Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika ogólna - Szyberdach w mk1...

topdrive - 12 Sty 2007, 13:28
Temat postu: Szyberdach w mk1...
Mam w swojej FoFi szyberdach, tylko jakoś ostatnio zaczęła mi się zbierać woda na dywaniku (po myciu, albo po naprawdę dobrym deszczu). Podejrzewam, że jest to wina jednego z odpływów szyberdachu (przedniego lewego dokładniej). Dziur w grodzi nie mam, więc zostaje tylko to (ostatnio oglądałem tamte miejsca).
Zajrzałem pod podsufitkę i widzę, że wężyk wymaga poprawek (za lekko siedzi), ale moje pytanie dotyczy czego innego.. Do tego gąbeczka, która klinowała wężyk w słupku była jeszcze wilgotna.
Dokąd prowadzą te odpływy z szyberdachu? Wiem, że chowają się w słupkach bocznych, ale gdzie idą dalej?
Wiedza dość istotna, bo czasami mam mokre pasy po stronie kierowcy i podejrzewam, że wężyk się gdzieś uszkodził i cieknie..

Intel - 12 Sty 2007, 13:46

Witam
Tak wiec te weze ida do progu a uszkodzenia tych węzy zdarzają sie bardzo ale to bardzo zadko ! Uwierz mi ze masz dziury na podszybiu i ci cieknie woda ! Bardzo do łatwo sprawdzic , wystarczy zamknąc sie w aucie a 2 osoba niech polewa auto wezem z woda !

topdrive - 12 Sty 2007, 21:28

niedawno oglądałem nagrzewnice z bliska, wiec wszystko miałem wyjęte. Załatałem co było nie tak, więc już nie cieknie stamtąd na 100%. Po za tym, nie wyjaśnisz mi w ten sposób wody pod uszczelką drzwi, tylko od środka samochodu.. Myłem go i zobaczyłem, że cieknie. Więc zsunąłem uszczelkę. Mokra była tylko od środka. więc cieknie z tego węża z lewej z przodu. Tego jestem na 100% pewny, ale to wina mocowania go do samego kanaliku. Za słabo nasunięty. Muszę go rozgrzać i nasunąć na gorąco, wtedy będzie ok.
Po za tym, co ma podszybie do mokrych pasów bezpieczeństwa? :) To mnie najbardziej martwi, dlatego tak interesowało mnie gdzie lecą te węże.

Aha, po za tym jakby to podszybie ciekło, to nie lało by mi się po śrubie trzymającej deskę rozdzielczą, zaraz przy drzwiach po lewej stronie (ostatnio w czasie jazdy zauważyłem, że tam sobie płynie woda na dół) :) .

A przedni wężyk na pewno leci do progu? nie kończy się zaraz pod słupkiem, tam za zawiasem drzwi? Jak wsunę tam palec, to na końcu jest dziura w stronę słupka.. Ale może to jest po prostu koniec nadwozia, nie miałem okazji obejrzeć fiestki rozebranej do "naga' :) .

odyniec - 12 Sty 2007, 23:08

w mk3 z szyber wszycho leci slupkami do progow.
diodalodz - 13 Sty 2007, 00:05

hm zaklej progi folia (przednie głównie) i problem zniknie . Tak jak pisze intel jak żyje nie widziałem zeby coś sie z rurkami stało . Ale jak bardzo chcesz wiedzieć to dwie przednie ida przez słupki przednie potem pionowo w dół i kończa sie tuż przy dolnym mocowaniu drzwi . tył idzie sobie środkowymi słupeczkami i wychodzi tuż przed końcem prgów przy tylnych kołach . Czasami tylne wychodza na zewnątrz i widać je od strony tylnego koła .
topdrive - 13 Sty 2007, 13:32

Obejrzałem jak na razie przód. Wężyki u mnie kończą się w przednich słupkach, nie widzę, żeby szły dalej. Na oko powiedziałbym, że powinien wejść do wnętrza i iść tam przy mocowaniu zawiasów drzwi, ale niestety ich tam już nie ma. Jak wyjąć te wężyki? Próbowałem pociągnąć go z góry, ale cholerę nie chce iść. Nie chciałem się siłować, żeby nic nie spieprzyć. Coś czuję, że czeka mnie wciskanie tam nowych z przodu, aż do samego progu.
Do tyłu dobiorę się popołudniu, dopiszę do tego posta co tam znalazłem. A w progu faktycznie od spodu jest otwór, przez który powinien wystawać ów wężyk. Tylko u mnie tam nic nie ma, podejrzewam, że ucięty jest nad pasami, dlatego mi je zalewa czasami. Dam znać po dokładnych oględzinach.

Edit:
Dobra, przednie wiem że wychodzą za błotnikiem z przodu. są całe, chociaż podejrzewałem, że mam poucinane.
Tył za to z jednej strony chowa się gdzieś, po stronie kierowcy (przy wlewie paliwa). A z drugiej strony leci prosto w próg. Muszę tylko jakoś założyć wężyk głębiej. Macie jakiś patent na to? Średnica tej rurki jest znacznie większa niż wężyka. A na ciepło nie bardzo jest jak, bo się gnie wszystko. Teraz wężyk rozciągam troszkę, żeby było łatwiej (wbiłem w niego końcówkę od tubki, takiej z silikonem), do rana powinien troszkę ten wężyk się rozejść. Może wtedy da radę zaradzić jakoś temu. Ale na dziś to: kaput


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group