|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] zdechł czwarty cylinder
Wielkiłowczy - 29 Paź 2009, 12:22 Temat postu: [MK3] zdechł czwarty cylinder W mojej fofi 1.1 z 95 (elekronicznie sterowany gaźnik webera) padł jeden z cylindrów (pierwszy od prawej) wymieniłem swiecę i przewody wysokiego napiecia i nic po wykręceniu świec i przeczyszczeniu działa przez około minute i koniec dalej pracują tylko trzy na świecy pojawia sie czarny osad i czuć zapach benzyny (cewka na pewno działa bo sprawdzałem z wykręconymi świecami i iskra jest. Problem pojawił się gdy miałem pusty bak i zatankowałem ok 6 litrów na bliskiej problem pojawił siew po ok 20 km. woda w benzynie? gaznik? jeśli ktoś miał podobny problem to proszę o pomoc. autko jest w stanie ogólnym dobrym 170 tys no może już czas na regulacje luzu zaworowego ale reszta dobra nigdy nie miała gazu regularnie znieniane płyny itp co do innych objawów fofi sie krztusi i przerywa czasami zgaśnie ale jedzie (to chyba normalne na trzech cylindrach?)
JoeMix - 29 Paź 2009, 14:24 Temat postu: Re: zdechł czwarty cylinder
Wielkiłowczy napisał/a: | elekronicznie sterowany gaźnik webera | znaczy monowtrysk,,, tak?
Co do problemu - sprawdź kompresję,
Wielkiłowczy - 29 Paź 2009, 14:26
No własnie chyba nie bo jest sonda lambda ale jest też i gaźnik chyba że tak to sie fachowo nazywa
[ Dodano: Czw Paź 29, 2009 14:27 ]
A jest sposób na sprawdzenie kompresji ,,w domu,, i jesli to co to znaczy? uszczelki?
[ Dodano: Czw Paź 29, 2009 14:31 ]
co do monowtrysku to mechanik tłumaczył coś takiego: jest to model przejściowy po wprowadzeniu jakiejś tam normy czystości spalin wiec żeby je spełnić w bonusie do gaznika dodali automat elektroniczny który nim steruje
DziDzia - 29 Paź 2009, 14:31
Wielkiłowczy napisał/a: | A jest sposób na sprawdzenie kompresji ,,w domu, |
W domu to nie jest, ale u mnie to wyglądało tak:
pozdro
Wielkiłowczy - 29 Paź 2009, 14:34
czyli to co mówił mechanik to ściema? o modelu silnika oczywiście
[ Dodano: Czw Paź 29, 2009 14:38 ]
Dobra plan mam taki idę po jakiś dodatek do paliwa co łączy sie z wodą doleje i spale to co jest w baku może woda
JoeMix - 29 Paź 2009, 15:16
Wielkiłowczy napisał/a: | co do monowtrysku to mechanik tłumaczył coś takiego: jest to model przejściowy po wprowadzeniu jakiejś tam normy czystości spalin wiec żeby je spełnić w bonusie do gaznika dodali automat elektroniczny który nim steruje | Monowtrysk,,, ja wiem jak na mieście mówią: gaźnik sterowany elektrodyszą, model przejściowy itp,,, nie to zwykły mono
Co do kompresji to najlepiej w warsztacie sprawdzisz,,,
Wielkiłowczy - 29 Paź 2009, 15:22
uff dzięki teraz wiem na czym stoję bo przewijały mi się właśnie różne nazwy i nie byłem pewien czy to to samo wielkie jo
puan - 29 Paź 2009, 21:36
mi się działo podobnie. Że jak tankowałem na auchanie to często po odpaleniu mi jeden gar nie chodził(działo sie to tylko jak było chłodno), dopiero jak chwile auto po chodziło to już działały wszystkie. Zmieniłem przewody, swiece i nic. Aż zmieniłem stacje na shell i problem odszedł jak ręką odjął.
dr_Henio - 29 Paź 2009, 22:01
Mam to samo, klekocze jak diesel. Na gazie smiga pieknie. Na PB katastrofa, wszystko sprawdzane, kompresja w normie, paliwo dobre nawet te cuda typu uzdatniacz nie pomogly.
Po prostu tylko LPG, no ale ta zima sie zbliza. Co zrobic?
Wielkiłowczy - 1 Lis 2009, 00:58
wypaliłem złe paliwo razem z jakimś super mieszadłem, wymieniłem filtr powietrza bo troche pływał w oleju zmierzyłem kompresję (10,11,12,14) czyli jeszcze do przeżycia i wymieniłem cewkę kable i świece i działa kompilacja tych wszystkich usterek (zmostkowana świeca, wnętrze kabla ws zostające na świecy, syf w paliwie [przed wypaleniem chodził jak dwusów] i problemy z cewką [jak były zdjęte kable ze wszystkich świec to prąd był w każdym ale pod obciążeniem na pierwszym iskrzył jak zły a na ostatnim wogóle] sprawiła że za cholera nie wiedziałem CO JEST! I kto powie że samochody nie mają duszy albo czegoś tam. Dziękuje wszystkim za radę zwłaszcza "sprawdź kompresję" bo już byłem blisko szukania nowego silnika.
|
|