiej konstrukcji . Polonez , fiat ,maluch to też OHV a oznacza to silnik górno zaworowy w załekiem w bloku . jackrzec - 16 Lut 2006, 22:35 Może i masz rację, ale wtrakim układzie dlaczego mam na silniku wybite HCS? I to na obu -1,1 i 1,3. diodalodz - 16 Lut 2006, 23:08 a dlaczego ja mam na silniku wybite GLA ?? Hm HCS oznacza silnik o wysokiej kompresji jackrzec - 16 Lut 2006, 23:13 Mówię poważnie -jutro mogę zrobić fotki i pokazać. Wybite jest nad kolektorem wydechowym tuż pod pokrywą zaworów. Nie tyle co wybite, tylko sa to litery wypukłe odlane razem z blokiem - tak samo ja na spodzie w jednej mam 1.0 - 1,1 i jakieś numery - te cyfry są ok 4 cm wysokości, a te u góry HCS maja wys. ok 1 cm. Zrobię fotki i pokaże. GLA też gdzieś widziałem diodalodz - 17 Lut 2006, 16:56 ja też mam na głowicy odlane GLA 1.1 1979 . jest to oznaczenie zeby nikt sie nie pomylił i nie przykręcił głowicy np od starszej fiesty bo mimo ze wygląda identycznie identyczna nie jest bo zawory na 2 cylindrach sa odwrócone miejcami . I dlatego twój jest HCS a mój GLA . to sa oznaczenia producenta . Arek - 17 Lut 2006, 19:17 Nie ważne HCS, CVH czy inne oznaczenia ... Napiszę wam jakie miałem przejścia ze swoją Fiestą. Fiesta zachowywała się jakby nie paliła na wszystkie cylindry, szczególnie podejżane były cylindry 2 i 3. Naipierw myślałem że to benzyna (problem zaczął się zaraz po zatankowaniu Vervy 98), potem znajomy polecił wymienić przewody i świece (jako że od zakupu fiesty tego nie robiłem to go posłuchałem), następnie jak dalej nie pomogło cewka zapłonowa już była bliska wymiany ... gdy nagle znajomy mechanik powiedział żeby do niego wpaść bo fiesta zachowuje się jakby gdzieś spieprzało powietrze. I bingo. Wyleciał jeden wężyk. Ucieszyłem się bo już chciałem wyciągać cewkę a dostęp do niej w mojej Fieście nie należy do najlepszych. Tak więc kabli nie zamieniłem, tylko se muszę okulary kupić 
Zapytam się jeszcze Ciebie diodalodz czym najlepiej czyścić styki od złącz elektrycznych ? Bo przy okazji szukania tego wężyka okazało się że każde dotknięcie kabli od sterowników zapłonu (mam nadzieję że tak to się nazywa, a chodzi mi o te dwie zalanane w plastyk skrzyneczki przykręcone za silnikiem) powoduję falowanie obrotów, raz nawet fiesta zgasła. Jakby coś tam nie za dobrze łączyło. Pozdrawiam. diodalodz - 18 Lut 2006, 01:32 najlepiej to iść na szrot dać 10 zeta i wyciąć z instalacji dobre styki . Oni i tak instalki do śmieci wywalaja . A do czyszczenia to najepiej zalać złącza unizolem (WD 40 itp) . mechanicznie wyczyścić styki małym srubokręcikiem i bedzie działać . Najważniejsze to uszczelić tak wtyczki zeby nie dostawała sie wilgoć bo ona jest przyczyna a korozja juz tylko skutkiem . Pomaga własie zalanie takim specyfikiem albo jest jeszcze preparat np firmy Eurocolor o nazwie KONTAKT z taka świeca zapłonowa na opakowaniu . Ale tak jak mowie najlepiej zrobić podmianke całej wtyczki bo tylko to da gwarancje załatwienia sprawy raz na zawsze . Jak byś to robił to kup sobie jeszcze paste do lutowania i podczas łączenia przewodów zatop dobrze przewód w paście tak zeby sie dostało troche pod izolacje . To zapobiega korozii przewodów wewnątrz izolacji jeśli dostanie sie tam woda . Wszystkie przewody odizoluj rurami termokurczliwymi i obandażuj dokładnie izolacja . a wtyczki zalej kontaktem i wio . Jeśli to defekt tych złączy ze koroduja to dobra metoda to wysmarowanie ich wazelina techniczna i wciśnięcie tak zeby sobie wazelinka wyleciała . Ona nie wpuści wilgoci o biedy można zastosować smar do łożysk ŁT-43 (towot) . picio_18 - 18 Lut 2006, 23:03
O czym dokładnie tutaj piszesz ? Jakie plastki zalane i przykręcone do silnika.... o co chodzi? Arek - 20 Lut 2006, 14:24 A dokładnie o tym : 
Arek jackrzec - 20 Lut 2006, 19:46 To jest moduł wzmocnienia zapłonu - EDIS, a ta mniejsza "skrzyneczka" z takim wężykiem który wchodzi do niej od spodu, to jest MAP Sensor. A co czyszcenia styków to polecam to: 
Jest tanie (6 zł) i skuteczne picio_18 - 20 Lut 2006, 21:21 EDIS-a raczej w środku na stykach nie wyczyścisz bo jest zalany... (ostatnio otwierałem go) a MAP sensor do czego jest? jackrzec - 20 Lut 2006, 23:05
Nie jest zalany, bo wchodzi w niego taka płaska wtyczka z zabezpieczeniem. Zresztą popatrz dokładniejna zdjęcie, to zobaczysz, żę widać wtyczkę z takim czerwonym zabezpieczeniem. Jest napewno rozbieralna, bo sam to odłączałem. Zresztą niechodzi mi o to żeby go rozbierać, tylko żeby sprawdzić ów wtyczkę! Wyjąć, wyczyścić, popsikać kontaktem i złożyć. Wiadomo, żesam moduł jest nierozbieralny (teoretycznie )
Co do mapsensora, to popatrz parę postów niżej: http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=13856 |
