Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] wentylator, regulacja zaworów

simnok - 31 Maj 2009, 15:15
Temat postu: [MK3] wentylator, regulacja zaworów
Witam niedawno miałem problem z obrotami ale poradziłem sobie pomógł reset kompa

3 dni temu postanowiłem wyregulować zawory zrobiłem to według instrukcji opisanej
na forum i wszystko było ładnie pięknie do czasu
Dzień później się zaczęło rano normalnie odpaliłem samochód i wyruszyłem po czym po 5 minutach jazdy podczas wrzucenia obojętnie jakiego biegu i nie ważne z jaką prędkością jechałem, gdy nacisnąłem delikatnie na pedał gazu silnik reagował tak jak by odpalał na pych takie zamulenie i potem normalnie przyspiesza
podczas jazdy sprawdziłem wszystkie opcje wszędzie jest tak samo (bieg prędkość )
na postoju gdy chce ruszyć wciskam gaz obroty spadaj tak ze prawie gaśnie a potem normalnie.
Dzisiaj sprawa się pogorszyła reakcja silnika jest taka sama na początkowe naciśniecie gazu dodatkowo doszedł problem ze silnik gaśnie podczas ruszania oraz podczas dojeżdżania do skrzyżowania na luzie (na biegu i sprzęgle - nie )

Problemu nie ma zaraz po odpaleniu normalnie reaguje na gaz

postanowiłem zresetować kompa odpaliłem na biegu jałowym i obroty pulsowały 500 - 1500
stoją chwile na 1100 nagle spadaj do 500 ze prawie gaśnie i potem jakby sam się gazuje i wskakują na 1500 i spadają na 1100 po chwili to samo cała akcja dzieje się przez 30 s i tak cały czas po resecie



Podejrzenia
1.
Znajomy mówił ze to możne być paliwo a miałem na rezerwie dolałem i nic ( możne pompa paliwa )
2.
Możne złe wyregulowałem zawory ale chodzi normalnie cicho nie ja diesel
3.
Zapchany układ wydechowy raczej nie bo mam dziurę na rurze w okolicach skrzyni :)
4.
Czujnik położenia przepustnicy ( ccp - chyba ) słyszałem ze można go sprawdzić odłączając go na pracującym silniku i wtedy obroty nie będą "skakać" ale nie wiem czy to prawda dlatego wole się zapytać


Dodam ze świeczki kable wymienione filtr tez

PS.
Odnoście wentylatora jak odłączę kostkę na obudowie termostatu i zewrze kabelki to wentylator działa ale w korku za cholerę się nie włącza czy to możne być czujnik ??na obudowie

Freeman - 31 Maj 2009, 15:45

simnok napisał/a:

Odnoście wentylatora jak odłączę kostkę na obudowie termostatu i zewrze kabelki to wentylator działa ale w korku za cholerę się nie włącza czy to możne być czujnik ??na obudowie
to musi być czujnik.
alkaprim - 31 Maj 2009, 16:19

simnok,
simnok napisał/a:
Możne złe wyregulowałem zawory ale chodzi normalnie cicho nie ja diesel
To jest najbardziej prawdopodobne...Masz tak; kolejność zapłonu: 1 - 2 - 4 - 3 i zawory: wydech-ssanie, wydech-ssanie, ssanie-wydech, ssanie-wydech; patrząc od rozrządu(od lewej); luz: ssące 0,25 i wydechowe 0,35mm.
simnok - 31 Maj 2009, 16:46

no niewidem jutro to sprawdzę ale wydaje mi się dobrze to zrobiłem bo inaczej by terkotał
simnok - 1 Cze 2009, 14:04

dzisiaj sprawdziłem zawory i są idealnie ustawione wiem nie mam pojęcia co się dziej ciągle jest to samo
czekam na jakieś porady bo ja już rozkładam ręce

JoeMix - 1 Cze 2009, 19:38

Masz na mono to weż se zmajstruj kontrolkę i zaczytaj błędy,,, inaczej biedzimy tu zgadywać co masz nie tak z autem, albo po kolei wymieniaj wszystko na sprawne 100% w końcu natrafisz na szwankujący element,
Darekmk3 - 2 Cze 2009, 00:11

a takie glupie pytanie - regulowales zawory na calkowicie zimnym silniku ? ile godzin stal niezapalany przed regulacja ?
Franio2000 - 2 Cze 2009, 10:52

Ja mam w swojej fieście tak samo, zwłaszcza jak silnik jest zimny albo jest wilgotno (np jak pada deszcz). W zimie silnik na biegu jałowym sam gasł, trudno go było odpalić, nalałem do baku pół butelki denaturatu (rozcieńczone z benzyną - pół baku benzymy) i jakiś czas było ok. Teraz w najbliższych dniach wymienie swiece i zobaczymy jak sie będzie sprawował.
simnok - 2 Cze 2009, 16:12

regulowałem zawory na zimnym silniku - temperatura pokojowa stał w garażu przed regulacja wymieniłem olej. Regulacja bla dodatkowym zajęciem bo i tak olej miałem wymienić

Rozmawiałem z kilkom mechanikami o większość z nich stawia na czujnik położenia przepustnicy aktualnie nie mam kasy zęby go kupić ale w przeciągu 2 tygodni go wymienię i napiszcie czy pomogło

simnok - 4 Cze 2009, 14:00

Witam dzisiaj doszedł do mnie czujnik położenie przepustnicy wymieniłem
go i auto nie do poznania zbiera się od samego dołu i ciągnie jak na
fiestę 1.1i przystało teraz nie ma żadnego problemu z obrotami

Wiec uważam ze temat można zamknąć

Wielkie podziękowania dla kolegi "szogoon-a"

bidżej - 5 Cze 2009, 14:31

a nie taniej było go zreanimować? wystarczy wyczyścić potencjometr, zaizolować na nowo 3 kabelki i bryka - tam się nie ma co popsuć...

simnok napisał/a:
i ciągnie jak na fiestę 1.1i przystało
szumnie powiedziane :-P

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group