Polinik - 14 Lut 2009, 16:40 Temat postu: [MK3] Zapalniczka i radio przed stacyjką? Cześć. Jestem tu nowy. Swoją (swojego?) FoFi mam od tygodnia. Dziś, korzystając z wolnego przedpołudnia robiłem porządki wewnątrz. Kiedy zajrzałem za panel, okazało się, że zapalniczka samochodowa jest podłączona przed stacyjką -- można ja sobie grzać ile wlezie bez kluczyka w stacyjce. Co więcej -- radio (oryginalne, kasieciak od Forda) jest podłączony "na pająka" do kabli zapalniczki. Pytanko, czy jest to normalne w tym modelu? FoFi 1.1 z 1991r (gaźnik). Oprócz tego, wstydliwie ukryte było jakieś złącze, do którego nic nie było podłączone. Mógłby ktoś podpowiedzieć, do czego one? Niestety, nie mam w tej chwili miernika, żeby zmierzyć, jakie napięcia pojawiają się na wyjściu. Przepraszam za paskudną jakoś zdjęcia, robiłem je komórką. 
Puff - 14 Lut 2009, 17:23 Witamy nowego usera ;) 1) to raczej nie jest normalne, chyba ktoś grzebał w instalacji - wszystko powinno lecieć przez skrzynkę z bezpiecznikami 2) na moje oko (i tą jakość) wygląda to jak wtyczka do fordowskiego radia :) ps. "swoją" drjanusz - 14 Lut 2009, 18:50 Na pierwszy rzut to chyba toto to wtyczka od radia-Czy jest to na środku za radiem? A takie pajączki w instalacji świadczą o umiejętnościach gościa który to robił 
polo1976 - 14 Lut 2009, 19:58
Też bym obstawał za tą opcją, a biorąc pod uwagę kolor kabli konkretniej zasilająca kostka do radia. Co do podłączenia na "pająka" poprzedni ołner twojej fofi miał może zakłócenia w radiu i nasłuchał się, że jak podepnie radio pod zapalniczkę to nie będzie miał zakłóceń, i zrobił jak umiał  . Ogólnie jak dla mnie bałagan do posprzątania.
awa - 16 Lut 2009, 19:05 Odnośnie zapalniczki, to u mnie też tak jest że jest w niej zasilanie bez kluczyka nawet. Przydatne jak ładuje telefon na postoju albo korzystam na chwile z laptopa... A co do radia zasilanego z zapalniczki to ujdzie bo to też idzie przez bezpiecznik, ale jak masz chwile to przerób. Bo tak jak ja korzystam intensywnie z zapalniczki i jeszcze radio bym miałna tym samym slocie to odrazu by bezpiecznik siadł... Polinik - 16 Lut 2009, 20:25 Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Faktycznie była to wtyczka od audio, nie wiem czy standardowa Forda -- niby miała logo Ford, ale nie pasowała do przejściówki Ford-ISO. Stare radio podobnie -- logo Forda miało, ale nie pasowało do rzeczonej wtyczki -- i pewnie dlatego było podpięte do zapalniczki. 
Anyway -- nowe radio zostało podłączone do tejże wtyczki, nie do zapalniczki i wszystko działa jak należy. Podobnoż zapalniczka często bywa podłączona przed stacyjką. Średnio mi się to podoba, bo przez nieuwagę można opróżnić sobie akumulator, ale na razie nie mam ochoty zbytnio grzebać w instalacji, żeby to zmienić.
Puff - 16 Lut 2009, 20:30
Zapalniczka zazwyczaj "odbija". A jeśli nie odbija, to podczas pożaru fiesty rozładowany akumulator to chyba najmniejszy problem :] Polinik - 16 Lut 2009, 20:49
Już raz Fiestę znajomego pchałem, bo zanim zapalniczka odbiła, to dobiła akumulator. Wolałbym nie ryzykować.
Puff - 16 Lut 2009, 21:17
Szczęście, że nic się nie stopiło/spaliło i pożaru nie było... |
