Nwd - 7 Mar 2007, 21:28 Temat postu: [MK3] Instalacja LPG do 1.1i Czy da się tak jak w temacie? Czytałem, że da się instalkę 1 generacji wsadzić do 1,1i, czy to dla silnika dobrze, czy lepiej 2 gen. ? A ogólnie chciałbym się dowiedzieć czy można zrobić przekładkę ( wg. ministra nie można) tak żeby wszystko grało zgodnie z prawem? diodalodz - 8 Mar 2007, 00:03 hm 1 generacja nie powinna przejść w aucie z wtryskiem . Diagnosta powinien odwalić bo system jest nie dostosowany do norm spalin . Co do spisywania to spisuje sie dobrze tylko troche pali tego gazu . JA osobiście polecam 2 generacje z komputerem i emulatorem duzo lepiej sie spisuje lepsza dynamika i mniejsze spalanie . interrex - 8 Mar 2007, 07:35 Szukałem a nie mogłem znaleść. Jakie mogą być koszta przerobienia I gen na II. Bo tak jak piszesz diodalodz pali duzo i jest mułem i chciałbym sobie przeliczyć czy mi sie będzie opłacać 
raferi - 8 Mar 2007, 09:17 interrex,  Cena Iszej generacji to zwykle ok. 1100zł; IIgiej - do 1700. Różnice będą wynikały nawet z regionu Polandii.
diodalodz - 8 Mar 2007, 11:04 ok 350 kosztuje komputer gazowy . Przy odrobinie zaradności można założyć go sobie samemu. Jose - 8 Mar 2007, 20:07 Witam po raz pierwszy na tym forum Komputer od gazu + silniczek krokowy, wiązka i przełącznik to koszt ok 200 - 300pln. Sam jestem na etapie kupowania takiego zestawu. Ja chcę założyć Bingo M, bo akurat taką elektronikę mam wpisaną w homologacji (niezły numer, w homologacji jest 2 generacja czyli ok, a w rzeczywistości założona 1 gen.). Montować będę sam, bo to proste, ale obawiam, się czy poradzę sobie z regulacją. Chyba będę musiał pomęczyć jakiegoś fachowca
Moja Fiesta nie jest mułem, ale 13l/100km po mieście to trochę dużo Zobaczymy jak będzie z nowymi przewodami i świecami, bo jeden przewód był uwalony.
Pozdr PS. Dzięki temu forum dużo się dowiedziałem o tym autku. diodalodz - 8 Mar 2007, 21:19 z ustawieniem sobie raczej poradzisz . Większość programów do LPG jest bardzo intuicyjna . Nwd - 8 Mar 2007, 21:42 Dobra to spytam tak. Jak njniższym kosztem założyć lpg? Czy 2 generacji, czy 1 i blos i jak to zrobić? Jose - 8 Mar 2007, 23:18 Założysz najtaniej 1 generację, ale w eksploatacji tańsza będzie 2 generacja. Ze względu na pokopany dolot w 1,1 i 1,3 to w blosa bym się nie pakował, ale niech się wypowiedzą ci co mają i używają, bo ja nie miałem z tym doczynienia.
Program do Bingo-M już ściągnąłem, ale jak się na czymś zatnę, to myślę, że mogę liczyć na waszą pomoc
Pozdr Nwd - 9 Mar 2007, 09:10 Czyli 2 gen. lepsza, a czy jeśli ją wstawię to będzie tak wyglądało, że z benzyny na gaz będzie się przełączał dopiero po osiągnięciu jakiejś temp silnika, czy nawet na gazie da rade odpalić? Dużo robię krótkich tras i jak narazie na benzie mi ssanie nie odpuszcza zanim zajadę z punktu A do punktu B. raferi - 9 Mar 2007, 16:31 Nwd, Wytłumacz mi, dlaczego każdemu "kandydatowi na jeżdżacza na gazie" tak bardzo zależy na odpalaniu od razu z gazu? Każda instalacja - jaka by nie była - powinna startować na benzynie, aby podgrzana ciecz chłodząca mogła - płynąc przez reduktor/parownik - ogrzać dostarczony ze zbiornika ciekły gaz i tym samym sprawić, że stanie się on gazem, a taki powinien zmieszany z powietrzem być spalany w komorze spalania głowicy, czyż nie? Temperaturę przełączenia - zwykle 30stC - można ustawić w komputerku gazu. Zwykle przekłada się to na 500m do ok. 1km. diodalodz - 9 Mar 2007, 16:34 blosa nie wolno wsadzić do auta z wtryskiem bo jest to niezgodne z przepisami i homologacji ci nikt na to nie da . Nwd - 9 Mar 2007, 23:21 Chodzi o to, że ojciec ma tempre 1,6 gaźnik i przez cały rok odpala na gazie (tylko w zimie na benzie) i jest ok silnik stan bdb. Skoro mam 2 km do pracy itp i jeżdżę tak krótkie odcinki to mi instalka zamiast w rok to zwróci się w 2 lata albo lepiej. Prawda? raferi - 10 Mar 2007, 13:29 Nwd, ;-) To w opisanym przypadku wstydziłbyś się w ogóle odpalać bryczkę! Nie prościej , dla podtrzymania kondycji udawać się do pracy "z buta"? Instalka w omawianej wersji przyda się na inne okazje. :lol: Nwd - 10 Mar 2007, 14:40 Z tymi km to troche przesadzilem, ale dla dyspozycyjności muszę jeździć autem. flash - 14 Mar 2007, 23:03 Jesli gaz jest nie podgrzany (a schladza sie baaaardzo przy rozprezaniu) auto spala go bardzo duzo, wiec zanim sie nagrzeje spalisz go wiecej (w przeliczeniu na zlotowki) niz benzyny, cierpi przy tym parownik. jak ci parownik zamarznie to auta nie opalisz ani na benzynie ani na gazie , bedziesz musial odczekac az sie odmrozi. wnioskujac z tego nie polecam odpalania na gazie bo nie ma to zadnego uzasadnienia ekonomicznego a wprowadza tylko klopoty. potem sie zaczynaja gadki ze duzo pali, dziwnie pracuje, nie da sie wyregulowac itd. skoro robisz dziennie 2x2 km to po co ci gaz???? kto powiedzial ze na gazie zawsze musi byc taniej?? |
