Arek90 - 9 Paź 2007, 14:26 Temat postu: Wycieraczki Denerwuje mnie moja wycieraczka, która podczas deszczy rozmazuje i nic nie widze przez szybe. Ostatnio ją wymieniłem tzn ten"listek" z gumą ale nic nie pomogło. Prawa wycieraczka działa bez zarzutu. Jak można poprawić tą sprawę? uzo - 9 Paź 2007, 15:55 kupic nowe  ale... nie wiem jakie  bo tez mialem ten problem tyle ze postanowilem kupowac jakies sh..ty za pare zloty i ostanio kupilem w realu za 7zl pare wycieraczek:)
Zalozylem no i ladnie scieraja ale przy powrocie delikatnie przy gornej czesci szyby pierdza hehe.. ale jak sie rozpada i jest duzo wody to przestaje
Zrobilem taki mala podmiane w nich , podmienilem mocowanie wycieraczki na stare ktore bylo troche luzniejsze i wycieraczka sie bardizej poddaje.. Triche mniej pierdzi
Zobaczymy w praniu czy kiedys przestanie i jak dlugo bedzie dobrze scierac:) beliaal1 - 9 Paź 2007, 19:32 z moich obserwacji wynika ze taki zakup jest dosc korzystnybo dziala niczego sobie taka wycieraczka w ciagu eksploatacji jednej powiedzmy boscha mozesz zuzyc tylko dwie tansze troche kasy zostaje w kieszeni a moze ja trafilem na dobry i tani model 
marekw - 14 Paź 2007, 18:41 Kupowalem ,rozne - firmowe (czytaj - drogie). Efekt byl zawsze ten sam,halas,przeskoki. Teraz mam marketowe i jest ok. Wymieniam co 6mcy. Powertech - 18 Paź 2007, 15:41 Może masz tłustą szybę?? Nie polecam mycia auta na myjni z opcją woskowania. Te gówno właźi w pióra wycieraczek i w szybe i za cholere nie chce się zmyć. Ledwo w mojej szybe uratowałem. Zakładam wycieraczki alca i jestem zadowolony. Boscha miałem i jak dotąd były najlepsze tylko cena. Warto raz na jakiś czas jak się wycieraczek nie używa podnieść je i poprawić żeby pióro dobrze przylegało to nie będą się deformować i "pierdzieć" Pozdrawiam
odyniec - 18 Paź 2007, 16:32
pawloplus - 18 Paź 2007, 17:13 ja mam 4maxa z Intercarsu po 12zł za sztuke i chulaja juz ponad rok i nie narzekam. Wycierają ładnie teodor - 4 Lis 2007, 22:22 Jak fiesta przyjechała do Polski miała wycieraczki Boscha. Były super ale się już rozklekotały i zaczołem eksperymentować = marketowe. raz lepiej raz gorzej. czasami bardzo źle tak że nawet wróciem raz do starych poczciwych boschów ( jadąc na wakacje nowe wzcieraczki doprowadzay mnie do szału dobrze że w bagarzniku były stare). |
