Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Tłumik końcowy - coś lata w środku

Marcinus - 7 Sie 2006, 16:00
Temat postu: [MK3] Tłumik końcowy - coś lata w środku
Leżałem sobie dziś pod autem i odkryłem że jak stukne w tylni tłumik to coś lata w środku jakby kuleczki tłumk sie rozpad nie widać na nim rdzy co jest , acha czy latające wnetrzości tłumika mogą zakłucać prace silnka ?
semek711 - 7 Sie 2006, 16:12

tzn ze towj tlumik zaczyna umierac od srodka :-P Moim zdaniem do wymiany. Samochod bedzie z biegiem czasu coraz glosniejsz a mnie to np. denerwuje no i to szczekotanie przy zapalaniu, zaduszeniu czy gaszeniu. Nie powinno to zaklucac pracy silnika jedynie moze spowodowac, jak pisalem wyzej, glosniejsza jego prace
tomekk58 - 7 Sie 2006, 18:01

mi juz 2 razy wnetrznosci tłumika zapchały wylot i autko wogole nie chcialo jechac, dławiło sie i świszczało jak jakis odrzutowiec... teraz mam przelot (home made) i jest oki


aha pierwszy tłumik (oryginalny ) rozpadł sie po 14 latach (od nowosci) a drugi jakis rzemieslniczy po 2 :/ i wogole rdzy nie bylo widac na nim ...

pozdro

Arkadius - 7 Sie 2006, 18:50

na moim końcowym też z zewnątrz nie było rdzy widać... w środku coś latało aż wkońcu tłumik zostawiłem na drodze :) teraz idzie prościutka rura zamiast puszki
Michael - 7 Sie 2006, 19:26

mi odpadl chyba ze 2 tygodnie temu moj koncowy ale teraz jezdze sobie bez :D :D mam nadzieje ze "misie" mnie nie dopadna a chyba zrobie tak jak pisze Arkadius - prosta rure wspawam i mam to w d...... ladna koncowka chromowana i niech sie paluja
Marcinus - 7 Sie 2006, 20:03

A jakbym zdemontował i wysypał wnetrzości to bedzie sportowo chodził
order - 7 Sie 2006, 20:55

Marcinus napisał/a:
A jakbym zdemontował i wysypał wnetrzości to bedzie sportowo chodził

lepiej kup nowy ,jak będzie pusty to będzie buuuczałłł :D zależy ile Ci wypadnie hehe ale osobiście uważam że wydobywający się dzwięk nie będzie przyjemny dla ucha...

tomekk58 - 7 Sie 2006, 22:11

Michael napisał/a:
prosta rure wspawam i mam to w d...... ladna koncowka chromowana i niech sie paluja
dokładnie tak wygląda moj przelotowy hehe
zefir - 7 Sie 2006, 22:31

bede mial na sprzedanie w ciagu miesiaca koncowy wydech Ultera w stanie bardzo dobrym dedykowanym do forda fiesty w cenie atrakcyjnej.
pozdrawiam

Marcinus - 7 Sie 2006, 22:42

Bede zainteresowany daj znać
MARIUSZ.B - 8 Sie 2006, 09:10

Moje przeboje z tłumikami się jeszcze nie skończyły. Pierwszy objaw starego tłumika pojawił się jakieś 3 miesiące temu, w końcowym tłumiku lata jakieś dziadostwo wydaje mi się że jest go coraz więcej (po odgłosie jakby rdza). Jakiś miesiąc temu pojawiło się także dziadostwo w środkowym tłumiku (tak jakby garść nakrętek) efekt taki, że fiesta ma problem z rozpędzeniem się do 120 km/h. Moja wstępna diagnoza jest taka: posypał się katalizator i przytkał tłumik stąd brak mocy.
Co o tym myślicie?
W nie długim czasie planuje wymienić tłumiki i wybebeszyć katalizator. O efektach dam znać.
Oby to był problem zapchanych tłumików, bo nie widzi mi się jeżdzić fiestą która ma problem aby rozpędzić się do 120 km/h.

jackrzec - 9 Sie 2006, 07:51

MARIUSZ.B napisał/a:
Moja wstępna diagnoza jest taka: posypał się katalizator i przytkał tłumik stąd brak mocy.
Na 99% słuszna diagnoza! Bo jeśli silnik nie jest zajechany, to jest niemożliwością żeby fiestką 1,3 ciągnąć ledwo 120!
Darekmk3 - 9 Sie 2006, 08:35

[quote="]Oby to był problem zapchanych tłumików, bo nie widzi mi się jeżdzić fiestą która ma problem aby rozpędzić się do 120 km/h.[/quote]
ta jak Jacek mowi ze to bedą tłumiki jak uwolnisz układ wydechowy to autko zacznie oddychac i 120km/h to bedzie spokojna predkosc podrózna ;)
pozdro :-)

MARIUSZ.B - 9 Sie 2006, 09:11

Dodam jeszcze, że zamulenie nastąpiło z dnia nadzień nie następowało powoli więc jest bardzo odoczuwalne. Jednago dnia autko jeżdziło jak strzała drugiego jak maluch.
W piątek odbieram nowe tłumiki także w pszyszłym tygodniu napisze czy diagnoza była słuszna.

Przepol - 9 Sie 2006, 20:38

Witam,
apropo wybebeszania katalizatora:
Ja mialem pusta puszke zamiast kata i fiesta chodzila jak polonez wsadzilem strumienice i zaraz zrobilo sie milej tzn. nie brzeczy jak zuk

takze zamiast pustego kata polecam zwykla rure albo strumienice
pozdr

MARIUSZ.B - 12 Sie 2006, 14:43

Dziś wybebeszyłem katalizator i wymieniłem tłumiki, pierwsze spostrzeżenia:

1.basowy pomruk auta
2.ładnie wkręca się na wyższych obrotach
3.konkretnie dmucha z wydechu
4.prędkość jaką udało mi się uzyskać w mieście to 140 km/h

Jutro jadę w trasę a więc sprawdzę czy auto naprawdę ożyło.

Arkadius - 12 Sie 2006, 15:23

jak zrobiłeś kata ? wywaliłeś puszke i wspawałes rure? czy wybebeczyles puszke i założyłeś pusta?
madek - 12 Sie 2006, 15:52

MARIUSZ.B napisał/a:
Dziś wybebeszyłem katalizator i wymieniłem tłumiki, pierwsze spostrzeżenia:

1.basowy pomruk auta
2.ładnie wkręca się na wyższych obrotach
3.konkretnie dmucha z wydechu
4.prędkość jaką udało mi się uzyskać w mieście to 140 km/h

Jutro jadę w trasę a więc sprawdzę czy auto naprawdę ożyło.

zalozyles seryjne tłumiki ?

bo ja mam to samo, pusty katalizator i nowe standardowe tłumiki, i dzwiek przy wdepniecu gazu jest taki troche metaliczny, a do basowego troche mu brakuje ;)

mikolay - 12 Sie 2006, 19:04

przy założonej strumienicy też jest taki trochę metaliczny dźwięk
MARIUSZ.B - 15 Sie 2006, 17:21

A więc dodaję:

1.basowy pomruk auta, (raczej delikatnie basowy niż metaliczny)
2.ładnie wkręca się na wyższych obrotach
3.konkretnie dmucha z wydechu
4.prędkość jaką udało mi się uzyskać w mieście to 140 km/h na trasie delikatnie ponad 150 km/h

Niestety magicznych 160 km/h nie chce przekroczyć, ale rzeczywiście auto jest żwawsze i lepiej się jeżdzi.

Tłumiki seryjne, brak katalizatora, zamiast kata zwykła rura.

zefir - 15 Sie 2006, 20:14

ludzie zadnych strumienic
chcesz cos wyciac to wycinaj ale wstaw poprostu rurke.
pozdrawiam

madek - 15 Sie 2006, 21:32

MARIUSZ.B napisał/a:
Tłumiki seryjne, brak katalizatora, zamiast kata zwykła rura.

I chyba tez bede musial tak zrobic, bo mam teraz puszke po katalizatorze i dzwiek jest taki nieprzyjemnie metaliczny...

Tylko czy na przygladzie sie nie przyczepia jak zobacza wspawana rurke :he:

MARIUSZ.B - 16 Sie 2006, 08:36

Wczoraj byłem na przeglądzie. Ale byłem u siebie tzn. w małej miejscowości pod Warszawą. To jest parodia przeglądu a nie przegląd w porównaniu do Warszawy.
Zawsze przeglądy robiłem w Wawie ale teraz byłem akurat u siebie i dlatego tam pojechałem.
Po wjechaniu na kanał facet sprawdza hamulce i luzy na przednich kołach, potem przeszedł się pod autem wyszedł i kazał włączyć światła. I to cały przegląd.
Śmiechu warte. Ale ważne że jest pieczątka a co autu dolega to i tak wiem sam.
Śmiało wywalajcie katy przegląd to pestka. Oni też z czegoś muszą żyć :D

dark57 - 16 Sie 2006, 10:36

Jak wizualnie stwierdzić czy kat jest zły; odkręciłem tłumiki i nieco widać katalizator- kolor jasno brązowy tzn według mnie jest dobry; dmuchałem przez niego powietrze z drugiej strony wylatuje gładko (tzn nie jest tłumione)
Kiedyś fiesta brała mi ok 1llitr oleju na 1000km. Jak to się ma do stanu katalizatora.

madek - 16 Sie 2006, 17:15

dark57 napisał/a:
Jak wizualnie stwierdzić czy kat jest zły; odkręciłem tłumiki i nieco widać katalizator- kolor jasno brązowy tzn według mnie jest dobry; dmuchałem przez niego powietrze z drugiej strony wylatuje gładko (tzn nie jest tłumione)
Kiedyś fiesta brała mi ok 1llitr oleju na 1000km. Jak to się ma do stanu katalizatora.

jedynie metoda to chyba go ostukac jakims gumowym mlotkiem i posluchac czy cos sie tłucze w srodku... jesli nie to wkład jest cały, albo go w ogole nie ma :-D (ale to jest mozliwe tylko przy naprawde duzym przebiegu)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group