massur - 23 Mar 2009, 00:02 Temat postu: [MK3] Szarpie kabiną przy hamowaniu... Mam wkurzający problem, podczas hamowania szarpie na bok kabiną, tor jazdy też nie jest wówczas na wprost. Dzieje się tak podczas "średniego" hamowania, przy gwałtownym koła blokują się równo i tego nie czuć, przy delikatnym również tego nie czuć. Problem pojawił się nagle, tzn. hamulce działały dobrze, przy którymś hamowaniu nagle jakieś szarpnięcie kabiną na bok, miałem rozwalone wahacze -myślałem że one mogą być przyczyną ale po wymianie na nowe nadal to samo. Z rok temu wymienione zaciski i szczęki... Macie jakieś pomysły jak to naprawić? smigloblo - 23 Mar 2009, 12:40 Być może trzeba wywarzyć koła u mnie jest podobnie Miły - 23 Mar 2009, 12:46 albo krzywe tarcze są... arecki - 23 Mar 2009, 12:50 też obstawiam krzywe tarcze...miałem podobna sytuacje i ich wymiana pomogła 
massur - 23 Mar 2009, 18:28 zacznę od kół, już po zimie -trzeba letni komplet założyć -przed założeniem wyważe -zobaczymy, może to pomoże i obejdzie się bez wymiany tarcz... bidżej - 24 Mar 2009, 12:21 massur, skoro telepie przy hamowaniu, to nie koła tylko na 99% tarcze. gdyby to była sprawa kół, telepanie miałbyś cały czas - w dodatku proporcjonalne do prędkości. Pele - 24 Mar 2009, 14:51 Może hamulce zapowietrzone ? Pozdro 
Miły - 24 Mar 2009, 22:48
a co to ma do telepania budą? co najwyżej by mogło przy hamowaniu ściągać ale nie telepać... massur - 24 Mar 2009, 23:06 hmmm, to nie coś w stylu turbulencje tylko jednorazowe szarpniecie, które odruchowo koryguję kierownicą (przez to trudno ocenić czy ściąga na bok -chyba jednak nie, dzisiaj testowałem i raczej jechał prosto, w środku wrażenie jakbym miał wpaść w poślizg albo na jakieś nierówności najechał) jak ktoś ze mną jedzie to chyba trochę się boi bo to co najmniej nie tak jak powinno być... Miły - 24 Mar 2009, 23:08 może wężyk się kończy... tadzias - 24 Mar 2009, 23:26 prawdopodobnie zużyte lub nierówne tarcze massur - 25 Mar 2009, 00:35 mogę pstryknąć fotkę tarczy -ocenicie czy zużyte... Jak pisałem, problem pojawił się nagle, wszystko OK, hamuje i nagle jakieś zarzucanie, tarcze mogą się tak nagle pogiąć/stać się nierówne?
Miły - 25 Mar 2009, 08:53 jak ściągniesz koło będziesz widział taki elastyczny przewód idący do hamulca - nie jest in długi... massur - 11 Sie 2009, 00:16 odpisuję dopiero teraz -zapracowany byłem, może komuś się przyda... problemem okazały się tylne hamulce, jeden brał znacznie mocniej i dlatego szarpało kabiną, tył okazywał się na tyle mało istotny, że nawet przy gwałtownym hamowaniu auto jechało na wprost... |
