Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - Duży pobór prądu na postoju

Soss - 12 Sty 2005, 20:04
Temat postu: Duży pobór prądu na postoju
Mam dość dziwny problem: rozładował mi się akumulator przez noc i po naładowaniu postanowiłem sprawdzić pobór prądu - wyszło 2,7A!!!. Próbowałem odłączać wszystkie bezpieczniki oraz odbiorniki prądu z alarmem włącznie - bez efektu. Co jest dziwne przykładając końcówkę miernika kilka razy do zacisku akumulatora za którymś razem pokazał niewielki pobór prądu - kilkadziesiąt mA. Powtórzyłem to jeszcze parę razy i wygląda to tak że w większości przypadków uzyskuję 2,7A a za którymś razem coś "zaskakuje" i pobór jest normalny.
Nie wiem gdzie szukać przyczyny - czy może być to jakaś elektronika samochodu?

Zapomniałem dodać że to Fiesta 1.8D 99r.

JoeMix - 12 Sty 2005, 21:10

Zdejmij wtyczkę z alternatora (ten jest zawesze pod napięciem i nie ma zabespieczenia w posttaci brezpiecznika) i ponów pomiar... daj znać co wyszło...
Soss - 13 Sty 2005, 10:57
Temat postu: Faktycznie alternator
Joe jesteś wielki! Rzeczywiście obciążenie pochodzi z alternatora. Czy z reguły jest to coś przy czym sam mogę pogrzebać czy już odpalać autko do elektryka?
JoeMix - 13 Sty 2005, 12:27

Hmm... samodzielnnie jak nie jesteś elektrykiem, to najpierw wymień regulator napięcia - może się uszkodził, a to zrobisz sam... jeśli się okaże ze to nie regulator napięcia, no to uszkocdzonony jest alternator (któreś uzwojenie, albo dioda itp) i chyba z tym lepiej już do elektryka....
Soss - 13 Sty 2005, 20:54

No cóż, korciło mnie więc zdemontowałem ten alternator. Jest to Magneti Marelli A115i 70. Po rozparcelowaniu wszystkiego przemierzyłem diody i na mój gust wydają się ok. Jest tam jeszcze jeden układ ale i on nie wykazuje podejrzanie niskich oporności. Zostaje jeszcze kondensator. Sczotki mają dobry cm długości. Po przelutowaniu, przeczyszczeniu i zamontowaniu ponownie do auta dobry pobór prądu utrzymywał się na niskim poziomie przez całe...10 minut. Wydaje mi się że również słychać jakies delikatny szum z okolic alternatora.

Może to ten kondesator zaczyna przebijać po paru min.

diodalodz - 13 Sty 2005, 21:26

hehe
no to ci teraz powiem ze nie spawdzisz diody bez rozbierania mostka . Diody w układach prostowniczych spawdza sie pod obciążeniem bo wiekszość działa poprawnie dla małych pradów a dostaje świra od kilku amper . Regulator napięcia mozesz wykluczyć bo po wyłączniu kluczyków nie ma z kad dostać napięcia . Bo dostaje je z kontorlki ładowania i potem z diód wzbidzenia 3 szt tych mniejszych . Wydaje mi sie ze musiała paść jakaś dioda pracy . hm mozesz to sprawdzić . Wstaw miedzy kleme a akkusa zarówke 21W i podącz wszystko jeśli bedzie swiecić jasno to na 100 % jest przebicie . Hm pozatym Jeśli padła jakaś dioda na przebicie to powinien sie grzać alternator zarówno w czasie postoju jak i pracy (choć nie zawsze tak jest ) .
Pozdrawiam

Soss - 13 Sty 2005, 22:59

Otóż rozbierałem mostek na drobne i mierzyłem każdą diodę w kierunku przewodzenia i odwrotnie ale może właśnie jest tak jak mówisz i dopiero pod jakimś obciążeniem wychodzi szydło z worka.

Jakkolwiek myślę że po włączeniu w szereg z aku żarówki 21W będzie ona świecić dość jasno bo prąd jaki jest w obwodzie to 2,7A.

Czy ktoś zna typ tych diodek użytych w mostku?

JoeMix - 14 Sty 2005, 07:43

Soss napisał/a:
Czy ktoś zna typ tych diodek użytych w mostku?

Hmm... Bedzie pasować każda z alternatora podobnej mocy... więc kierunek szrot najlepiej...

Soss - 14 Sty 2005, 16:37

Skończyło się na tym że pojechałem do elektryka (poleconego zresztą na forum - w Al. Gen. Chruściela w Wawie) i on również nie mógł się dopatrzeć ewidentnej usterki, tzn. takiej jaką ja widziałem. W końcu wyszukał jakiś podobny używany regulator napięcia i na razie wygląda ok i ładuje troszkę lepiej to jest 14.15V.

Koszt wymiany 100PLN przy czym umówiłem się że ja wyciągam i wkładam bebechy do auta żeby było taniej. Czy to tanio czy nie oceńcie sami.

diodalodz - 14 Sty 2005, 17:40

regulator napięcia ?? jak to ?? przecież na nim w momencie postoju nie ma napięcia bo wszyscy by codziennie rano ładowali akkusa !!!
pozdro

Soss - 14 Sty 2005, 18:21

Dla mnie też to jest enigmatyczne ale tylko na nim można było zaobserwować jakąś upływność i to też bardzo niewielką - nic co widziałem kiedy alternator był zamontowany w samochodzie. Jakkolwiek czas pokaże. Na razie jest ok. Zobaczymy jak długo :) ))
JoeMix - 14 Sty 2005, 18:23

100? A mówiłem samemu sprawć, byś miał nowy regulator i tańszy... :-) a tak powaznie to przylukaj dokłądnie ten alternator, bo faktycznie tam nie powinno być napięcia, chyba że masz gdzieś indziej uszkodzoną instalacje elektryczną, która "włacza" alternator na postoju...
Soss - 14 Sty 2005, 18:35

Mi też się wydaje że to trochę drogo ale zasugerowałem się dobrą opinią z forum. Poza tym elektryka samochodowa to dla mnie nieznana dziedzina.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group