Forum FiestaKlubPolska -

Tuning mechaniczny - zatarta turbina...

doogi - 11 Maj 2006, 17:34
Temat postu: zatarta turbina...
witam.
mam do kupienia kolektor + turbine (t3) "zatartą" i mam takie pytanie.
czy taką zatartą turbine (wirnik zatarty tylko muszle dobre i wirnik kompresora) trzeba regenerować czy można wymienić części i bedzie działać ??

nie znam sie na turbo to pisze o rade :D
i czy kolektor i uszczelka pod głowice od escorta rst bedzie pasować do seryjnej xrki ??

pozdrawiam :)

djpleban - 11 Maj 2006, 17:53

z tego co ja wiem to wartoby zregenerowac...
ale ogólnie to chyba będzie pytanie do naszego klubowego fachowca od turbo- Pumy

doogi - 11 Maj 2006, 18:41

regenerować nie ma sensu.
$ w błoto, a i tak w najbliższym czasie sie popsuje...

Piesek - 11 Maj 2006, 19:33

to jak niemasz teraz kasy to i tym bardziej na auto z turbiną ;) bo to prosi o jedzonko :P po pierwsze zabieg uturbiania to duzy koszt niemysl ze zamkniesz sie tylko przy zakupie tego kolektora i turbiny... jak juz kiedys z Marcelem Radka bratem rozmawiałem 4tyś zł (mowa tu o 2.0) w kieszeni i można mieć już turbodoładowanie kompletne, oczywiście podstawowa wersja... zestrojenie kosztowne jest, ale frajda z rajdy gwarantowana :P

Wstrzymaj się z tym jeśli niemasz kasy bo paliwa będzie 2 razy więcej piło...

djpleban - 11 Maj 2006, 19:37

Piesek 2 razy więcej to może nie, ale Twoje przesłanie is clear
no i z tym dostrajaniem jest kupa pierdzielenia
sam myślałem o uturbieniu mojego zeteca (choc byłby to pewnie nienajleprzy pomysł) ale wystraszyły mnie koszta...
jak narazie w tym tygodniu wydałem troszkę $ na kolejne gadgety stylizacyjne, ale nie powiem co :D

doogi - 11 Maj 2006, 21:31

a kto mowi ze nie mam kasy.
zabieg uturbiania juz jest rozpoczęty. teraz mam tylko pytanie i pewnie nie ostatnie...
prosze tylko o odpowiedz, a nie o kazanie na temat pieniędzy. ]
jakbym niewiedział ile to kosztuje, to bym sie w to nie bawił...

PumaRST - 11 Maj 2006, 21:37

Gebal, turbiny sie regeneruje (około 1tyś) i w tedy pochodzą jeszcze drugie tyle (no cyba ze nie umiejetnie sie z nią bedziesz obchodził) , ale jesli nie chcesz regenerowanej to szykuj jakieś 3000-4000 zł na nową. Bo nie znajdziesz turbiny z lat 1986-1990 w idealnym stanie, to jest nie możliwe!!!
Kolektor od Escorta Turbo pasuje do głowicy z xr2i

djpleban napisał/a:
sam myślałem o uturbieniu mojego zeteca (choc byłby to pewnie nienajleprzy pomysł)


Bardzo dobry silnik pod Turbo, a elektronika łatwiejsza do wystrojenia niż w wersjach z silnikiem CVH.

doogi - 11 Maj 2006, 21:48

a uszczelka pod glowice od rst ??
PumaRST - 11 Maj 2006, 21:57

Gebal napisał/a:
a uszczelka pod glowice od rst ??


co z nią??

czy pasuje??

Tak pasuje!!

djpleban - 11 Maj 2006, 22:30

PUMA napisał/a:
Bardzo dobry silnik pod Turbo, a elektronika łatwiejsza do wystrojenia niż w wersjach z silnikiem CVH.

może kiedyś... jak pieniążki będą...
i pytanie czy jak będzie tyle pieniążków- czy będzie jeszcze fiesta...

btw, Puma; masz jakiś link może do stronki gdzie czegoś więcej się dowiem o Zetec Turbo? poczytałbym sobie, a niewiele tego znalazłem; może coś ciekawego wygrzebałeś

doogi - 12 Maj 2006, 12:27

www.zetec-turbo.co.uk/
:D

PumaRST - 12 Maj 2006, 12:48

Tu wszedzie coś znajdziesz tylko trzeba poszukać:
http://www.rsbible.co.uk/
http://www.rsbible.co.uk/
http://www.streetdragster...tec%20Turbo.htm
http://www.escortrsturbo.co.uk/forum/index.php?
http://xrtwo.speedcentral.co.uk/index.php

A tu podstawoe info:
http://www.fiestaturbo.co...ecturbocooling/
http://www.fiestaturbo.com/articles/zetecturbo

I forum na www.fiestaturbo.com

KureckiGTT - 12 Maj 2006, 14:26

zatarta turbine mozna sobie w buty włozyc jest nic nie warta
Fordon - 13 Maj 2006, 06:37

Gebal ze tak zapytam z ciekawosci...
1. Co bedzie wchodzilo w sklad osprzetu do uturbienia (wypisz wszystkie elementy)?
2. Co poza silnikem bedziesz poprawia lub wzmacnial??

Pozdrawiam

doogi - 13 Maj 2006, 11:38

Brawo Fordon, znowu ktoś myśli ze amator bierze sie za uturbianie silnika.
Moze i tak jest, ale jakbym byl niepoparty wiedzą znajomych, rodziny i człowieka ktory to robił, to bym sie za to nie brał!!

Myślisz ze zjadles wszystkie rozumy i bedziesz teraz mnie odpytywał jak w szkole ??
chyba nie rozumiesz za bardzo...

[ Dodano: Sob Maj 13, 2006 10:40 ]
mam dość tej niechęci. niechcecie slyszeć o problemach to nie bede pisał.
zrobie to i nikt nawet nie uslyszy o mojej fiescie...

Piesek - 13 Maj 2006, 12:04

wiesz co ci powiem Gebal, Konrad jest to osoba która zna się na rzeczy i wie o czym mówi i grzecznie się ciebie spytał ale widac ze jestes malo bystry i zaczeles pisac jakies glupie farmazony. I powiem jeszcze lepiej nierobisz tutaj łaski piszac o swojej fiescie, bo zal dupe mnie sciska czytajas czasami wypowiedzi takie ze robie cos dla kogos na pokaz, robie to dla siebie i tylko dla siebie, a nie zeby suczki na miescie wyrwac czy przyszpanowac kolega... myslisz ze pozjadales wszystkie rozumy, to jestes w bledzie, czytac twoje wypowiedzi jestes typowym amatorem niemajacym bladego pojecia na temat uturbianiu (tak jak i ja :devil: ) a jedziesz to po kolegach z klubu ktorzy chca ci pomuc wiec zastanow sie najpier co piszesz, po pierwsze primo widze ze nalezysz do takich osob ze ma 1000zł w kieszeni i wszystko moze to cie uswiadomie po krutce ze za 1000zl to kupisz najwyzej turbine w bdb stanie koniec kropka. I znajac zycie sprzedasz za 3 miesiace fieste po stwierdzisz ze ma za mala "ciumek". Chłopie masz 18 lat a gadasz jakbys niewiem skonczyl niewiadomo jakie szkoly, niewiadomo jakie praktyki mial i niewiadomo co jeszcze. I zaznacze forum jest po to zeby ludzia pomagac a nie jechac po ludziach, wiec niewiem w czym problem robisz, sorka ze tak pisze, ale nielubie jak ktos takie cos odpierdziela... ass ganja
PumaRST - 13 Maj 2006, 12:06

Gebal napisał/a:
Brawo Fordon, znowu ktoś myśli ze amator bierze sie za uturbianie silnika.
Moze i tak jest, ale jakbym byl niepoparty wiedzą znajomych, rodziny i człowieka ktory to robił, to bym sie za to nie brał!!

Myślisz ze zjadles wszystkie rozumy i bedziesz teraz mnie odpytywał jak w szkole ??
chyba nie rozumiesz za bardzo...

mam dość tej niechęci. niechcecie slyszeć o problemach to nie bede pisał.
zrobie to i nikt nawet nie uslyszy o mojej fiescie...


A teraz sie obraź i nie odzywaj do nikogo!!!
Zadał całkiem normalne pytanie, pewnie z checią podwiedzi jakiejś gdybyś coś pominoł a ty sie zachowujesz jak 12 letnia dziwczynka której zbarano kredki w szkole!!!

Fordon - 13 Maj 2006, 14:35

Gebal napisał/a:
Brawo Fordon, znowu ktoś myśli ze amator bierze sie za uturbianie silnika.
Moze i tak jest, ale jakbym byl niepoparty wiedzą znajomych, rodziny i człowieka ktory to robił, to bym sie za to nie brał!!

Myślisz ze zjadles wszystkie rozumy i bedziesz teraz mnie odpytywał jak w szkole ??
chyba nie rozumiesz za bardzo...

[ Dodano: Sob Maj 13, 2006 10:40 ]
mam dość tej niechęci. niechcecie slyszeć o problemach to nie bede pisał.
zrobie to i nikt nawet nie uslyszy o mojej fiescie...


Skoro odbierasz normalne pytania jako :he: jakis ata czy cos to sie mylisz... do tego cos mis sie dobrze panieta ze to XR2i jezdzi na LPG :rotfl: a kazdy wie po co zaklada sie LPG... wiec teraz bedzie Fiesta Turbo LPG :hahaha: nie no stary daj se spokuj bo ja wiem ze zawod syn fajna rzecz ale zeby do tego stopnia dostac w glowe :he:

PumaRST - 13 Maj 2006, 16:01

Fordon napisał/a:
..... wiec teraz bedzie Fiesta Turbo LPG :hahaha: ......


A czemu nie?? To akurat jest jak najbardziej możliwe. Pytocze naszą R5 2,0T LPG a jest poza zasiegiem jakiej kolwiek Fiesty na tym forum!!! LPG nie przeszkadza a jesli auto ma byc do użytku codziennego to nawet jestem za.

marcel20 - 13 Maj 2006, 16:28

PUMA napisał/a:
A czemu nie?? To akurat jest jak najbardziej możliwe. Pytocze naszą R5 2,0T LPG a jest poza zasiegiem jakiej kolwiek Fiesty na tym forum!!! LPG nie przeszkadza a jesli auto ma byc do użytku codziennego to nawet jestem za.


Mówisz oczywiście o wtrysku LPG, bo inczaje kiepsko to widze :he:

PumaRST - 13 Maj 2006, 16:34

marcel20 napisał/a:
PUMA napisał/a:
A czemu nie?? To akurat jest jak najbardziej możliwe. Pytocze naszą R5 2,0T LPG a jest poza zasiegiem jakiej kolwiek Fiesty na tym forum!!! LPG nie przeszkadza a jesli auto ma byc do użytku codziennego to nawet jestem za.


Mówisz oczywiście o wtrysku LPG, bo inczaje kiepsko to widze :he:


Wżadnym wypadku, bo wtrysk LPG czyta info z elektroniki seryjnej wiec jeśli kolega Gebel nie dokupi zabawek od orginału to niee.

doogi - 13 Maj 2006, 16:37

i z tym postem odchodzi cała elektronika, gdyż moj gaz naqwet nie ma komputera...
marcel20 - 13 Maj 2006, 16:38

PUMA napisał/a:
Gebal, turbiny sie regeneruje (około 1tyś) i w tedy pochodzą jeszcze drugie tyle (no cyba ze nie umiejetnie sie z nią bedziesz obchodził) , ale jesli nie chcesz regenerowanej to szykuj jakieś 3000-4000 zł na nową. Bo nie znajdziesz turbiny z lat 1986-1990 w idealnym stanie, to jest nie możliwe!!!


W sumie mój brat za regenracje turbiny zapłacił 2500 zł. Była robiona w Warszawie
w jakiejś konkretnej firmie i z tego co wiem to całe bebechy zostały wymienione na
nowe. Cała została wypiaskowana i odmalowana.
Powiem, że na początku FRSt miała problemy z trakcją na 3 biegu(na nie odprężonej głowicy). Dodam, że podróżowała
wtedy na 195/15" z ERST .
Troche nawet pochodziła jednak jej żywot już sie skończył, chyba przez pompe oleju.

doogi - 13 Maj 2006, 16:45

2500 troche duzo.
znalazlem firme sprzedajaca turbiny po regeneracji za ok. 700zł i dającą gwarancje na 12 miesięcy...
prawdopodobnie bede taką kupował...

Intruder - 13 Maj 2006, 18:23

Gebal napisał/a:
2500 troche duzo.
znalazlem firme sprzedajaca turbiny po regeneracji za ok. 700zł i dającą gwarancje na 12 miesięcy...
prawdopodobnie bede taką kupował...


za 700zł owszem... jest ich sporo na allegro, ale... zapytaj sie le kosztuje turbina do Twojego silnika ;/ i to napewno nie bedzie 700 zł

doogi - 13 Maj 2006, 18:36

http://owi.pl/show.php?id=5154
Cytat:

UWAGA!! CENA REGENERACJI WYNOSI 600-800ZŁ
W ZALEŻNOŚCI OD USZKODZEŃ I MODELU TURBOSPRĘŻARKI

firma zamknieta do poniedziałku wiec dopiero w pon sie dowiem ile dokladnie.

marcel20 - 14 Maj 2006, 11:15

Gebal napisał/a:
regeneracji za ok. 700zł i dającą gwarancje na 12 miesięcy...


Regeneracja regeneracji nie równa. Nie chodzi mi o to żebyś wybulij dużo
hajsu, ale rób tak żebyś nie musiał ich odwiedzać za jakiś czas :D

djpleban - 15 Maj 2006, 17:47

tak... i te wszystkie wypowiedzi są potwierdzeniem mojej niechęci do uturbiania motoru...
ale Puma i Gebal... dzięki za linki, napewno poczytam

marcel20 - 15 Maj 2006, 18:52

djpleban napisał/a:
tak... i te wszystkie wypowiedzi są potwierdzeniem mojej niechęci do uturbiania motoru...
ale Puma i Gebal... dzięki za linki, napewno poczytam


Zgadzam sie w 100%. Zabardzo nie znam sie na ukłądach turbo ale wiem
jakie zawsze brat miewał problemy. Dla mnie fajnym silniczkiem jest zetec.
I na pewno mniej awaryjny, a miałem z czymś takim doczynienia
przez 3 lata :D

djpleban - 15 Maj 2006, 20:14

Marcel... bigok
Wojtass - 15 Maj 2006, 20:21

marcel20 napisał/a:


W sumie mój brat za regenracje turbiny zapłacił 2500 zł. Była robiona w Warszawie
w jakiejś konkretnej firmie i z tego co wiem to całe bebechy zostały wymienione na
nowe. Cała została wypiaskowana i odmalowana.
Powiem, że na początku FRSt miała problemy z trakcją na 3 biegu(na nie odprężonej głowicy). Dodam, że podróżowała
wtedy na 195/15" z ERST .
Troche nawet pochodziła jednak jej żywot już sie skończył, chyba przez pompe oleju.



To na czym ta regeneracja polegała, skoro aż tyle kasy chcieli?

U mnie za regeneracje też biorą 700zł i polega to na wymianie bebechów (wrnika, łożysk...). No i po czymś takim mamy niemal nówkę turbo.

Pozdro

marcel20 - 15 Maj 2006, 20:58

Wojtass napisał/a:

To na czym ta regeneracja polegała, skoro aż tyle kasy chcieli?

U mnie za regeneracje też biorą 700zł i polega to na wymianie bebechów (wrnika, łożysk...). No i po czymś takim mamy niemal nówkę turbo.

Pozdro


O szczegóły musisz spytać Gienka. To było ok. 2 lata temu wiec pamietam przez mgle.
Wiem że wszystko zmieniali na nowe, a części dość długo sprowadzali.W sumie my do ost.
chwili myśleliśmy że to będzie nowa jako nowa :D

PumaRST - 15 Maj 2006, 22:51

Wojtass napisał/a:
marcel20 napisał/a:


W sumie mój brat za regenracje turbiny zapłacił 2500 zł. Była robiona w Warszawie
w jakiejś konkretnej firmie i z tego co wiem to całe bebechy zostały wymienione na
nowe. Cała została wypiaskowana i odmalowana.
Powiem, że na początku FRSt miała problemy z trakcją na 3 biegu(na nie odprężonej głowicy). Dodam, że podróżowała
wtedy na 195/15" z ERST .
Troche nawet pochodziła jednak jej żywot już sie skończył, chyba przez pompe oleju.



To na czym ta regeneracja polegała, skoro aż tyle kasy chcieli?

U mnie za regeneracje też biorą 700zł i polega to na wymianie bebechów (wrnika, łożysk...). No i po czymś takim mamy niemal nówkę turbo.

Pozdro


Na tym samym tylko to była cena Warszawska ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group