yoker13 - 9 Lut 2008, 16:08 Temat postu: Fiesta za duzo pali Witam Jestem posiadaczem fiesty Mk3 93r., jednak silnik w niej pochodzi z fiesty Mk2 Silnik jest z 87 roku i ma pojemnosc 1,1. Autko pali mi gdzies okolo 13l/100km i nie wiem co moze byc tego powodem. Gaznik chyba motorcraft vv . Silnik posiada pompke paliwa mechaniczna ale paliwo do gaznika doprowadzane jest pompka elektryczna umieszczona w baku Bardzo prosze o pomysly co moze byc powodem tak duzego spalania Z gory dziekuje. Żółwik Tuptuś - 9 Lut 2008, 17:43 Jeżeli pompka jest od silnika któy wcześniej tam siedział to ma za wysokie ciśnienie ( bo siedział tam pewnie monowtrysk ) To będzie pierwszy zgrzyt . Druga sprawa - posiadasz najbardziej srutututu genetycznie gaźnik jaki wynalazł człowiek . Jest on praktycznie nie do regeneracji i jeszcze trudniejszy do ustawienia . Ostatnie sprawy to materiały eksploatacyjne : wymień filtr powietrza , świece i przewody , może to pomoże  aha i ustaw prawidłowo zapłon .
Jeżlei to nei pomoże trzeba będzie pomyśleć o regeneracji/ustawieniu/wymianie gaźnika i o obejściu pompy w baku a powrocie do mechanicznej . yoker13 - 9 Lut 2008, 19:04 A czy jest mozliwe obejscie pompy elektrycznej i podlaczenie mechanicznej. Jezeli tak to jak? Żółwik Tuptuś - 9 Lut 2008, 19:14 Trzeba by wywalić pompe z baku a na jej miejsce dac kawałek rurki jako ssak i podłączyć mechankiiczną tą co jest na bloku silnika . diodalodz - 9 Lut 2008, 22:36 ło panie pompa elektryczna i gaźnik to największa głupota jaka wymyślił człowiek . Gaźnik pracuje na max ciśnieniach 0,3bara twoja elektryczna pompa daje nawet 3 bary . W efekcie błyskawicznemu uszkodzeniu ulega zawór iglicowy albo poprostu nie ma siły zamknąć napływu paliwa i zalewa komorę pływakową pod wierzch a to grozi pożarem . Tak jak powiedział żółw odłącz i wyjmij pompe zrób ssak do baku np ze starego pływaka z malucha tzn ucinasz rurkę z sitkiem i łączysz kawałkiem gumowej z tym co wystaje w baku . prawdopodobnie pompka mechaniczna też bedzie uszkodzona bo pracowała na sucho . Potem trzeba rozebrać gaźnik i ustalić zniszczenia . mogą być problemy bo jest tam plastykowy pływak i nieco odwócony system zaworka iglicowego . Trzeba sprawdzić jego sprawność i właściwość dozowania paliwa . Jest to w ksiązce naprawczej mierzy się to linijką . yoker13 - 11 Lut 2008, 16:03 A czy nie da sie wylączyc pompy elektrycznej i podlączyc szeregowo pompe mechaniczna tak zeby pociagla paliwo(nie wiem czy paliwo przejdzie przez wylaczona pompke elektr.)?, lub druga mozliwosc ,czy nie da sie rozebrac pompy elekrycznej i wyciagnac srodek skrecic i zamontowac tak zeby byl swobodny przeplyw paliwa? diodalodz - 11 Lut 2008, 18:21 nie da się nie panikuj jak wyjmiesz studzienkę to zobaczysz jakie to proste . to jest metoda na to żeby najmniejszym nakładem pracy przywrócić normalność . Żółwik Tuptuś - 11 Lut 2008, 18:25 ja tylko dodam że wsadzenie kawałka rurki będzie dużo prostrze niż rozbebeszanie pompy tak aby służiła jako ssak . yoker13 - 11 Lut 2008, 20:25 dzieki za posty dzisiaj kupilem nowy gaznik(uzywany) z escorta 1,3 jutro bede dzialal Z tym wczesniejszym postem to myslalem ze pompa paliwa i przewody wychodzo z dolu baku ale zauwazylem na necie ze jest pod tylnim siedzeniem. I sprawa zamontowania ssaka wydaje sie mi juz prosta i zobaczymy na efekt koncowy. Dam znac co i jak Pozdrawiam [ Dodano: Sob Lut 16, 2008 16:05 ] Witam Zastosowale sie do wskazowek i zamontowalem ssaka. Autko chodzi lepiej jednak przy odpalaniu na zimnym silniku trzeba dlugo krecic rozrusznikiem. W czym moze tkwic przyczyna? |
