|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Elektryka - [MK3] problem z zapłonem
Ciechu - 12 Lis 2008, 17:41 Temat postu: [MK3] problem z zapłonem Witam. Coś się popsuło w mojej fieście (mk3, 1,1, automat). Jadąc sobie przed wczoraj zapaliła mi się lampka od akumulatora. Zatrzymałem się na stacji benzynowej i już nie dało rady go nawet odpalić - po przekręceniu kluczyka nic zupełnie się nie działo... Kolega podpiął mnie pod kable i odpalił od razu. Dojechałem do domu bez całej elektryki - padł akumulator. Myślałem, że alternator nie ładuje. Wsadziłem nowy akumulator i... nic. Nawet nie drgnął. Później zaczął pykać cały czas, a następnie już tylko zaczęły bzyczeć takie przekaźniki przy bezpiecznikach. Aktualnie samochód nie chce zapalić (akumulator na full naładowany), postojówki się normalnie świecą, a jak przełączę na światła mijania to wszystko gaśnie i tak powoli się zaczyna zapalać.
Czy któryś z użytkowników miał taki problem, albo wie co mu dolega. Niestety do mechanika nawet mnie sholować nie można bo to automat :(
Pilnie oczekuję na rady. Pozdrawiam.
kamil wolski - 12 Lis 2008, 17:48
Z kabli odpalił bez problemu, a z Ako pełnego nie chce?!
Ciechu - 12 Lis 2008, 17:50
Tak kolego zgadza się. Na początku z kabli odpalił na dotyk, a teraz na pełnym akumulatorze nawet nie chce dobrze rozrusznikiem zakręcić. Jest bzyczenie w bezpiecznikach i koniec. Zauważyłem wkładając po kolei bezpieczniki, że jak wkładam od wycieraczki bezpiecznik to coś zaczyna strzelać jakby się zwarcie robiło.
szynszyl - 12 Lis 2008, 17:51
Ciechu napisał/a: | a jak przełączę na światła mijania to wszystko gaśnie i tak powoli się zaczyna zapalać | przerabiałem to.
punkty masowe, lewy słupek koło nóg. pod kierą w szczególności. w komorze silnika przewody w brązowym kolorze na wysokości aku i lamp od kierowcy poszukaj. potem przeczyść
k_myk - 13 Lis 2008, 00:43
szynszyl napisał/a: | Ciechu napisał/a: | a jak przełączę na światła mijania to wszystko gaśnie i tak powoli się zaczyna zapalać | przerabiałem to.
punkty masowe, lewy słupek koło nóg. pod kierą w szczególności. w komorze silnika przewody w brązowym kolorze na wysokości aku i lamp od kierowcy poszukaj. potem przeczyść |
Też bym to obstawiał Miaelm podobne problemy... Okazało się, że upier***** się kabel masowy w komorze silnika... Taki gruby, przykrecony oczkiem do alternatora. Z poczatku myślałem ,ze on tylko za alternator odpowiada, ale okazało sie ,że to jeden "z tych wazniejszych "
Zastanawiają mnie tylko te Twoje zwarcia...
Pozdrawiam,
k_myk
odyniec - 13 Lis 2008, 01:13
k_myk napisał/a: | Zastanawiają mnie tylko te Twoje zwarcia... | może to nie zwarcia tylko poprostu włączone wycieraczki i przy włączaniu bezpiecznik na nowo jest pobór prądu?
Ciechu - 13 Lis 2008, 06:07
Dalej nie chce zapalić. Próbuje zakręcić rozrusznikiem, potem takie pykanie dziwne ok 3 sekund, a potem po przekręceniu kluczyka nic. Zostawi się go na godzinę i po godzinie to samo...
JoeMix - 13 Lis 2008, 08:13
Odstaw auto do elektryka, bo tak przez forum będziemy zgadywać, a jak nie to schemat i każdy obwód po kolei sprawdzaj. Zmień akumulator (pożycz ok kogoś sprawny w 100%) jak Ci padło lądowanie to możesz mieć rozwalony akumulator już.
Ciechu - 19 Lis 2008, 13:03
Problem rozwiązany. Kabel od rozrusznika się oderwał. Tanim kosztem naprawione i na razie śmiga jakoś.
|
|