|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [mk3] nie składający się fotel...
Stoker - 16 Paź 2008, 16:51 Temat postu: [mk3] nie składający się fotel... Witam,
Nie mogę złożyć fotela pasażera, na początku jak zaczeło się z nim coś dziać to coraz ciężej było pociągnąć za dźwignie mechanizmu, tzn. czuć było coraz większy opór dopiero jak "strzelił" to można było go złożyć. Teraz to już wogóle nie działa czyli fotel pasażera jest na stałe. Co się mogło stać i czy da się jakoś rozłożyć fotel aby go nie zniszczyć ? jest to moje pierwsze autko także chciałbym ażeby nie wywalać tego fotela lecz przywrócić jego funkcjonalność przy jak najmniejszych stratach
MK3 93r. 1.1 3-drzwiowa
mamuten - 16 Paź 2008, 17:48
żeby go rozebrać musisz odkręcić go od auta bo inaczej nie pójdzie a później to praktycznie sam się rozkręca
matpio - 17 Paź 2008, 15:53
Mi się kiedyś zepsuło składanie fotela kierowcy. Pękła linka ale zrobiłem wszystko w samochodzie bez wyciągania fotela:) Trzeba wyjąć zagłówek i takie dwa bolce (nie wiem jak to nazwać) w które się wkłada te nóżki zagłówka. Robi się to tak, że ściskasz to coś od góry (jest taka ruchoma część która się wdusza) i przekręcasz bodajże o 90 albo 180 stopni i później sam wychodzi. Z drugim bolcem robisz to samo. Później z boku fotela masz taką zapinkę- wyjmujesz ją. Z drugiej strony fotela masz rączkę do obalania i ją też wyjmujesz(nie pamiętam jak to się robiło ale nic skomplikowanego) Później już ta tylna część fotela jest luźna i ta się bez problemu odchylić(chyba nie da się jej zdjąć), tak że linkę można wymienić.
Stoker - 17 Paź 2008, 19:34
[ Dodano: Pią Paź 17, 2008 19:37 ]
Faktycznie fotel się łatwo i szybko rozkręca , najtrudniejsze są początki ( miałem problem z bolcami od zagłówka i ramką dźwigni, mało co ich niepołamałem 1,5h się z dziadostwem bawiłem dalej już z górki) Kiedy zdjąłem tył fotela zacząłem grzebać przy linkach które akurat były całe. Z prawej ( patrząc z tyłu, tzn. linka idącą do mechanizmu po stronie dźwigni ) strony mechanizm zamka działa bez problemowo, z lewej za chiny ludowe nieda się go otworzyć. Rozkręciłem siedzisko praktycznie na części pierwsze aby mieć "dostęp" do mechanizmu, psiknąłem WD40 po jakichś 15 min pie* * młoteczkiem i już działa jak nowy, najprawdopodobniej musiał się zapieć czy coś ( chociaż to dziwne bo czętso musiałem robić za taksówke wożąc brata i jego mery )
Przydał by się jakiś tutorial do rozkręcania foteli na przyszłość bo jak ktoś się niezna to jeszcze jest zdolny coś zniszczyć i stracić mnóstwo czasu na zabawe z pierdółkami
W każdym razie dzięki za wszelką pomoc
Radkalkin - 19 Paź 2008, 22:30
Stoker napisał/a: | Przydał by się jakiś tutorial do rozkręcania foteli na przyszłość bo jak ktoś się niezna to jeszcze jest zdolny coś zniszczyć i stracić mnóstwo czasu na zabawe z pierdółkami |
świetny pomysł! masz szansę być pierwszym!
massur - 21 Paź 2008, 01:02
mi kiedyś poszła linka, zamiennik -mocny sznurek, świetnie się spisuje, ponad rok bez zastrzeżeń
matpio - 21 Paź 2008, 17:11
massur napisał/a: | mi kiedyś poszła linka, zamiennik -mocny sznurek, świetnie się spisuje, ponad rok bez zastrzeżeń |
eee tam sznurek Ja mam kabel miedziany
|
|