shakalik - 25 Sty 2008, 14:55 Temat postu: Remont silnika w ford fiesta 1,1 koszty? witam!od kilku lat jestem szczesliwym posiadaczem forda fiesty 1,1.niestety po wymianie łancuszka rozrzadu zaczely sie z nia problemy. -strzelanie w gaznik, -szarpanie -i na koniec fiesta stracila chec do wspołpracy przestała palic 1 cylinder zaczela gasnac. Diagnoza mechanika silnik nadaje sie do remontu lub do wymiany.moje pytanie brzmi jaki jest koszt kapitalnego remontu silnika lub zakupu "nowego"silnika. Kolin - 25 Sty 2008, 15:28 1.1 sie nie opłaca remontować kup 1.3 Jaka przyczyna była wymiany łańcucha:?: shakalik - 25 Sty 2008, 15:47 Przyczyna wymiany łańcucha było to że brzęczał po obudowie na wolnych obrotach.Jaki jest koszt kupna 1,3 ?i czy będzie pasował do mojej fiesty.Wcześniej miałem 1,1 na gaźniku zagazowaną. Tommy - 25 Sty 2008, 15:58 1.3 jest przktycznie identyczny więc przekładka odbywa się to na zasadzie plug&play. Koszt silnika 1.3 to około 500zl (zdarzają sie po 200, zdarzają sie po 1000...) Jednak warto kupować taki, ktory jest jeszcze w aucie i mozna go zapalić (posprawdzac czy nie kopci, pomierzyc kompresje) - żeby nie bylo niespodzianek później... Bart_Skrzyszow - 25 Sty 2008, 16:01 a może kolega chce całkiem nowe autko sobie sprawić a 1 na części lub jako zapas 
Autko na chodzie, bite w prawy bok, cały czas jeździ tylko z folią zamiast szyby 
Szczegóły w giełdzie
Zdrówko shakalik - 25 Sty 2008, 16:08 Poszukam narazie silnika,wiem że nie będzie to łatwe, bo w mojej okolicy fiestek jak na lekarstwo a tym bardziej silników do nich,nie wiem czy jest sens kupowania czegoś przez allegro bez sprawdzenia...bo jest to jak kupowanie kota w worku...może któryś z forumowiczów ma taki silniczek do sprzedania...? Bit1 - 26 Sty 2008, 10:12
Ale wiesz jak kupisz 1,3i to już nie przełożysz tej swojej instalacji gazowej raczej, tylko częściowo będziesz musiał ją zmienić co pociąga dodatkowe koszta. shakalik - 26 Sty 2008, 10:29 tak jestem tego świadom.Bit1 a orientujesz sie może jaki to może być koszt przeróbki instalacji z 1,1 gaznikowej na 1,3 gaznikowa? [ Dodano: Sob Sty 26, 2008 10:34 ] Może jednak warto byłoby zrobić remont mojego 1,1? jak myślicie? wymienić pierścienie na tłokach,zrobić głowice?Mechanik wspominał mi coś o szlifach a to dodatkowy koszt,jak myślicie będą konieczne?zaznaczam że przed awarią oleju brała jak na lekarstwo,jakieś 0,5l na 1500-2000 km. madek - 26 Sty 2008, 11:33 shakalik, szukales troche na forum? o remontach jest masa tematów. nikt ci nie powie na odleglosc co wystarczy wymienic. trzeba chociaz zrzucic glowice, pomierzyc progi na cylidnrach itp. portos - 26 Sty 2008, 11:35 shakalik, :yyy: Jeśli po wymianie łańcuszka rozrządu zaczęły się problemy z pracą silnika, to wg mojej wiedzy jest coś spaprane w ustawieniu faz rozrządu wg znaków temu służących. Możliwe, że początek zapłonu nie wypada na 1-szy cylinder. Sprawdź najpierw to, a później medytacje nad zmianą silnika. 
Bit1 - 26 Sty 2008, 11:57
Tak wogóle to u ilu mechaników byłeś? bo jak u jednego to bym polecił jechać jeszcze gdzieś bo wiesz są lepsi i gorsi mechanicy. Co do instalacji gazowej w 1,3i to z tego co się orientuje powinna być to instalacja 2 generacji bo jest monowtrysk i plastikowy kolektor dolotowy więc koszta mogą być spore. Na twoim miejscu to najpierw bym pojechał do innego mechanika, a potem chyba bym szukał jakiejś 1,1 na częsci (tzn samego silnika). madek - 26 Sty 2008, 11:59
a od kiedy? 
SpiderMAN - 26 Sty 2008, 12:00
Bit1 - 26 Sty 2008, 12:20 Oki racje macie w mk4 dopiero dali plastikowy 
shakalik - 26 Sty 2008, 13:34 ok w poniedzialek jade do warsztatu w którym wymieniano mi łańcuszek,może faktycznie źle ustawili rozrząd... SpiderMAN - 26 Sty 2008, 22:06
Marcinus - 26 Sty 2008, 22:34 mechanik żle ustawił łańcuszek miałem podobne objawy zmień mechanika djtaso - 27 Sty 2008, 00:54 a co do wymiany silnika ja nie dawno zmienialem silnik i to wcale nie jest tak plug&play:D wiele wtyczek nie pasuje np silnik krokowy musisz zmieniac i zacisk sprzegla i kolekrot wylotowy:) przynajmniej ja tak mialem:) SpiderMAN - 27 Sty 2008, 01:21 Bo ty kupiles mlodszy silnik niz masz auto... Stad te roznice we wtyczkach. kenczorf - 28 Sty 2008, 01:33 a co do remontu to jesli chcesz kapitalny kapitalny a nie tylko planowanie i wymiane pierscionkow to w zasadzie kupisz za to kolejan fieste bo to ok 3000zl albo i wiecej z cala robocizna emchanika.... pempuch - 28 Sty 2008, 12:26 Witam. Co do remontu silnika w fiescie 1.1. Otoz mam taką samą ( a w zasadzie mialem bo teraz jest 1.3i). Przedtem silniczek tez byl 1.1i , objawy byly podobne tak jak u Ciebie, tez juz nie palila na jeden cylinder.Zastanawialem sie czy remontowac czy kupic drugi silnik. Remont sie nie oplaca (robocizna+czesci) za drogo wychodzi.A jeszcze nie wiadomo co bedzie po remoncie. Lepiej jest kupic drugi silnik. I tak tez zrobilem.Kupilem 1.3i z fiesty sciagnietej z niemiec po wypadku.Przelozylem i jest super. Silnik kosztowal 600 zl, robocizna 300, czesci 200 ( bo zawsze sie cos jeszcze znajdzie... a to olej, a to płyny a to inne srutututu). Stary silniczek tez byl zagazowany, wiec do 1.3i takze gaz jest podlaczony. Z instalacją zadnych przerobek nie musialem robic. Tak samo jesli chodzi o mechanike w trakcie wymiany:skrzynia i inne srutututu wszystko pasuje Myslalem ze beede musial zmieniac komputer....jednak co sie okazalo nie trzeba i wszystko ladnie gra Silniczek jak ta lala,nawet mniej pali niz 1.1. Wiec jesli chcesz przeprowadzac remont, zastanow sie dobrze...bo nie dosc ze drozej Cie to wyniesie, to jeszcze i czas naprawy bedzie dluzszy....a tak przy wymianie silnika trwa to gora 2 dni .Pozdrawiam
[ Dodano: Pon Sty 28, 2008 12:29 ] aha... zapomnialem ze ten silnik 1.3i jest mlodszy od starego.....o 4 czy 5 latek
shakalik - 28 Sty 2008, 17:27 Witam dzis byłem u mechanika(chyba juz 3) i ten pomierzył cisnienia i wyszło że na 1.12 kG/cm2 2.12kG/cm2 3.7kG/cm2 4.11kG/cm2 Okazało sie że na 3 pekł pierscien,skutek przegrzania silnika.wymienia,splanuja głowice i ma jezdzic.no coz zobaczymy. Bart_Skrzyszow - 28 Sty 2008, 17:44 Jakby nie ten 3 to całkiem nieźle by było, ja mam na wszystkich po 13,0 wg tego co mierzyłem końcem lata Ile Ci krzyknęli za robotę? maxim - 28 Sty 2008, 18:05 ja u siebie robiłem pierscionki i uszczelniacze pierscionki goetz i uszczelniacze 300 i kolejne tyle robota co prawda lata teraz ładnie ale nie wiem czy nie lepiej było jakiś 1.3 wbić shakalik - 28 Sty 2008, 18:48 za robote cos koło 150 zł plus czesci nie wiem ile dokładnie...w srode powinienem miec juz sprawna fiescinke i wszystko bedzie wtedy jasne;) SpiderMAN - 28 Sty 2008, 22:43
bak - 29 Sty 2008, 12:18 Ja jestem w temacie jesli chodzi o remont silnika moja fiesta mojej dziewczyny brala duzo oleju i strasznie kopcila az w koncu "klekla" silnik do remontu (1.1 na wtrysku) :( Mechanior powiedzial ze koszt remontu w wersji optymistycznej 1000 zl ale powiedzial ze w naszym wypadku remont moze wyniesc nawet 1500 zl :( Wiec zdecydowalismy sie na wymiane silnika okazyjnie udalo nam sie kupic silnik ze skrzynia (bo wczesniej mielismy "czworke") za 500 zl tylko niestety wstawilismy samochod na przekladke silnika do strasznego dusigrosza za robocizne policzyl sobie 400 zl plus 100 zl za plyn chlodniczy i paliwo (bo troche zatankowal zeby sprawdzic jak silnik chodzi). Po wymianie silnika ten samochod dostal druga mlodosc smiga jak zyleta. Tak jak ktos juz pisal jesli kupowac silnik to tylko jezeli mozna go jeszcze odpalic w starym samochodzie i zobaczyc jak pracuje
kenczorf - 29 Sty 2008, 14:13 jestem tego samego zdania..lepiej wymienic..nie oplaca sie remontowac takiego silnika...raz ze slaby to za 1500 jak kolega pisze zrobisz podstawowy remont..ja robilem taki calkiem kapitalny i teraz tego zaluje bo zaplacilem za niego ponad 3000 :/ moze i nie bierze oleju wogole...niemam z nim zadnych problemow (oprocz cpp:) pali ksiazkowo czyli 6.8 l w miesice lub troskze mniej (nie pamietam dokladnie bo pol roku temu gaz zalozylem) ale jak zaczne jezdzic tak zeby mnie wszyscy nie wyprzedzali to wezmie i 8 liter czyli o 0.5 litra mniej jak 125cio konny civic mojego szwagra. A w sumie za fieste plus remont dalem tyle co on za tego civica...
jak czlowiek mlody i nie doswiadczony to glupi...ale najbardziej dosadna nauka to jest nauka na bledach. Po tym wszytkim wiem ze juz nigdy nie zrobie remontu..chyba ze drobny..nie wiecj niz za 1000 zeta o ile auto bedzie warte duzo wiecej...a jak nie to albo sprzedaz albo wymiana silnika
shakalik - 30 Sty 2008, 19:30 no i po naprawie przyczyna dziwnej pracy fiestki był ułamany pierścień na 3 tłoku.części plus robocizna...jedyne 600 zł...gdyby nie ponowne dobieranie się do łancuszka koszt byłby niższy o jakieś 150 zł...ale coż człowiek uczy się na błędach... |
