Jose - 15 Paź 2007, 00:26 Temat postu: Instalacja 1 generacji a sonda lambda. Witam. Mam instalację 1 generacji. W teście wychodzi mi, że mam walniętą sondę lambda. Pomierzyłem ją i faktycznie jest martwa. Teraz pytanie zasadnicze: Czy przy takiej instalacji uszkodzona lambda może mieć wpływ na spalanie i pracę silnika? Pytam, bo ostatnio zaczęła mi strasznie dużo palić. W mieście 12-13l/100km trasa nie schodzi poniżej 10l/100km. Wcześniej było miasto 10l/100km, trasa 8l/100km. Kable, świece, filtry, cewka zapłonowa, wymienione mniej niż 8 tys km temu, regulacja gazu ok 4 tys km temu. Zawory też kilka tys temu regulowane. Poziom oleju stale kontrolowany i uzupełniany (wyciek z uszczelniacza wału od str. skrzyni). Pozdr diodalodz - 15 Paź 2007, 01:11 nie . Jeśli nie ma silniczka krokowego zamiast registra (na wężu doprowadzającym gaz od parownika do kolektora) . Wpływ na to ma temperatura i odpalanie z gazu . Dość drastycznie wzrasata spalanie poniżej 5 stopni celcujsza i rozruchu na gazie . Duży wpływ ma też przebieg membranek w parowniku . Jose - 16 Paź 2007, 00:33 No właśnie mam register, żadnej elektroniki, więc też tak myślę, ale wolałem się upewnić. Dzisiaj miałem problemy z wolnymi obrotami. były za niskie zarówno na benzynie jak i na gazie i zdarzało się, że silnik gasł. Na razie przeczyściłem wszystkie wtyczki pod maską, poskładałem na wazelinę techniczną i jest poprawa. Krokowy i CPP sprawne.
No właśnie podejrzewam, że przebieg tej instalacji jest większy, niż mówił mi poprzedni właściciel, i podejrzewam, że z pozornej oszczędności odpalał ją tylko na gazie. Dzięki i pozdr diodalodz - 16 Paź 2007, 01:44 co to znaczy wiecej i jakiej firmy jest instalacja . Jose - 16 Paź 2007, 09:38 No poprzedni właściciel zapewniał mnie, że nie przejechał na LPG więcej niż 30 tys km. Parownik mam firmy AC AGC 01(taki sam jak tomasetto), centralka Stag 2W, wtrysk odcinany przekaźnikiem. Pozdr diodalodz - 17 Paź 2007, 11:40 hehe AC to firma z dolnej półki . Nie wiadomo czy auto nie miało przestoju np miesięcznego . Wiele parowników tego nie znosi za dobrze . Jose - 18 Paź 2007, 09:58
Niestety ja nie miałem wpływu na taki wybór. Ale mam taki sami parownik w warszawie (też instalacja założona przez poprzedniego właściciela) i tam sprawuje się dużo lepiej i jak na ten silnik to mało pali. A do tego to miewa przestoje kilkumiesięczne, bo zimą jej nie ruszam. W każdym bądź razie przy najbliższym przypływie gotówki może coś zrobię z parownikiem, a i lamdbę wymienię, żeby na benzynie też było wszystko ok. Pozdr diodalodz - 18 Paź 2007, 10:22 załuż kompa gazowego , banalnie proste . i zobaczysz ze bedzie lepiej . Jose - 20 Paź 2007, 23:41
Przejrzałem już schematy i z podłączeniem nie będę miał problemu, gorzej z ustawieniem. A tak wogóle to lepiej bingo M czy stag 2L? Pozdr rajtar - 21 Paź 2007, 09:10 Jose, Masz jeszcze Leonardo Elpigazu... diodalodz - 21 Paź 2007, 12:14 bingo M czy stag 2L są na tyle porównywalne że cieżko ocenic co lepsze . stagi się czasami psują ale to też żadkość . Programowanie takie same . jedynie bingo wymaga temp do przełącznienia na gaz min 10 stopni a stag ma opcje ze odrazu może przerzucić na paliwo po odpaleniu i przekroczeniu np 1000 obr/min . |
