kubalublin - 10 Lis 2006, 20:48 Temat postu: [MK3] Kołysanie w czasie jazdy witam, niedawno zakupiełem swoje cudenko, dzis jechalem nim ok 200km i odczuwalem jakies dziwne kolysania w poprzek. Nie bylo bicia na kierownicy, wiec tym bardziej mnie to dziwi i nie mam pojecia co to moze byc. Bylem na stacji diagnostycznej przed kupnem i wszystko bylo ok.. tak sie jeszcze zastanawiam, moze to koleiny.. albo mi sie zdawalo, ale jezeli ktos z Was mial cos takiego, albo wie czy cos jest nie tak to napiszcie... aha mialem wrazenie ze to bylo najbardziej odczuwalne przy niskich predkosciach i na niskich obratach szczegolnie na 4, ale nie jestem pewien czy tak bylo na pewno 
sorki za tyle tego bylo.. ale samo tak wyskoczylo ziom KacpeRS - 11 Lis 2006, 05:08 zdawało ci się że jechałeś około 200km/h tyle odemnie Bart_Skrzyszow - 11 Lis 2006, 05:57 On wcale nie napisał że jechał 200km/h tylko że przejechał 200km, mógł jechać nawet 30km/h A co do kołysania to pewnie stabilizator rozwiązał by sprawę. kubalublin - 11 Lis 2006, 10:26 proste, ze nie jechalem tym samochodem 200/h, najszybciej jechalem ok 110, ale to bardzo krotko, przewaznie ok 80, bo nie wiedzialem co sie dzieje, a nie chcialem ryzykowac (musze przyznac ze przy tej predkosci pieknie pali  )
mozesz napisac cos wiecej o tym stabilizatorze.. to moj pierwszy samochod, w dodatku niedawno kupiony, wiec niebardzo wiem o co chodzi 
w zasadzie to mi to nie przeszkadza jakos strasznie, chodzi tylko o to, czy nie jest to cos zlego i/lub niebezpiecznego Bart_Skrzyszow - 11 Lis 2006, 11:05 Fiesta jeśli masz seryjne zawieszenie kołyszę się jak taczka. Raczej nic złego z tym się nie dzieje. Ja już się przyzwyczaiłem do tego. Stabilizatorów nie mam więc na ich temat nic niemogę napisąć - wiem tylko że są i że dobrze robi ich zamontowanie - nie miałem się okazji przekonać osobiście jaka jest różnica. Chyba DarekMk3 ma coś takiego - zapytaj Go, może Ci opowie wszystko. Kurde chyba wezmę dziś się zmobilizuje i będe jechał 80-90km/h trasę 200km (akurat dziś po południu mam wyjazd) i sprawdzę jakie będzie spalanie. Bo jakoś za każdym razem sobie mówię że 90 nie przekrocze a tu prawie nigdy ponizej 110-120 nie schodzi a żre paliwa jak smok wtedy stasiek49 - 11 Lis 2006, 11:27 typowy objaw na naszych drogach, koleiny i prawdopodobnie za szerokie opony,ja mam 195/50/15 i jak wjadę w koleinę to muszę dobrze trzymać kierownice bo jak nie to pojedzie tak jak prowadzi koleina Bart_Skrzyszow - 11 Lis 2006, 11:31
Nawet na waskich oponach jest to samo stasiek49 - 11 Lis 2006, 11:40 to diagnosta niedokładnie sprawdził przednie zawieszenie-luzy na gumowych tulejach wahaczy kubalublin - 11 Lis 2006, 11:51 hmm, czy ew. luzy sa czyms niebezpiecznym? czy mozna jeszcze troche z tym jezdzic? opony mam 155 jak sie nie myle stasiek49 - 11 Lis 2006, 11:57 raczej nie bo i zbieżność jest inna a to jest niebezpieczne i opony szybko padną Bart_Skrzyszow - 11 Lis 2006, 12:01 Sprawdzali Ci auto na szarpakach?? stasiek49 - 11 Lis 2006, 12:02 orginał tuleja to koszt 25-30 zł za sztukę,geometria zawieszenia- ustawienie 50zł,a dachowanie?????????????????? Darekmk3 - 12 Lis 2006, 10:34 co do kołysania moze byc amortyator srztelony...,co do stabilizatorow to polecam ale trzeba miec do tego amortyzatory przednie z mocowaniami stabilizatora,stabilizator,łączniki stabilizatora gumy mocujące i wtedy wkładac,przykręcac i cieszyc sie z jazdy-to tyle jesli chodzi o przod z tyłem teoretycznie sprawa jest łatwiejsza bo kupujesz całą belke ze stabilizatorem i przekładasz-mówie teoretyczna bo owa belke ciezko dostac -taki rarytasik, ale polecam taki zestaw ja jestem zadowolony do tego jak dasz sportowe sprezyny i niskie oponki wtedy fiesta trzyma sie drogi jak przyklejona;) pozdro
stasiek49 - 12 Lis 2006, 13:33 Darekmk3, twoja porada jest warta drugiej mk3 96,czy ty wiesz ile kosztuje to tylne zawieszenie? a przekładka? |
