Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika ogólna - [MK3] Wymiana szczęk hamulcowych

idoru - 29 Cze 2007, 09:56
Temat postu: [MK3] Wymiana szczęk hamulcowych
Hej!

Koledzy mam pytanie: przyszedł czas na wymianę szczęk w tylnych heblach w mojej mk3 - zastanawiam sie czy mam się zabierać za to sam, czy zlecić to profesjonalisom.
Mam niezłą wprawę (hamulce przód i sporo innych dupereli), trochę zdolności maualnych, chęci, podstawowy zestaw narzedzi i zwykły podnośnik. Nie mam kanału ani specjalistycznych narzędzi.
Teoretycznie (dzieki forum i książce serwisowej) wiem co i jak, mam części i motywację.

Czy myślicie ze warto się zabierać? Trochę martwi mnie brak nkanału i potrzeba wyjmowania łożysk. Odpowietrzenie i wymian płynu - już przerobiona, egzamin zdany przy wymiane przodu (komplet - tarcze i klocki, "renowacja" zacisków).


Będę wdzieczny za Wasze opinie i rady!!!

SpiderMAN - 29 Cze 2007, 10:52

WARTO!!! Ja sie wiecej do fachmana z tym nie wybiore... no chyba, ze mi cylinderek pusci... ale to mi raczej nie grozi przez dluzszy czas, bo mam nowe oba...
tymin - 29 Cze 2007, 11:28

przy wymianie szczęk jedyną upierdliwością jest założenie końcówki linki od ręcznego . Reszta jest prościutka.
odyniec - 29 Cze 2007, 15:29

spokojnie to zrobisz samemu. po co dac komus zarobic jak sam to mozesz potem wydac na cos innego - np. na piwo - oczywiscie bezalkoholowe :D
Rangers76 - 30 Cze 2007, 09:54

Zrób sam
Ja wymieniałem szczęki w zeszłym tygodniu pierwszy raz w życiu. :jupi:
Posługiwałem się książką w/g opisu.
Bułka z masłem :yes:
Jedyny problem: zdjęcie bębnów (podjechane były).
Sprawdź stan (jakość) cylinderków to nie duży koszt (płaciłem 25 zł za sztukę) a warto zainwestować.Pamiętaj że jak wymienisz cylinderki musisz odpowietrzyć hamole.Szczegóły odpowietrzania w książce.
Komplet szczęk firmy Maff 49 zł. W komplecie zestaw naprawczy(zawleczki, zębatki, sprężyny).
A potem prawdopodobnie regulacja linki ręcznego (pod tylnimi siedzeniami, pod maskownicą z blaszki aluminiowej). Regulację masz w książce.
Żadnego kanału tylko lewarek.
Powodzenia (choć nie będzie Ci potrzebne).
Jak coś to pisz na pw

Pozdro 4 All

diodalodz - 30 Cze 2007, 22:08

no miłe rady . linke zakłada sie na 2 pary kombinerek . Jedne kobinerki wkładasz między sprężynę a końcówkę linki . Drugimi łapiesz za końcókę i odciągasz . Piersze kombinerki zapinasz na miejscu do cięcia drutu . Po odciągnięciu trzymasz delikatnie zaciśnięte pierwsze kombinerki i zakładasz dźwignię wahliwa szczęki . Koniec tematu . bemben do tokarza zeby zebrał ranty i sobie latasz . O ile ma jeszcze z czego zbierać z tego co pamiętam to w mk3 granica 181 mm niech mnie ktoś poprawi jak sie mylę .
szynszyl - 1 Lip 2007, 18:51

diodalodz napisał/a:
no miłe rady
no miłe..
zapomnieliście o założeniu koniecznie samoregulatora i ustawieniu go na styk, w ten sposób zeby wszedł bęben. za dużo sćiągnie szczęki to nie bedzie ręcznego i ząbki regulatora nie pomogą. oczywiście kluczyk nasadka 11 i delikatne odkręcenie i zakręcenie odpowietrznika. płynu nie popuści, układu nie zapowietrzy a za jakiś czas bedzie błogosławił ten zabieg. wymiana płynu to według mnie i tak koniecznośc "przy okazji"

jackrzec - 1 Lip 2007, 19:06

szynszyl napisał/a:
oczywiście kluczyk nasadka 11 i delikatne odkręcenie i zakręcenie odpowietrznika.
No nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie odpowietrznik jest na "8", a na 11 jest przykręcony przewód hamulcowy
szynszyl - 1 Lip 2007, 19:09

ech.. kurna .. może i fakt - nie robiłem tego z rok.. mówie o szczękach, bo właśnie czytam http://zdrowie.onet.pl/fo...m9ydW0wMDEuanM=
:D

jackrzec - 1 Lip 2007, 19:14

szynszyl napisał/a:
bo właśnie czytam http://zdrowie.onet.pl/fo...m9ydW0wMDEuanM=
He he he - korzyści płynące z seksu... Fajny temat ;)
idoru - 2 Lip 2007, 14:43

Dzięki za rady - 3h roboty i po sprawie - bębny w zaskakująco dobrym stanie - tokarz nie był potrzebny - rant był minimany - kilka minut z pilniczkiem i po sprawi. Przy okazji wymieniłem płyn i nasmarowałem linkę od ręcznego. Wszystko działa rewelacyjnie.

Jeszcze raz dzięki!

Rangers76 - 2 Lip 2007, 18:42

:brawo:

Nie ma sprawy idoru.
Ale to cieszy jak się samemu coś zrobi prawda ?

diodalodz - 2 Lip 2007, 20:18

idoru napisał/a:
nasmarowałem linkę od ręcznego

hehe tego generalnie sie nie robi , albo chodzi lekko albo trzeba ja wymienić . Ona jest oblana koszulką plastikową i jest dobra dopuki nie przetrze sie koszulka. Potem już nie ma rady a smarowania pomagaja na chwile . Ale wiesz jak ja zdjąć to sobie w razie czego zmienisz :)

odyniec - 3 Lip 2007, 07:33

diodalodz napisał/a:
idoru napisał/a:
nasmarowałem linkę od ręcznego

hehe tego generalnie sie nie robi , albo chodzi lekko albo trzeba ja wymienić . Ona jest oblana koszulką plastikową i jest dobra dopuki nie przetrze sie koszulka. Potem już nie ma rady a smarowania pomagaja na chwile . Ale wiesz jak ja zdjąć to sobie w razie czego zmienisz :)


no tak dioda... zmiana linki to jest super prosta sprawa w mk3 :D szczegolnie jak ma sie aluminium polozone nad niemal calym wydechem :D

diodalodz - 3 Lip 2007, 10:03

zmień w Daewoo matiz to nauczysz się szacunku do fiesty . Tam trzeba cały bak i wszyskie kudły od niego odłączać i zrywaja ci sie wszystkie śruby mocujące pancerz do karoserii :)
SpiderMAN - 3 Lip 2007, 13:54

idoru napisał/a:
Dzięki za rady - 3h roboty i po sprawie - bębny w zaskakująco dobrym stanie - tokarz nie był potrzebny - rant był minimany - kilka minut z pilniczkiem i po sprawi. Przy okazji wymieniłem płyn i nasmarowałem linkę od ręcznego. Wszystko działa rewelacyjnie.

Jeszcze raz dzięki!
Zacznie dzialac lepeij jak sie dotrze... :P
U mnie tak bylo przynajmniej... :) :-D

idoru - 4 Lip 2007, 11:13

Panowie taka dyskusja o małą linkę? Ja tylko pod pancerz napuściłem troszku oliwy maszynowej ;-) bo przez toto aluminium dostęp do reszty jest trochę trudny ;-).

Ale nie o to chodzi - Fiesta przeszła przegląd techniczny w stacji PZMotu w Gdańsku- miły pan sprawdzał literalnie punkt po punkcie wszystkie elementy (nawet spaliny) i wiecie co - pomimo 15 lat na karku i prawdopodobnie 170 000 w kołach (na liczniku jest 70 000 - kto wie który raz;-) Fiestunia egzamin celująco - wystarczyło troszke podkręcić reflektory (dawały w ziemię) i już ;-)
TO Dzięki takim jak Wy pomocnym kolegom z Forum - udało się przez ostatnie 8 miesiecy ponaprawiać powoli to co poprzedni właściciele zaniedbali (a było tego sporo) - i na koniec wazeliniarsko-angielsko: LONG LIVE THE FORUM ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group