sawcio1234 - 16 Paź 2006, 07:41 Temat postu: [MK3] Zapalanie zimnego silnika - czas Mam takie pytanie do użytkowników 1.1 (wtrysk) Auto jak były ciepłe dni paliło na dotyk Teraz muszę kręcić jakieś3-4 sekundy żeby odpaliło Czy w waszych "brykach" macie tak samo czy może u mnie coś jest nie tak? Swiece mam nowe NGK i przewody też Proszę o informacje Pozdrawiam ziom jackrzec - 16 Paź 2006, 07:53 Temat postu: Re: Zapalanie zimnego silnika
sawcio1234 - 16 Paź 2006, 07:59 No właśnie może jakiś pomysł co może być tego przyczyną? jackrzec - 16 Paź 2006, 08:19
sawcio1234 - 16 Paź 2006, 08:37 Nówka to on nie jest pali olej a kompresja między 8.5 a 9.5 Więc chyba masz rację narazie odpuszczam Bo chciałem już grzebać w krokowcu i cpp ale chyba to nie ma sensu bo jak zapali to chodzi OK obroty w normie nie gaśnie Dzięki za radę i pozdrawiam Cześć madek - 16 Paź 2006, 15:25 Tez tak mam, rano musze go chwile przypiłowac a w ciagu dnia odpala praktycznie od razu. Zobaczymy jak bedzie w zimie... Poki co jeszcze sie nie zdarzylo zeby nie odpalił za pierwszym razem, wiec czym sie martwic 
I tak jak pisze jackrzec, na to ma wpływ ogolny stan silnika bo ja np. mam porobione lub powymieniane wszystko oprocz dołu silnika, a ten powoli domaga sie remontu (kompresja po ok. 9 na kazdym cylindrze i lubi sobie zakopcic na wyzszych obrotach ).
Marcinus - 16 Paź 2006, 18:39 Ja tez musze rano krecic 3 sekundy jak zimny a jak po rozgrzaniu na dotyk zaznacze że mam silnik po remoncie i żadnej zmiany ale ostatnio zauwazyłem za jak przekreciłem kluczyk to ledwo zakrecił rozrusznik ale zdarzyło mi sie dopiero 3 razy narazie spokój tylko cos pada powoli albo rozrusznik albo akumulator ? sawcio1234 - 16 Paź 2006, 20:16 Dzięki wszystkim za odpowiedzi jeżdżę i tak jak pisze Madek czekam do zimy Pozdrawiam wszystkich pop timmoteusz - 16 Paź 2006, 22:08 a u mnie jest za to na odwrot jak jest zimny ( z rana ) zapali od razu ale jka chwilke go zgasze jak sie nagrzeje to czasem i z 5 10 sekund sie kreci i lapie jakby nie na wszystkie gary ( tak cichutko powoli sie rozkreca ) dopiero jak lekko dodam gazu to lapnie i jest ok co to moze byc habit_m - 17 Paź 2006, 07:36 bo tak sie zapala silniki benzynowe - jak jest zimy to z wcisnietym sprzeglem, a jak jest ciepły to ze sprzeglem i gazem 
pozdrowienia Piter - 17 Paź 2006, 11:17 U mnie to samo :? Jak ciepły to pali od kopa. Na zimnym 2-3 sekundy kręcenia. timmoteusz, zawory sobie ustaw. maciej :) - 17 Paź 2006, 15:18 Na twoim miejscu sprawdziłbym w jakim stanie jest akumulator. On może miec duży wopływ na rozruch. Jeśli masz garaż, to podłącz na nockę, na bardzo małym prądzie, akumulator, no i zobacz jak będzie odpalać. Jak nie masz garażu to w domu podladuj akumulator. Na 99% to jego wina!! Pozdrawiam Maciej 
timmoteusz - 17 Paź 2006, 16:32 gdyby tak sie opalalo silniki benzynowe to by tak bylo u kazdego a mailem okazje jezdzic inna fiesta i polowka i czintkiem i czymstam i nie wiedzialem zeby az tka roznica byla miedzy zimnym a cieplym ...... gdyby to bylo na odwrot ze na zimnym zle a na cieplym lepiej to luzik ale znaczne pogorszenie odpalania jak jest cieply??? nie kumam Piter - 17 Paź 2006, 21:11 timmoteusz, mówię Ci, zawory sobie najpierw ustaw. Może dioda się wypowie
timmoteusz - 18 Paź 2006, 02:06 zawory kurcze al tak jest od zawsze zawory ustawial mij juz mechanik 3 razy ja sam 1500 po poskladaniu silnika tez ustawialem wiem ze teraz tez powiniennem ale czakm az bede mial chwilke chodzi mi o to ze zawsze tak odpalanie bylo czasem od razu a jak cieply to niekiedy strasznie to dziwnie sie zapala |
