Tyczol - 24 Paź 2007, 20:12 Temat postu: Fiesta 1.0c problem z odpalaniem Witam, Jestem od niedawna posiadaczem fiesty z '89, 1.0l na gazniku i lancuchu + LPG. Ostatnio, od kad zaczely sie mrozy zaczol mi sie maly problem z odpalaniem. Otoz... po nocy proboje odpalic i.... piluje piluje piluje akumulator przez jakas minute i jesli energicznie dodaje gazu to po chwili powoli zacznie odpalac. Za dnia odpala jak zegarek, jak jest zimno i na gazie... poprostu wsiadasz jedziesz. Niewiem czy to rozrusznik... akumulator? niemam pojecia o samochodach. Dodam ze akumulator moze i jest troche przyslaby ale nawet jak ladowalem po nocy to tez charkal. Pozdrawiam. Ktos ma pomysl co moze sie dziac? diodalodz - 25 Paź 2007, 01:29 wywal przed odpaleniem centralkę na zero zacznij kręcić z delikatnie wcisniętym gazem i włacz lpg i odpali odrazu . Tyczol - 25 Paź 2007, 08:18 ale cala sytuacja to cos normalnego w fiestach czy to tylko u mnie? czy ktorys z elementow rozruchowych wymaga wymiany?AAAa.... i tez, od kilku dni, pierwszy kilometr co pokonuje an benzynie to mi zaczol silnik gasnac :/ Mianowicie - odpalilem juz, zwalniam gaz do zera... silnik pracuje, ale jak proboje dodac gazu to gasnie :( Zaznaczam, ze to tylko na oko pierwszy kilometr po nocy. |
