Patyś - 3 Lip 2009, 11:22 Temat postu: [MK3] Wysprzęglanie przy wysokich obrotach z 1 i 2 biegu Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum. Mój problem wygląda następująco: Kilka dni temu moja Fiesta zaczęła „tłuc” się przy wysprzęglaniu. Dzieje się tak po wciśnięciu sprzęgła na dość dużych obrotach przy przejściu z 1 biegu na drugi oraz z 2 na 3. Nie udało mi się zaobserwować tego zjawiska:( przy wyższych przełożeniach. Owe tłuczenie przypomina dźwiękiem, jakby wjechało się w dużą dziurę. Następuje dość silne szarpnięcie i mam wrażenie, że gdy ono następuje, przód samochodu na chwile „nurkuje” Przy niskich oraz bardzo wysokich, zbliżonych do maksymalnych obrotach wszystko odbywa się normalnie. Zmiana jest płynna, nie wyczuwa się żadnych oporów skrzyni ani na pedale sprzęgła, bieg jest po prostu zmieniany bez żadnych szarpnięć, jedynie czasem powstaje opisane „tłuczenie” jednak jest ono delikatniejsze. Oczywiście przeszukałem skrupulatnie forum w poszukiwaniu rozwiązania nim zdecydowałem się poprosić o pomoc. W wszystkich przypadkach zbliżonych do mojego sugerowanym rozwiązaniem była wymiana poduszek pod skrzynią biegów i ewentualnie silnikiem. W celu diagnozy sugerowano poruszanie silnikiem przy użyciu łomu i nasłuchiwania jakichś niepokojących dźwięków. I tu pojawia się moje pytanie. Szarpałem dość bezpardonowo silnikiem i skrzynią we wszystkich płaszczyznach ( no może poza pionową, bo najtrudniej unieść cały silnik) i niczego nie usłyszałem. Czy mimo wszystko powinienem postawić na poduszki? Jeśli nie, to jakie mogą być inne przyczyny i jak rozwiązać ten problem? Z góry dziękuje za wszelką pomoc. Jeśli coś w moim poście jest nie jasne, proszę o wszelkie pytania. Pozdrawiam Patyś Marek - 3 Lip 2009, 21:07 Jestes z zabrza, ja z gliwic, jak chcesz to mozemy sie ustawic i Ci sprawdze poduchy itp. Patyś - 5 Lip 2009, 15:04 Temat postu: Miło zaskoczony Bardzo dziękuję za zaoferowaną pomoc. Nie chciał bym fatygować ani zajmować niczyjego czasu w tak dużym stopniu. Mój skromny studencki budżet uniemożliwia mi też odwdzięczenie się za taką pomoc. Dlatego miałem raczej nadzieje, że użytkownicy forum zasugerują mi jakieś możliwe proste „testy” mające na celu diagnozę i rozwiązanie problemu, lub może zdołają pomóc zdiagnozować go po samych objawach. Jeszcze raz dziękuję za propozycje która mile mnie zaskoczyła i z nadzieją oczekuję waszych pomysłów na naprawę awarii. Pozdrawiam serdecznie d4niell - 11 Lip 2009, 14:29 Ja mam podobny problem wiec chciałem sie podpiac pod temat. Przy raptownym ruszaniu to również ma u mnie miejsce i z tym nurkowaniem maski też sie zgodze. Róznież probowałem szarpac im ale nic nie słychac ogladałem tez poduszki i wygladaja jakos tak normalnie, wiec nie wiem co to może byc . Dodam jeszcze, że u mnie przy delikatnym stylu jazdy tj. powolne i delikatne ruszanie nic nie słychac Patyś - 13 Lip 2009, 13:14 Po ponownym sprawdzeniu poduszek okazało się, że ta koło chłodnicy jest jednak urwana. Więc d4niell staraj się szarpać silnikiem w pionie bo wtedy najłatwiej zauważyć uszkodzenie poduszki, ewentualnie spróbuj unieś lekko silnik podnośnikiem i wtedy obejrzyj poduchy:) d4niell - 13 Lip 2009, 21:54 Zrobie tak jak mówisz . Ile beda kosztowac nowe poduszki i ile wyniosła by robocizna za takei cos i czy zajeła by duzo czasu Patyś - 15 Lip 2009, 21:18 W moim przypadku kosz poduszki(jedna bo wymieniłem tylko zepsutą:) ) to 20 zł + 0 zł za robociznę bo sam wymieniłem, wystarczy tylko mieć podnośnik i klucze i dobre chęci:). Życzę powodzenia w naprawie:) |
