|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Tuning mechaniczny - podniesienie mocy Fiesta ST
plasma555 - 11 Sie 2008, 18:00 Temat postu: podniesienie mocy Fiesta ST Witam,
chciałbym się dowiedzieć o podniesienie mocy w aucie. Obliczając swoimi sposobami miałem dwie opcje :
1) powsadzać różne wydechy, wałki, dolot itd
2) turbo/supercharger
Patrząc się na koszta wychodzą podobnie ok 10k(jak chodzi o turbo!) tyle że wsadzenie np. sprężarki owocuje przyrostem mocy do ok 220KM+ przy czym w N/A ok 190KM.
I stąd moje pytanie :
- orientuje się ktoś może co by potrzeba do zamontowania sprężarki mechanicznej ?
- czy koszta i moce będą podobne jak Turbo ?
Posiadam Fieste ST 2.0 duratec.
Informacje te mogą się przydać w niedalekiej przyszłości.
Pozdrawiam.
zoharek - 11 Sie 2008, 18:54
Przy kompresorze przyrost mocy będzie mniejszy niż przy turbo, za to moment od samego dołu rośnie równo (wykres masz jak w N/A tylko wyżej), czyli nie ma żadnego turbo laga, innymi słowy na codzień lepiej, a na draga gorzej (tak jakoś mi Puma tłumaczył )
yarbin - 11 Sie 2008, 18:59
dokładnie - kompresor jest napędzany mechanicznie, więc proporcjonalnie do wzrostu obr. silnika rośnie dawka pompowanego powietrza, od samego dołu, a sprężarka potrzebuje odp. ciśnienia spalin, żeby zacząć dmuchać stąd lag
plasma555 - 11 Sie 2008, 19:51
rozumiem co do momentu itd. jednak interesują mnie jeszcze koszta części i przeróbki ?
JEdnym z plusów sprężarki jest to że nie trzeba wymontowywać silnika i łatwość montażu.
Za turbo to że jest bardziej rozwojowy.
Ciekawi mnie czy zestaw części zarówno do turbo jak i sprężarki będą podobne ? No i jak z chipowaniem kompresorów ?
sulos - 11 Sie 2008, 20:06
plasma555 napisał/a: | JEdnym z plusów sprężarki jest to że nie trzeba wymontowywać silnika i łatwość montażu. |
a gdzie kolega sympatyczny wyczytal takie ciekawostki?
yarbin - 11 Sie 2008, 20:12
sulos, jeśli kolega ma na myśli sprężarkę mechaniczną, czyli kompresor, to CHYBA jest to możliwe, bo ingerujesz w kolektor dolotowy jedynie i montujesz pasek napędzający, nie trzeba rozkopywać wydechu i bóg wie czego jeszcze jak przy turbo
plasma555 - 11 Sie 2008, 20:16
Cytat: | plasma555 napisał/a:
JEdnym z plusów sprężarki jest to że nie trzeba wymontowywać silnika i łatwość montażu.
a gdzie kolega sympatyczny wyczytal takie ciekawostki? |
streetracing.pl i jeszcze pare ciekawych forów. a co ?
sulos - 11 Sie 2008, 20:18
jestem ciekawy co rozumiesz pod pojeciem "latwosc montazu"
plasma555 - 11 Sie 2008, 20:20
Cytat: | estem ciekawy co rozumiesz pod pojeciem "latwosc montazu" |
to że nie trzeba wyjmować całego silnika i tym podobnych kombinacji. Wiem że nie jest prosta sprawa jednak myśle że jest na pewno prostsze niż montaż instalacji turbo. Gdyż tak jak zauważył yarbin, jest to ingerenecja głównie w układ dolotowy.
Mój post jest właśnie po to żeby mi to trochę głębiej objaśnić.
sulos - 11 Sie 2008, 20:22
hm... sam swego czasu rozmawialem z kilkoma osobami o kompresorze. i wyniknela jeszcze jedna kwestia o ktorej tutaj nikt nie pisal - trakcja na starcie.
luki - 11 Sie 2008, 20:24
plasma555, niby nie ale zauważ ze kompresor wymusza ingerencje w układ pasków bo co jak co ale trzeba jakoś kompresorek napędzić... z z tego co wiem to tam placu pod maską za dużo nie ma...
plasma555 - 11 Sie 2008, 20:27
luki86 napisał/a: | plasma555, niby nie ale zauważ ze kompresor wymusza ingerencje w układ pasków bo co jak co ale trzeba jakoś kompresorek napędzić... z z tego co wiem to tam placu pod maską za dużo nie ma... |
tak domyślam się luki86, bo sam z siebie działać nie będzie. Wiem że są jakieś mody żeby zrobić więcej miejsca pod maską (poprzesuwać) i wtedy sprężarka siądzie normalnie.
luki - 11 Sie 2008, 20:32
dobrze sie mówi poprzesuwać... życzę powodzenia narazie chciał bym to zobaczyć jak to w serii jeździ.
Fordon - 11 Sie 2008, 20:47
Z kompresorem to jest tak, ze napewno na poczatku jest mniej pracy aby go tam zamontowac, ale i tak i tak trzeba doprowadzic smarowanie, dalej zalatwic odpowiednio pasek, dobrac kolo na kompresoze zeby nie nadmuchal za duzo, nastepnie orurowanie, no i na koniec najgorsza sprawa, czyli strojenie kompresora a z tego co wiem to w PL jest moze z 5 osob ktore to naprawde rzeczowo i profesjonalnie wystroja taka jednostke z kompresorem.
Nie ma co ukrywac, ze w PL kompresory nie sa az tak rozpowszechnione, glownie przez to ze brak jest osob ktore sie naprawde znaja na rzeczy, a dwa to koszta. Ja bym nie chcial zeby jakas osoba uczyla sie na moim aucie przy strojeniu, zeby zrobilo to wszystko bleeee...
Tuning jest gra w najslabsze ogniwo...
plasma555 - 11 Sie 2008, 21:55
Cytat: | Z kompresorem to jest tak, ze napewno na poczatku jest mniej pracy aby go tam zamontowac, ale i tak i tak trzeba doprowadzic smarowanie, dalej zalatwic odpowiednio pasek, dobrac kolo na kompresoze zeby nie nadmuchal za duzo, nastepnie orurowanie, no i na koniec najgorsza sprawa, czyli strojenie kompresora a z tego co wiem to w PL jest moze z 5 osob ktore to naprawde rzeczowo i profesjonalnie wystroja taka jednostke z kompresorem.
Nie ma co ukrywac, ze w PL kompresory nie sa az tak rozpowszechnione, glownie przez to ze brak jest osob ktore sie naprawde znaja na rzeczy, a dwa to koszta. Ja bym nie chcial zeby jakas osoba uczyla sie na moim aucie przy strojeniu, zeby zrobilo to wszystko bleeee...
Tuning jest gra w najslabsze ogniwo... |
kurde w sumie jak chodzi o ogarnianie kompresorów to faktycznie byłby problem z specjalistami w kraju :/
Co do Turbo to trochę $$$$ musiałbym dorobić żeyb się w to pobawić ... bo skoro nie odrazu turbo to jakie etapy by można zrobić ?
Daras84 - 11 Sie 2008, 22:11
sulos napisał/a: | jeszcze jedna kwestia o ktorej tutaj nikt nie pisal - trakcja na starcie. |
powaliłes mnie na kolana teraz rzeczywisice problem straszny
plasma555 - 11 Sie 2008, 22:34
Daras84 napisał/a: | sulos napisał/a:
jeszcze jedna kwestia o ktorej tutaj nikt nie pisal - trakcja na starcie.
powaliłes mnie na kolana teraz rzeczywisice problem straszny |
hahahah .... nie zauważyłem faktycznie problem MEEEGA ! pozdro
Skfarek - 12 Sie 2008, 08:49
Plasma555 w poruszonej przez ciebei kwestii proponuje skorzystać z bogatych doświadczeń anglików w tym temacie:
ściągnij sobe stąd cały poradnik do modyfikacji Fiesty ST http://www.fastfordmag.co...ifying%20Guides
Tutaj masz następny link do gości którzy na fordach zjedli zęby http://www.pumaspeed.co.uk/xindex.php
Tutaj masz gotowe zestawy do podnoszenia mocy wraz z cenami http://www.pumaspeed.co.u...catid=&subid=32
Następna firma specjalizująca sie w fordach Shaw Speed
http://www.shawspeed.com/fdura.htm
plasma555 - 12 Sie 2008, 10:24
dzięki za linki. Większość z tych artykułów już przeleciałem z pare razy i wiem mniej więcej jakie są ceny poszczególnych rzeczy.
Jednak jestem ciekawy jak wygląda montowanie turba w tych autach. Wiem że są USA kity do Durateców ale wchodzą do Focusów a nie Fiest, a jak można się domyśleć tam jest troche więcej miejsca :/
Np. coś takiego :
http://www.focussport.com/turbocharger.htm - $3,195.00
Wynik mniej więcej 200KM. Koszt porównywalny z ładowaniem ST190 kit z pumaspeed a późniejsza zabawa z turbem na pewno będzie dużo większa.
Biorąc pod uwagę jakie są zawarte w nim części wraz z wydechem kompem turbem itd. nie jest to głupia opcja a koszta ze sprowadzeniem nie będą jakieś kosmiczne.
Skfarek - 12 Sie 2008, 10:34
Plasma555 tylko czy ten duratec 2.0 w usa to jest ten sam silnik co w europejczyku???? i czy będzie ten zestaw pasować?
plasma555 - 12 Sie 2008, 10:38
Skfarek napisał/a: | Plasma555 tylko czy ten duratec 2.0 w usa to jest ten sam silnik co w europejczyku???? i czy będzie ten zestaw pasować? |
są dwa rodzaje duratec : 2.0 i 2.3 . W stanach były dwie wersje 2.0 - 150 i 170 konnych ale to drugie to o ile się nie myle było jeszcze na Zetecu.
Te zestawy są pod silniki 2.0 i 2.3 więc tak mi się wydaje powinno pasować. Jedynym minusem jest to że Fiesta ma dużo mniej miejsca pod maską i by trzeba robić jakieś przeróbki w ułożeniu pod maską.
|
|