opawelq - 9 Sie 2006, 22:16 Temat postu: [MK3] Tylne prawe koło - hamuje na nożnym a na ręcznym nie czytalem na forum ale nie ma tego co ja szukam. jak zaciagne reczny na hama to lewe kolo blokuje a prawe tylnie sie latwo kreci. linka napewno nie jest zerwana bo by wogole reczny nie dzialal no i jak ruszalem recznym to ta linka od prawego kole wyciaga sie i wraca zpowrotem czyli linka dziala. no a nozny hamulec jak nacisnalem to wtedy hamuje to prawe kolo. pamietam ze kiedys mi sie tak dzialo ze jak podciagnalem reczny i z gorki jechalo to podciagalem mocno az cos strzelilo i wajche recznego wyzej podciagnalem i lepiej dzialaly hamulce . w sumie to wiele razy mi sie tak dzialo ze nie dalo cie tak wysoko podniesc wajchy recznego i musialem mocno az tak wlasnie strzelalo. co to moze byc odyniec - 9 Sie 2006, 23:08 rozkrec bebny i obejrzyj. hamulec nozny hamuje na diwe okladziny na 1 strone, wiec 4 okladziny na caly tyl masz. zas hamulec reczy na 1 okladzine na strone hamuje (2 na tyl). rozkrec prawy beben, linke poogladaj itp. nie jest to duzo roboty a napewno Ci pomoze (Zarowno nauka jak i mechanika za darmo)/ Qzyn - 10 Sie 2006, 08:49 Odyniec chyba nei do konca tak jest - co prawda dzwignia recnego jest na jednej szczece ale naciska ona rowniez poprzez ta rozporke ktora reguluje szczeki na druga okladzine i jako tako hamuja obie. Jezeli na recznym nie hamuje ci jedno kolo to na pierwszy rzut oka przyczyny moga byc dwie: albo masz z jednej strony zatarta linke recznego przy kole albo zatarla ci sie ta dzwignia przy okladzinie wlasnie. Nie wiem czy linke da sie regulowac, dzwigienke da sie natomiast jak najbardziej rozruszac. doogi - 10 Sie 2006, 09:31 Ja mam to samo. Ręczny hamuje tylko na prawe koło bo z lewej strony zapieczona jest linka od ręcznego. nozny hamuje na wszystkie koła więc musi być to wina ręcznego. bart1982 - 10 Sie 2006, 09:55 Temat postu: Re: prawe tylnie kolo na noznym hamuje a recznym nie hamuje
Na 100% winny jest samoregulator przy tym kole na które reczny nie hamuje. Ja mam tak samo, sciagnalem beben, zdjalem szczeki i obejrzalem samoregulator (tzw. polksięzyc) - mial starte ząbki. Naprawa polega na nacięciu nowych lub zamontowaniu nowego. pozdr opawelq - 10 Sie 2006, 19:14 dzis probowalem odkrecic ylne kolo ale nie dalem rady. sruba tak dokrecona ze az nawet mocny klucz sie wykrzywial. macie na to jakies rady? szynszyl - 10 Sie 2006, 19:26 a w która strone kręciłeś? Bit1 - 10 Sie 2006, 19:51 Kreć w jedną a jak nie idzie to w drugą. Ja mam jedno koło z przykręcone śrubą z odwrotnym gwintem a drugie normalną. Na tej z odwrotnym jest taka mała strzałka która sugeruje kierunek odkręcania. dday - 10 Sie 2006, 21:30
każdy tak ma 
ale te śruby są naprawde porządnie przykręcone - ostato też chciałem odkręcić i klucz złamałem :-/ co mnie przekonało aby do warsztatu pojechać i niech oni się męczą 
(i powiem że też się zdziwili że tak mocno zakręcona była ale poradzili sobie szybko )
opawelq - 10 Sie 2006, 22:43 ja patrzylem na gwint i widzialem ze w lewo sie odkreca. no i nie szlo. moze mi sie uda pozyczyc od kogos jais moniejszy klucz. dzieki za rady doogi - 11 Sie 2006, 00:25 ja w zimie 45 min się męczyłem ze śrubą. a potem z piastą. kolo poprostu jak przyspawane 
kopniaki z buta nie pomagały to wyciągnąłem 20 kilowy młoteczek i po 5 min wyskoczyło
a klucz weź mocniejszy i moze przedłuż rurką stalową. wtedy ładnie zchodzi. Qzyn - 11 Sie 2006, 09:21 Prawe kolo odkreca sie w lewo a lewe w prawo. Co do klucza to tutaj niestety - kupujesz klucz giety na nasadki ale taki za ok 100zl (srednica klucza to chyba z 3cm) i bierzesz 1,5 metrowa przedluzke i idzie jak po masle. Wiem ze to drogo ale policz sobie te polamane klucze i wyjdzie podobnie a najlepiej zrzuc sie np w trojke z kumplami i jest to do przelkniecia. Na ten klucz nie ma bata - musi puscic.
maciek85ty - 11 Sie 2006, 13:51 Temat postu: Re: prawe tylnie kolo na noznym hamuje a recznym nie hamuje
Zgadzam się w 100%. Winny temu jest samoregulator. Miałem Identyczny przypadek. Trzeba po prostu tak jakby ułożyć na nowo samoregulator, ale najpierw poluzować linkę hamulca przy dźwigni, potem poprawianie samoregulacji a na końcu z powrotem dokręcamy linkę przy dźwigni. Qzyn - 11 Sie 2006, 14:29 Kurde wy to normalnie jasnowidze jestescie  :D:D Bo powody takiego achowania sa co najmniej trzy tak od razu do wymienia: samoregulator, zapieczona linka przy prawym kole, zapieczona dzwignia przy okladzinie. Ale skoro juz odd razu wiecie to git
opawelq - 11 Sie 2006, 14:47 dzis jade popatrzec za kluczami do auta. za 100zl napewno nie kupie ale jakis tanszy i jeszcze palnik kupie do podgrzewania srub bo podobno duzo pomaga przy odkrecaniu srub. no nie wiem co ja mam w tm kole popsute. jak odkrece moze zobacze co jest nie tak moze mi sie uda naprawic i napisze na forum.
szynszyl - 11 Sie 2006, 15:11 kup sobie klucz z firmy kuźnia. około 30 zł a nawet gaz rurki nie używałem. jak wspominałem kiedyś moje 70kg wystarcyło skacząc po tym kluczu opawelq - 11 Sie 2006, 15:58 ja myslalem zeby kupic jakis nasadkowy i nawet z grzechotka ze moglbym nawet inne nasadki tez dawac. i mialbym do roznych srub
oczywiscie chromowo wanadowe bo sa chyba najmocniejsze. [ Dodano: Pią Sie 11, 2006 15:00 ] aha jeden kolega mi mowil ze tam powinna byc jakas zawleczka na srubce zeby sie nie odkrecala ale ja tam nawet nie patrzylem czy cos jest ale nic niewidzialem. Qzyn - 11 Sie 2006, 16:03 Zawleczki sa w samochodach gdzie ta srube dokreca sie lekko rownoczesnie kasujac luz lozysk. W fiescie to nie ma miejsca. Co do klucza to bron boze nie grzeczotka!!! Solidny klucz taki wygiety pod katem 90 stopni. I on jest wlasnie zakonczony tak ze nakladasz na niego nasadki i mozesz sobie dokupywac dowolne nasadki
opawelq - 11 Sie 2006, 18:40 heh klucz juz kupilem taki jak mowiles zagiety ale prawie pod katem 90 stopniz wysowana raczka ze wieksza sila jest z topexa ale chromowano vanadowy czyli mocny moze sie uda. i nasadke tez 30mm no i palnik za 19zl moze sie przyda
dzieki za rady ale moze bede jeszcze potrzebowal rad. w sumie to napewno:P bart1982 - 11 Sie 2006, 22:01 Sprobuj odkrecic cztery sruby od tylu bebna, zejdzie Ci caly beben razem z piasta i lozyskami a dostep do szczek bedzie bardzo dobry opawelq - 12 Sie 2006, 18:46 no klucz to mi sie udal zadżebisty hehe a kosztowal mnie 19zl nasadkowy do kol ale ta srodkowa juz za pierwszym razem mi sie udalo odkrecic. czyli mam popsute takie cos z zabkami jak by blokada wiec musze to kupic aby to wymienic. jak sie to nazywa? bo w sklepie musze sie zapytac.
bart1982 - 13 Sie 2006, 00:18
tak ja pisalem: samoregulator, jak uslyszysz cene w sklepie to zaczniesz uzywanego szukac
opawelq - 13 Sie 2006, 13:22 no ciekawe. czyli ile to kosztuje? a na zlomie to raczej takiej pierdulki nie znajde bart1982 - 15 Sie 2006, 01:03
tu jest do troche nowszej fiesty ale cena podobna http://ford-sklep.pl/prod...products_id=636 szukaj na szrocie opawelq - 17 Sie 2006, 23:03 a nie dalo by sie cosik zrobic zeby nic nie kupowac np ustawic i zablokowac na stale. dziwie sie ze to takie drogie bo ani to nie jest jakies skapliowane i taka mala pierdulka. |
