Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - [MK4] Tykanie...

mism - 7 Gru 2009, 20:38
Temat postu: [MK4] Tykanie...
Coś mi tyka...
Słyszę to tylko na luzie, bo tyka dość cicho. A tyka gdzieś przede mną (za mną w sumie to nawet nie ma co tykać, bo przecież w tym aucie tyle elektroniki...) Świerszcz i inne robactwo odpada, zimą też to słyszę. No i zaskakująco regularne to tykanie, co ok. 5 sekund (dokładnie nie mierzyłem, stoperem na przykład...). No i czasem tyka, a czasem nie. Reguły nie zauważyłem, ale nagle nie przestaje. Dodam, że to 100% fabryka. I że to nie głośniki.
Proszę Was o pomoc w ustaleniu mojego "świerszcza".
Sam na elektryce auta słabo się znam więc jeżeli ktoś jest pewien, że mogę się tym po prostu nie przejmować, to to mi wystarczy:)!
Pozdrawiam!!

portier - 7 Gru 2009, 21:00

to bomba!

a jak otworzysz maske to slyszysz to tykanie od zewnatrz??
jak nie to moze wentylator od nawiewu?

JoeMix - 7 Gru 2009, 21:02

Może tyka nawiew, poczytaj o tym w mk4 to standardowy problem,,,
hubi_2006 - 7 Gru 2009, 21:06

mism napisał/a:
za mną w sumie to nawet nie ma co tykać, bo przecież w tym aucie tyle elektroniki...
jak chu... :rotfl:
mism napisał/a:
Świerszcz i inne robactwo odpada, zimą też to słyszę
jest grudzień a ja przedwczoraj goniłem komara po pokoju :-P
mism napisał/a:
Reguły nie zauważyłem, ale nagle nie przestaje.
może nie tyka fucktycznie gdy jest wyłączony nawiew :-)
arecki - 7 Gru 2009, 21:08

u mnie też coś tyka :-) ale mnie to lotto :-P
Marcin - 7 Gru 2009, 21:09

JoeMix napisał/a:
Może tyka nawiew, poczytaj o tym w mk4 to standardowy problem

pierwsze słysze o takim standardowym problemie :fox:

obsłuchaj skrzynkę przekaźników, może to któryś z przekaźników.

bidżej - 7 Gru 2009, 21:14

w MK3 przy -20 na zewnątrz tykał mi jakiś przekaźnik w komputerze :-P
mism - 7 Gru 2009, 21:17

hubi_2006 napisał/a:
jest grudzień a ja przedwczoraj goniłem komara po pokoju :-P

Mówiłem o zaszłej zimie...
I to nie nawiew... no chłopaki, dajcie spokój, nie mam na czole napisane idiota...
No, ale tego nie widzicie więc dzięki za propozycje!!
A Ty portier wykrakałeś!! Raz słyszałem, gdy robiłem reset kompa i wtedy auto miałem w garażu (bidulka nocuje na dworze zazwyczaj...). Ale powiem Ci szczerze, że udałem, że nie słyszałem tego. Zawory? Było chyba także chwilowe syczenie...

portier - 7 Gru 2009, 21:23

moze Ci jakas pompka tyka?? wspomagania, paliwa? moze jakis pasek wydaje taki dzwiek?? odpal auto w garazu i postaraj sie wsluchac gdzie to tyka:D

//ja mialem lekko obtarty pasek od pompy wspomagania i wystawalo z niego kilka "wloskow" ktore tez tak wlasnie tykaly i bylo to slychac w kabinie:)

mism - 7 Gru 2009, 21:34

portier napisał/a:
moze Ci jakas pompka tyka?? wspomagania,


portier, jakie wspomaganie... :hahaha: szyby też mam na korbki :yes:
Sprawdzę, sprawdzę. Muszę krokowca czyścić i na ccp zerknąć więc reset się kłania. Pasek starego będzie nocował na dworze :2xf:
Tylko zastanawia mnie ta niezwykła regularność tykania (jak już się pojawi, bo pisałem, że nie zawsze). To musi byś jakaś wskazówka :fox: ...

JoeMix - 7 Gru 2009, 22:14

Marcin napisał/a:
JoeMix napisał/a:
Może tyka nawiew, poczytaj o tym w mk4 to standardowy problem

pierwsze słysze o takim standardowym problemie :fox:
Więc nie mam Mk4 ale nie raz czytałem o klapie nawiewu wewnętrznego która sie blokowała czy coś i coś tam stukało,,, druga sprawa możne koledze cyka zawór nagrzewnicy?
Marcin - 7 Gru 2009, 23:11

Joe w takim razie poczytaj uważniej, bo tamte rzeczy inaczej słychać i przy innych okolicznościach.

JoeMix napisał/a:
druga sprawa możne koledze cyka zawór nagrzewnicy

1. jak nie chodzi silnik to nie będzie cykał
2. jak chodzi kosiarka to za cholere go nie usłyszy

JoeMix - 8 Gru 2009, 12:43

Marcin napisał/a:
oczytaj uważniej, bo tamte rzeczy inaczej słychać
:hihihi: Troche to utrudnione bo opis że coś cyka, stuka, puka - dla każdego może trochę inaczej brzmieć :P
mism - 8 Gru 2009, 13:14

Już nie tyka...
Wczoraj wieczorem posłuchałem dokładnie (siedząc w środku).
Teraz puka... Krótko, dosyć głucho i nisko. Jakby puknąć palcem w gruby karton.
Dziś dokładnie posłucham w garażu, otworzę machę i może powiem coś więcej.

bukolek - 9 Gru 2009, 07:53

Pewnie to nie to, ale a noz widelec to napisze. U mnie specyficznie tykalo (regularnie), gdy zle zzerowalem licznik przejechanych km - lekko go wdusilem przez co cos tam sie blokowalo. Oczywiscie tykalo podczas jazdy.
portier - 9 Gru 2009, 10:41

wsadzaj ucho pod maske na jalowych obrotach i szukaj tykania, skoro teraz jest glosniej to powinienes znalezc;]
mism - 10 Gru 2009, 04:10

Powiem tylko tyle: wziąłem się za nią porządnie więc jak tylko będę miał chwilę, zdam relację.
A po za tym, to chyba wszystko naraz zaczęło się sypać... alternator też...
I znów doba staje się zbyt krótka...

[ Dodano: Czw Gru 10, 2009 19:28 ]
W dup** mam to tykanie!!
Gorzej, że gaśnie mi cały czas. Pieczołowicie wszystko poczyściłem, co powinienem i po resecie jest dużo lepiej (biegi mogę normalnie zmieniać, wcześniej sprzęgło=gaśnięcie).
Ale lepiej to nie ok. Jest cholernie daleko od ok. Nie wiem już co zrobić.

portier - 11 Gru 2009, 02:08

moze zajedz do mechanika jakiegos niech zerknie i pomoze;]
moze filtr paliwa??

ja mam teraz tez w aucie tykanie..;] kobieta lekko zderzakiem tylnim przywalila w murek (ale nawet nie pekl) tylko ze jak pozniej nim wracala to podobno "cos glosno stukalo/tykalo tam z tylu"
wiec jutro (a raczej dzisiaj) musze obbadac sprawe:) sam jeszcze nie slyszalem co to za dzwiek ale jak uslysze i sobie nie poradze to dam napewno znac:)
zderzaki mam od mk4 wiec cala dupa jest zabudowana:)
moze zderzak sie poluzowal i tak drga jak dieselek chodzi? (dziewczyna mi powiedziala ze "stukanie zalezy od obrotow" :) jakies pomysly?
oczywiscie najpierw rejestracje sprawdze i zderzak czy sie nie ruszaja:)

mism - 12 Gru 2009, 15:34

Jakby mechanik zawsze zerkał i pomagał, to by nie było wojen na tym świecie.
A może mi ktoś powiedzieć czy alternator warto reanimować?

portier - 12 Gru 2009, 16:29

chyba warto bo nowy kosztuje ponad 200zl:)
bidżej - 12 Gru 2009, 16:51

...a z regeneracją powinieneś się zamknąć w sumie ok. 100 pln.
arecki - 12 Gru 2009, 17:04

ja bym w nowy zainwestował. regenerować to można przed sprzedażą :-P
portier - 13 Gru 2009, 01:14

a ja mam k**** urwana lape od mocowania silnika... a myslalem ze to zderzak drzy...
jak sie patrzy od przodu na silnik to ta po lewej stronie...
jutro a raczej dzisiaj mechanik mi to wszystko pospawa i fruwamy dalej:D
ps. wie ktos gdzie ew mozna dostac nowa taka czesc?? na allegro nie znalazlem...;/

mism - 14 Gru 2009, 13:31

Dobra używka nie wystarczy (szroty)? Ja na szczęście mam wiechę obok faceta który handluje częściami tylko do forda. Typ spod ciemnej gwiazdy ale zawsze wszystko ma. Albo szybko sprowadza :fox:
P.S. Możesz powiedzieć ile policzy Cię mechanik za taką robotę?

portier - 14 Gru 2009, 16:12

mechanik wyjal lape i ja pospawal (jak nowka jest :D ) zalozyl wszystko, jeszcze zerknal na hamulce z tylu i zlikwidowal wyciek plynu wspomagania i skasowal mnie 70zl ale to bardzo po znajomosci, poza tym ze robione na podworku na 2 lewarkach (jeden pod samochod drugi pod silnik:)) i padal snieg to jestem bardzo zadowolony:)
calosc z powodu trudnych podworkowych i pogodowych warunkow trwala lacznie 5-6h razem z wypadem do castoramy po podkladki;]

ps. jak odpowietrzyc uklad wspomagania? ruszalem ta kierownica w lewo i w prawo juz ilescdziesiat razy ale nadal raz skrecac sie da jednym palcem a w druga strone chodzi jak w maluchu...;/

mism - 14 Gru 2009, 16:23

Spoko, ja wymieniałem wszystkie tuleje z przodu na jednym lewarku:) (plus kilka klocków drewnianych).
Co do układu wspomagania... Nie mam takowego. Ale sprawdzę to. Jeszcze dziś jadę do kumpla mechanika, zapytam przy okazji.

[ Dodano: Pon Gru 14, 2009 23:42 ]
Co do wspomagania, to napełnić układ i kręcić. Jeśli pieni się, to znaczy, że nadal zapowietrzony.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group