pablo4888 - 3 Kwi 2009, 20:16 Temat postu: [Mk3] Muli się na zimnym silniku ( gaźnik ) Wiem że było kilka takich postów ale... to jest mk3 89 silnik 1,1 na gaźniku ( dwu dyszowy weber ) Mam to autko od niedawna. Wymieniłem już świece i przewody WN ( a filtr powietrza i benzyny był niedawno wymieniany ) niestety jak silnik jest zimny średnio pracuje, dławi się na niższych obrotach i pali troche za dużo ( 7 litrów jeżdżąc pół na pół po mieście i poza ) Czy problemem może być zabrudzony gaźnik? I czy może jest jakieś urządzonko które ogrzewa nam paliwo zanim wchodzi do gaźnika? Jakieś pomysły, bo ja nie wiem zabardzo co można z tym zrobić..? pleas, proszę o pomoc. 
[ Dodano: Pią Kwi 03, 2009 20:19 ] Aha.. I jeśli ktoś wymieniał łożyska z tyłu, jakiś nietypowy (duży ) klucz jest jeszcze potrzebny do tego zadania, oprócz 30 do odkręcania nakrętki czopa piasty?:D bo nie chce jutro zaliczyć zonka, i odkładać to na później. Proszę o odpowiedz. pablon - 4 Kwi 2009, 18:43 Wyciągasz ssanie, pali sie kontrolka ssania na panelu?. Co do spalania mam takie samo w mojej fieśćie i raczej nie da sie z tym zejsc. pablo4888 - 5 Kwi 2009, 14:39 Hmm... linka ssania nie domaga do końca( działa, ale jest ciut dłuższa niż powinna być..:P) tyle że kontrolka żadna mi się nie pali ( a ma się palić bo nie jeździłem nigdy inną fiestą) tak jak napisałem po przejechaniu 2-3 kilometrów jest silnik na biegu jałowym chodzi lepiej, a po 4 jest cudownie..:D MORZE ktoś ma mały poradnik co do rozbierania i czyszczenie gaźnika? ? jakieś porady typu jak powinien być ustawiony pływak, lub na co zwrócić uwagę szczególną!? bo nie znalazłem tego, a w autach z gaźnikiem to cała frajda gaźnikiem się bawić!:D:D pablon - 6 Kwi 2009, 19:34 W czasie wycigniecia ssania powinna palic sie pomarańczowa dioda. Może ta linka niedomaga, albo cos sie urwało. zdejmij patelnie i zobacz jak to działa:]. Ja bym gaznika nie ruszał, bo do tego trzeba miec sprzet. pablo4888 - 10 Kwi 2009, 15:43 Hi.. Linka zaciąga ssanie do końca, ale nic się nie świeci... Hmm, ten mechanizm troche nie domaga..;/ może przyczyną jest to że mechanizm nie odbija spowrotem ? hmm, może dysze paliwa zabrudzone przy zimnym silniku..? Ps, wie ktoś może co czyni ten przewód od korka wlewu oleju ( pokrywy zaworów) do gaźnika? bo dla mnie to z lekka zagadka..;/ bo ogrzane powietrze, dostaje się do układu od kolektora wylotowego..:-) JoeMix - 10 Kwi 2009, 21:26 Skoro po zaciągnięciu ssania przepustnice się zamykają, a po wepchnięciu nie odbijają bo się zacinają to na pewno to nie jest problemem - jak będziesz kiedyś ziewał to zatkaj ręko usta, ale potem broń boże jej nie odsuwaj - zobaczymy jak Ci się będzie oddychać. Wężem nie leci ciepłe powietrze tylko silnik wytwarza lekkie podciśnienie pod deklem zaworowym, zaciąga pary oleju i spaliny które się przedostają przez pierścienie czy zawory. pablo4888 - 11 Kwi 2009, 15:55 No tak z tą przepustnicą to głupie było pytanie oczywiste że jak już silnik się rozgrzeje to nie podoła z zamkniętą przepustnicą.. troche popryskałem tam wd 40 i lepiej pracuje ( spokojnie odbija spowrotem) nic, będę dalej kombinował.. Ps, ostatnio na filtrze powietrza, pojawiło się troche jak by oleju, albo paliwa z olejem( zbyt lepkie jak na sam olej) wyleciało w okolicy śruby mocującej filter( nie było jej tam:/) co to mogło być? wg mnie tylko benzyna może się wrócić z gaźnika? sory za taką ilość pytań, ale chce się czegoś nauczyć, może wtedy komuś ja pomogę..:D |
