Raven_PK - 7 Lip 2009, 10:12 Temat postu: [MK2] Odpalanie mk2 Problem  Mam male pytanko co się z nim dzieje ze nie chce odpalić na drugi dzień jak jest zimny na gazie ? i co jest w tym najbardziej dziwne od 2 miesiecy sie to nasila coraz bardziej dzisiaj wnerwilo mnie juz to i wyczyscilem dokladnie zawory od gory bo bylo duzo syfu. Wymienilem filtr powietrza i wyczyscilem parownik i odziwo przez przez pierwsze 2 dni odpalal ledwo przekrecajac kluczyk ale trzeciego dnia znowu zalapal zamole o co mu chodzi ? 
Donald - 7 Lip 2009, 16:05 może masz taki syf w butli z gazem, masz stara butle?? ten syf dostaje się z gazem jak tankujesz, ale ty tankujesz na stacji z tanim gazem gdzie często, ale nie zawsze mają syfiaty gaz, albo poprzedni właściciel taki tankował Donald - 7 Lip 2009, 16:07 najlepiej moim zdaniem była by wymiana butli i tankowanie nz sprawdzonej stacji, albo wymiana filtrów do momentu ąż będą czyste ( lub auto bedzie jechało normalnie ), ale to ja bym tak zrobił może ktoś zna lepszy sposób. Raven_PK - 7 Lip 2009, 17:32 butle w tym samochodzie zamontował dziadek w 2004 i jeździł nim od czasu do czasu az do dnia w ktorym kupilem czyli 2008 zrobil na gazie 3000km ledwo co ale jak mówicie zmienię stacje i moze sie cos zmieni jak nie to wymienię filtry a na końcu butle JoeMix - 7 Lip 2009, 19:49 Auto nie ma obowiązku odpalać z LPG, zostaw auto na benie i zobacz czy wtedy zapali. Donald - 7 Lip 2009, 20:12 Z tego co wiem to nawet ludzie co montują gaz zalecają dopalanie auta na gazie JoeMix - 7 Lip 2009, 21:50 No może, ale Ci mówię że najpierw auto musi palić na benzynie, potem możesz próbować na gazie, szogoon - 7 Lip 2009, 22:05
Donald - 7 Lip 2009, 22:18 nie wszystkie auta na gaz same przełączają się, niektóre maja stare przełączniki które trzeba ręcznie przełączać taki mam w swoim oplu diodalodz - 7 Lip 2009, 22:22
hm nie koniecznie Co do wymiany butli to niestety nie rozumiem o co chodzi , bo przecież bez problemu można ją rozebrać i wyczyścić . ALE to nie jest wina tego . Napisz jaki przebieg ma instalka bo rocznikowo przydało by się zmienić membranki i zaworki w parowniku bo może poprostu przy starcie przylewa ci silnik gazem . Spróbuj odpalić tak auto rano że gaz na pozycję zero czyli ani gaz ani bena potem uruchamiasz rozrusznik i po sekundzie włączasz gaz . jeśli tak będzie odpalać zawsze to zalewa ci gazem . jeśli nadal będą problemy to radze sprawdzić połączenia elektrozaworów od gazu bo one też mogą dawać takie problemy . Co więcej to jeśli jest to lovato pneumatic to sprawdź drożność dyszy i szczelność cienkiej rurki idącej z kolektora ssącego do parownika . A do reszty powiem żeby czasami przemilczeć temat niż gadać głupoty . szogoon - 7 Lip 2009, 22:35
racja, już więcej nie będę 
ale tak jak czytam
LPG to jest kolejny syf który może się zepsuć, dlatego lepiej sprawdzać poszczególne elementy w celu wyeliminowania działających poprawnie elementów no ale nie ma co dumać, sprawdź to co napisał diodalodz diodalodz - 8 Lip 2009, 17:44 szogoon z głupotami nie było do ciebie . Mogło tak wyglądać bo był cytat z twojej wypowiedzi . black268 - 21 Paź 2009, 16:14 pomocy... mam fieste mk2 1.6D 85r problem mam taki że przy nagrzaniu swiecy i przy prubie odpalenia auto nie chce wejsc na obroty.. pomocy szogoon - 21 Paź 2009, 17:19 może zamiast prubować to spróbuj 
JoeMix - 21 Paź 2009, 17:52
Zdaję sobie sprawę , że Ty z mojej odpowiedzi rozumiesz tyle samo co ja z Twojego pytania,,, black268 - 22 Paź 2009, 16:16 Nie wiem co tu nie jest zrozumiałe. Jesli nie potrafisz pomóc nie wysilaj sie i nie niszcz klawiatury.... To proste, przekręcam kluczyk w stacyjce,czekam aż sie swiece nagrzeją i uruchamiam silnik. Objawy sa takie jak w kaszlaku który chodzi na jednej swiecy, nie chce wejść na obroty, tylko że moje auto to ropniak. szogoon - 22 Paź 2009, 16:50 a rozrusznik dobrze kręci ? JoeMix - 22 Paź 2009, 20:40 Czyli rozumiem że silnik zapala ale bieg jałowy ma kiepski, rzuca silnikiem, za niskie obroty, gaśnie, nie wkręca się jak się dodaje gazu? Raven_PK - 22 Lis 2009, 08:58   Juz doszedłem do tego co sie działo.  Pojechałem do kumpla który jest mechanikiem. Na początku sprawdziliśmy jaka jest emisja spali i wtedy wyszły wszystkie niedociągnięcia "mechaników" którzy zakładali instalacje gazowa. Fiesta dostawała za dużo gazu i nie mogła sobie z tym poradzić. Po pół godzinnej regulacji chodzi az do dziś jak zegareczek niewazne czy jest zimyny czy rozgrzany silnik
|
