profi - 14 Lis 2009, 18:21 Temat postu: Radio Mam dziwny problem, podłączyłem dzisiaj radio z golfa fajnie działa i w ogóle, ale jak włączałem światła to się wyłączało. sprawdziłem miernikiem na kostce i w momencie kiedy włączam chociażby pozycyjne prąd z 13V spada do 0,17V. Gdzieś jest zwarcie, czy o co może chodzić? już koledzy się ze mnie śmiali, ze strzeliło focha, że jest z golfa i we fieście nie będzie służyć JoeMix - 15 Lis 2009, 01:31 Bo nie będzie 
DziDzia - 15 Lis 2009, 08:51 Raczej Fiesta nie chce szmelcwagenowskiego radyja 
Weź sobie + bezpośrednio z akumulatora pociągnij, nie będzie problemu (tylko z bezpiecznikiem) pozdro 
profi - 23 Gru 2009, 17:46 Witam. Temat długo zaniedbany, ale dzisiaj wszystko podłączyłem, zamontowałem puszkę bezpieczników, bezpiecznik, ładnie kabelki, pociągnąłem + (że się tak wyrażę) i dalej dupa, posiedziałem chwilkę z miernikiem i doszedłem do tego, że po włączeniu świateł radio nie ma -. A nie miało dlatego, ze włożyłem samo radio bez tej jakby kasety która je trzyma normalnie. Że już miałem kabel pociągnięty to tylko zmieniłem go na aku na - i radio ładnie działa. Teraz mam 200% pewności, że radia nie spali, bezpiecznik normalny ze zwykłej instalacji i do tego bezpiecznik na -. Donald - 23 Gru 2009, 20:29 a po co bezpiecznik na minusie ?? tam przecież nie zrobi się zwarcie. Bezpiecznik zakłada sie na plusie po to aby jak kabel się przetrze ( uszkodzi ) to jak czegoś dotknie np karoserii, silnika ( elementu zmasowanego ) nie spali ci się coś. To tak wiedz na przyszłość 
JoeMix - 23 Gru 2009, 20:48 i jak najbliżej akumulatora,,, Donald - 23 Gru 2009, 21:00 zapomniałem dodać profi - 23 Gru 2009, 21:08 no wiem, bo w założeniu tam miał iść plus, ale okazało się, że to nie plusa na radiu brakuje tylko minusa, to po prostu przełożyłem kabel do drugiej klemy aku, już nie rozbierałem tego wszystkiego co tam natworzyłem. a puszkę bezpieczników(znaczy z tym jednym bezpiecznikiem) dałem zaraz za grillem, obok chłodnicy jakieś 25cm od aku, a puszki nie bd demontować, bo może coś tamtędy jeszcze kiedyś puszczę, to może się przydać |
