Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Urwany drążek zmiany biegów

magmike - 11 Gru 2006, 20:04
Temat postu: [MK3] Urwany drążek zmiany biegów
Witam. Podczas jazdy drążek zmiany biegów został mi w ręce :| Może nie tak dosłownie, ale coś w tym jest. Zredukowałem z 5-tki na 4kę i po tym drążek jakby sie urwał. Mogę nim ruszać na wszystkie strony lecz biegów nie mozna zmieniać. Jechałem całą dalszą drogę na czwórce, bo nie mogłem jej wyrzucić i wrzucić innego biegu. Teraz autko dalej na tym biegu stoi i czeka na wasze rady :( Co sie stało? czy może się ten drążek urwać czy padła cała skrzynia?
dday - 11 Gru 2006, 20:45

zajżyj pod spód z łaski swojej i będziesz wszystko wiedział ;/
ze skrzyni wyłazi drążek/pręt/drut (jak zwał tak zwał) i łaczy się (takim jakby krzyżakiem?) z drugim prętem lecącym do drążka zmiany biegów i prawdopodobnie tam ci się to rozłączyło - to miejsce jest teoretycznie nie rozkręcalne bo chyba na nitach ale jak każdy wie można to poskładać bez specjalnych wymian czy narzędzi ;)

magmike - 12 Gru 2006, 15:19

Postaram sie jakoś zajrzeć pod auto, choć jest to trudne, bo nie mogę na podjazd wjechać, a nawet żeby z parkingu wyjechać to musze zaangażować drugą osobę która mnie wypchnie gdy ja wciskam sprzęgło :]
Czy to jedyne miejsce które mogło sie rozwalić przy takim opisie sytuacji jaki dałem?

dday - 12 Gru 2006, 16:08

mi się wydaje, że to jest najbardziej prawdopodobne :yes:
...wiem, że aura nie jest zupełnie sprzyjająca ale aby stwierdzić czy to jest to wystarczy podnośnik i kawałek styropianu/tektury i zaglądasz pod spód ;) nie musisz od razu naprawiać ale będziesz wiedział co i gdzie albo wyeliminujesz tą możliwość :-)

bo skrzynia to by tak nie polaciała,
ewentualnie to może się coś rozleciało/rozczepiło pod drążkiem :?:

A-Tiger - 12 Gru 2006, 16:34

ja chcialem tylko powiedziec ze mam do sprzedania drążek zmiany biegów razem z 'cięgnami' do skrzyni, kompletny cena 40zl :)
magmike - 12 Gru 2006, 18:47

Zajechałem na tej czwórce do mechanika za rogiem i mi pospawał to cięgno. Jest to pręt a na jego końcu blaszka mocująca go z wałkiem wychodzącym ze skrzyni. Tak to mniej więcej łopatologicznie wygląda ;-) Widać było pękniecie na blaszce, które sie powoli powiększało. Na przeważającej jego części była już rdza, tylko niewielka część była świeża i na niej sie to trzymało i biegi udawało mi sie zmieniać :)
Dzięki za rady. Temat do archiwum.

dday - 12 Gru 2006, 19:07

no i trafiłem za pierwszym razem hooray
też mam luz na tym łączeniu ale puki się nie urwie to nie ruszam :-P

pozdr.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group