kamil wolski - 10 Lis 2009, 22:04 Temat postu: [MK3] Zawieszenie gwintowane Witajcie panowie (panie również oczywiście). Ostatnio po główce chodzi mi zawieszenie gwintowane. Dlaczego? Otóż. Na osi tylnej mam zamontowane zawieszenie -40 i jest mi troszkę wysoko, chętnie posadziłbym dupkę trochę niżej, chociaż nie jest to priorytetem. Na osi przedniej jak wiecie wisi mi ciężki silnik zasilany ON. Zestawy zawieszeń dostępne na rynku przeznaczone są do silników spalinowych, niestety, sporo lżejszych. Zastosowanie sprężyn -40 powoduje opuszczenie się mordki dużo większe. Zestawów dedykowanych do diesla niestety nie znalazłem. Wpadłem na pomysł, że być może gwint załatwiłby sprawę? Regulacja wysokości załatwiłaby sprawę szurania dziubkiem po asfalcie, a regulacja twardości zapobiegłaby zgnieceniu zawieszenia jak to miało miejsce na zestawie GT Cupline'a. Przód w obecnym stanie zupełnie mi się nie podoba. Stoi jak koza, i to na szczudłach. Nie chciałbym jednak dla walorów estetycznych jeździć na zawieszeniu które by w ogóle nie pracowało. Czy ktoś mądrzejszy ode mnie mógłby się wypowiedzieć, utwierdzić mnie, lub dać na dupę za ten nietrafiony pomysł? Czy ma prawo to zdać egzamin? Druga sprawa - ktoś się orientuje jakie firmy produkują zestawy gwintowane do MK3 ? Fordon - 10 Lis 2009, 22:15 TA Technix, GT Cup Line... napewno cos jeszcze bylo ale nie pamietam, tylko powiem ci tak ze bedziesz wyzywac strasznie na gwint w dieslu bo sam silnik wazy wiecej niz ustawa przewiduje, do tego cena nowego powali nie jednego na kolana... kamilocha1 - 6 Sty 2010, 07:55 no ja mam FK gwint. musisz czaićsie na używki to w okolicach 1000 łykniesz. pytalem sie z ciekawosci w sklepie o najtańszy gwint... 
Weitec - 2800 <lol9238473298469> pozdro
PumaRST - 6 Sty 2010, 08:47 każda firma robiła gwinty, Bill, KW, Gaz, H&R, itd. niestety to o czym ty piszesz czyli rególacja wysokości oraz twardości amorka to tak koło 4000+ PLN za nowe. Taniej wyjdzie kupić Koni regulowane plus obecne sprężyny na przód i na tył np. GTCupline z regulacja wysokości na amortyzatorze, w tedy przód skręcisz na twardszy amorek a tył obniżysz przesuwając osadzenie sprężyny. |
