Forum FiestaKlubPolska -

LPG - [MK3] Mechaniczna pompa paliwa a LPG

dr_Henio - 31 Gru 2009, 10:08
Temat postu: [MK3] Mechaniczna pompa paliwa a LPG
Witam

Jak u Was rozwiązano odciecie PB przełanczając na LPG

U mnie na przewodzie (ok 55cm) pompka gaznik zamontowali elektrozawor. Niestety po paru latach rozwalilo pompe i teraz mam wielki problem z odpaleniem.

Pompki nie da sie wyłączyc, moze chodzić na sucho? To chyba tez zabójstwo dla niej?

Maki - 31 Gru 2009, 11:31

to zrób powrót do baku i po sprawie.
JoeMix - 1 Sty 2010, 10:35

Jeśli zawór jest za pompką to ta po wytworzeniu ciśnienia się powinna sama wyłączyć (tak to działa normalnie, jak się zaleje do pełna komora gaźnika to pompka sie wyłącza) - 1,4 powinno miec powrót do baki, zdejmij puszkę filtra i zrób foto - pomyślimy.
dr_Henio - 1 Sty 2010, 15:21

Ale jak mechaniczna pompka ma się wyłączyć?
Maki - 1 Sty 2010, 17:34

Właśnie też tak się zastanawiałem. Zrób tak jak ci mówiłem. Powrót do baku.
JoeMix - 1 Sty 2010, 21:19

Tam jest taka membrana,,, jak idzie do góry (popycha ją popychacz z silnika) to zaciąga paliwo ze zbiornika, jak popychacz się cofa to sprężyna odpycha membranę i tłoczy paliwo w gaźnik,,, jak jest w układzie wytworzone ciśnienie to membrana się nie cofa i popychacz pracuje sobie,,, na luzie,,, więc pompka nie pracuje,,, nawet na jeździe na benzynie pedałem w podłodze pompka pracuje na 1/10 gwizdka albo jeszcze mniej,,, więc praktycznie stale jest pod ciśnieniem,,,

Jeśli zawór jest za pompką i pracuje ona napełniona paliwem jej awarii nie łączył bym z okładem LPG - po prostu szlag ją trafił bo czas jej nadszedł,,,

dr_Henio - 2 Sty 2010, 11:42

Autko stalo 2 dni, więc dobry czas na próbę. Odkręciłem przewód paliwowy wychodzący z pompki. I zastartowałem silnik, paliwo od razu polecialo. Na 2-3 obroty silnika miałem ok 20-40ml Pb (ok 2cm w kubeczku) więc pompka dziala !
w przewodzie za pompka ( do elektrozaworu i później do gaznika nic nie było ten przebód jak widac na zdjeciu zakreslony na czerwono ma spokojnie 50cm więc chyba jest za długi) więc przypuszczam ze problem z odpaleniem jest spowodowany za dlugą droga jaka musi pokonac paliwo zanim dostanie sie do gaznika


JoeMix - 2 Sty 2010, 12:23

Więc tak, jak masz auto na gaźniku to nie gasi się go na LPG i nie odpala na benzynie bo możesz zakręcić akumulator i nie odpali, jak jest pusty gaźnik to najpierw musi paliwo dopłynąć do gaźnika, potem musi się napełnić komora pływakowa, potem przepona przyśpieszacza (a ona pracuje trochę jak pompka paliwa, musi kilka razy zaciągnąć paliwo zanim się wypełni i poda dalej),,, więc może być ciężko z rozruchem,,,

Zanim zgasisz silnik, jak będziesz 500m od domu, przełącz na benzynę, silnik przestanie ciągnąc, poczekaj aż napełni się wszystko wachą w pewnym momencie powinien odzyskać moc (nie wiem 50, 100m na 4 biegu), po zaparkowaniu przez zgaszeniem przegazuj go kilkukrotnie by się pompka przyśpieszacza napełniła - wtedy zgaś i startuj na drugi dzień z BP.

dr_Henio - 2 Sty 2010, 13:58

Już tak próbowałem, miałem wrażenie że przez noc paliwo ucieka z przewodów i rano pompka musi znów w puste przewody tłoczyć benzynę do silnika.

Przy okazji zapytam czy długość przewodu pompka-elektrozawór-gaźnik ma jakieś znaczenie? u mnie to ok 25cm + 55cm

W ostateczności myślałem żeby zamontować reczną pompke paliwa od TDI i przed odpaleniem popompować kilka razy :-)

JoeMix - 2 Sty 2010, 15:11

Może zlecieć z przewodów nie ma prawa wycieknąć z komory pływakowej,,, im dłuższy będzie przewód od zaworu do gaźnika tym więcej paliwa w niego wejdzie,,, może być i 200m tyle że po jeździe na LPG zanim pojedzie na BP w te 200m musi być wtłoczone paliwo,,,
dr_Henio - 2 Sty 2010, 17:13

Czyli warto zkrócic do minimum długość tego przewodu.
JoeMix - 2 Sty 2010, 17:30

Warto ale trzeba pamiętać że często zawór jest na stałe do ścianki przyczepiony a silnik ma dość duży zakres przemieszczania się w komorze,,, dlatego musi być zapas, najlepciejsze rozwiązanie to przeróbka tak by zawór był przymocowany do silnika i przemieszczał się wraz z nim, wtedy przewód za zaworem może mieć kilkanaście cm.

[ Dodano: Sob Sty 02, 2010 17:32 ]
Zgaś auto na benzynie, rano zdejmij puszkę filra i niech ktoś naciśnie pedał przyspieszenia a Ty patrz w dziurę, albo sam pociągnij za odpowiednią linkę, powinno być widać tryskające paliwo,,,

diodalodz - 2 Sty 2010, 22:58

Jeśli masz otwarty układ paliwowy to jest rozwiązanie . odpinasz org pompę paliwa zakładasz tą za nią zawór a plus do pompy i zaworu dajesz z centralki LPG . Dzięki temu podciśnienie z gaźnika w razie czego nie zassie paliwa z baku .
Zamontowałem to do kilku merców beczek na tłokowym gaźniczku i kilku fordach na szufladach i weberach 2 gardzielowych .
http://www.allegro.pl/ite...ikowa_nowa.html

Laskosz - 3 Sty 2010, 03:54

kolega ma taki sailnik jak ja miałem otóż jeśli na pompce paliwa masz 3 przewody założone to jest wszystko ok
bo jeden to zasilanie , drugi przelew, a trzeci wyjście na gaźnik

jak gaźnik się napełni to jak Joe pisał pompka bije w przelew (czyli jak zawór na przewodzie jest zamknięty to bije na przelew)

a to żę chwile Ci zejdzie rano (jak gasisz na gazie) z odpaleniem na benzynie tonormalne bo pompka musi nabić do komory gaźnika

dr_Henio - 3 Sty 2010, 10:43

Gasiłem go na benzynie, tak aby silnik przed zgaszeniem pracował jeszcze na Pb.

Wymieniłem gumowe przewody między pompka, elektrozawór a gaźnikiem, skróciłem do maksimum długość przenosząc elektrozawór na silnik. Przy okazji zmieniłem przewody ( tamte były chyba od nowości, popękane możliwe że nie były szczelne)

[ Dodano: Nie Sty 03, 2010 09:45 ]
JoeMix napisał/a:

Zgaś auto na benzynie, rano zdejmij puszkę filra i niech ktoś naciśnie pedał przyspieszenia a Ty patrz w dziurę, albo sam pociągnij za odpowiednią linkę, powinno być widać tryskające paliwo,,,


Nic nie było widać, pompowałem kilka razy, oczywiście patrzyłem w gardziel nie zasłonięty klapką "ssania".

JoeMix - 3 Sty 2010, 11:52

No to jeszcze jeden test, nie sobie pochodzi na benzynie,,, najlepiej zrób rundę,,, i wtedy to samo na pracującym silniku,,, jak nie tryska to szlag trafił pompę przyśpieszacza i wtedy wszystko jasne, bez tej pompki zapala może 10% jednostek, reszta potrzebuje tego ustrojstwa, głownie do startu właśnie,,,
dr_Henio - 5 Sty 2010, 17:48

Nie odpalił, nic nie leci ;(
JoeMix - 5 Sty 2010, 18:16

Więc jeśli autentycznie jest to gaźnik to wszystko wskazuje na niedziałającą pompkę przyśpieszacza,,, jak mu na wolnych dasz w pedał to tez pewnie się zakrztusi?,,,
karolusms - 27 Sty 2010, 10:35

ohohohoh...to sie doczytalem...moj FIestyn ma tez halo na punkcie odpalania na bence :( zanim zassa benzyne mijaja wieki a przy wcisnieciu gazu dusi go....a wiec wysiadla pompka przyspieszacza ??? :(
Pawełos666 - 26 Lut 2010, 16:20

odswiezam stary temat, w przypadku tego silnika 1.4 cvh, gdzie najlepiej proponujecie wpiac filtr paliwa? do pompy jest przewod zbrojony, z pompy wychodzi powrot jakis plastykowy, i tak jak wczesniej pisaliscie z pompy idzie przewod gumowy do gaznika poprzez elektrozawor (jest lpg), gdzie zalozyc filtr przelotowy? nie za bardzo obczajam dzialania tej pompki w przypadku pracy na benzynie zakrecam elektrozawor, na przewodzie z pompki do gaznika, a silnik nadal chodzi..., w przypadku pracy na gazie zakrecam to gasnie...

w tej starej pompce sa 3 przewody:
jeden skierowany do dolu w pompce to jest z baku
prosto wychodzacy do tylu to powrot do baku
a ja mam na mysli ten ktory idzie do gory i biegnie do gaznika (ma zamontowany elektrozawor)

sorry za banalne pytanie, ale akurat w tej fiescie (to moj drugi samochod) podnosze maske raz na rok, przy wymianie filtrow oleju itd

JoeMix Ty masz ten silnik dlugo to powiedz, te pompki sa w 1.4 i 1.6 cvh
byl tez poruszany temat dlugosci tego przewodu, i teraz pytanie zalozmy ze zwieksze jego dlugosc np do 1m po odpaleniu na benzynie po przelaczeniu na gaz i jezdzie np 3 dniowej na gazie, zechce odpalic na benzynie, to paliwo mam juz w rurce z pomki do gaznika gotowe do odpalenia czy juz dawno spoczywa w baku? wsadzal ktos tam zaworek lub filtr puche na rurke z pompki do gaznika?

JoeMix - 26 Lut 2010, 17:43

Pawełos666 napisał/a:
1.4 cvh, gdzie najlepiej proponujecie wpiac filtr paliwa?
Odłączasz przewód zasilający pompkę paliwa i wpinasz w filter, z filtrta dajesz kawałek nowego przewodu do pompki - czyli mówiąc wprost - filtr ma być przed pompką. Fabrycznie raczej go nie będzie gdyż w pompce jest sitko i to w/g Forda wystarczało. Jak nie ma polecam montaż.

Pawełos666 napisał/a:
nie za bardzo obczajam dzialania tej pompki
Pompka pompuje jak silnik pracuje,,, elektrozawór powinien być na przewodzie bezpośrednio przed gaźnikiem (czyli za trójnikiem jak występuje),,, czyli pompka pompuje zawsze z baku przez trójnik na powrót z powrotem do baku,,, jak za trójnikiem jest otwarty zawór to paliwo "przy okazji" napływa do komory gaźnika,,,

Pawełos666 napisał/a:
w przypadku pracy na benzynie zakrecam elektrozawor, na przewodzie z pompki do gaznika, a silnik nadal chodzi...
Silnik ma spory zapas paliwa w komorze pływakowej, na wolnych bedzie chodzić,,,długo, w jeździe można przejechac 100-150 metrów zanim silnik zacznie słabnąc z braku paliwa,,,, dodatkowo silnik ma paliwo w przeponach pompki przyśpieszacza,,, czyli by najszybciej wypalić paliwo z gaźnika trzeba pulsować pedałem gazu i kręcić silnik od 2tyś do 3,5tyś,,,

Pawełos666 napisał/a:
zalozmy ze zwieksze jego dlugosc np do 1m po odpaleniu na benzynie po przelaczeniu na gaz i jezdzie np 3 dniowej na gazie, zechce odpalic na benzynie
Im bedzie krótrzy ten przewód - zawór-gaźnik tym lepiej, jak go wydłużysz przez zaworem to nic to nie zmieni bo i tak tam ciągle pompka pompuje, jak go wydłużysz za zaworem to i tak silnik wypali to paliwo, tak że po kilkuminutowej jeździe na gazie za zaworem benzyny jest sucho... gaźników się nie gasi na LPG i nie odpala na benzynie bo zanim auto zacznie palić to silnik kręcony rozrusznikiem musi napełnić do pełna komorę pływakową oraz muszą się wypełnić przepony i pompka przyśpieszacza musi zacząć podawać paliwo,,,


Dlatego jeśli w planach jest postój i odpalanie na benzynie to polecam jakieś 500m od miejsca postoju przełączyć już na PB i na tym już dojechać do celu a przed zgaszeniem, przegazowac silnik by się dobrze wkręcał na obroty,,,

Pawełos666 - 26 Lut 2010, 17:54

zrobie zaworek a za zaworkiem dam rurke dluzsza zeby mial zapas paliwa, potem jakis filtr na 6-8mm, tak myslalem ze na benzynie po zakreceniu zaworu bedzie jeszcze chodzil wiec gazowalem nim reka, ale nic specjalnie nie czulem, zeby mu sie paliwo konczylo, widocznie za krotko, ale sam w siebie zwatpilem czy oby na pewno dobrze mysle :9: jak tam sobie chodzil bez paliwa :D wiem ze sitko w pompce bo sprzedaje je, przed pompka raczej nic nie bede kombinowal bo ten przewod jest zbrojony, a tam sobie przetne miekki gumowy to bedzie dobrze; wiem, nie odpalam od 7 lat tego standardowo na benzynie, jak cieplo to tylko na gazie, ale jak mam mroz, no to sorry nie odpale na gazie, niszcze w ten sposob membrany, a dwa ze moze byc ciezko, nieraz nie wykonalne
JoeMix - 26 Lut 2010, 17:59

Pawełos666 napisał/a:
zrobie zaworek a za zaworkiem dam rurke dluzsza zeby mial zapas paliwa
I tak Ci to nic nie da, wsadź wężyk z pompki do butelki i zobacz ile to pompuje,,, 3-4 obroty wału i będzie pól butelki,,, (przynajmniej w 1,1, tak mocno daje)
Pawełos666 - 26 Lut 2010, 18:03

to filtra wsadze, wieksza banke metalowa za zworem, chyba dobrze mysle?
JoeMix - 26 Lut 2010, 18:05

Nie ważne ile będzie paliwa w węzu czy w dodatkowym filterku, i tak zostanie ono wpompowane z wydajnością pompki, dlatego między zaworem a gaźnikiem robi sie najkrótszy przewód bo przed zaworem jest paliwo,,,
Pawełos666 - 26 Lut 2010, 18:07

ale ja mysle o czyms innym, przed zaworem paliwa zaworek zwrotny i dopiero filtr (pomiedzy zaworkiem zwortnym a zaworem odcinajacym), potem zawor odcinajacy, a za nim jak najkrotsza rurka do gaznika, robiles tak w swoim?
JoeMix - 26 Lut 2010, 18:18

Różne rzeczy kombinowałem, jak jest dobrze podłączony zawór odcinający paliwo to tak jak pisałem przednim zawsze jest paliwo nawet jak silnik pracuje na LPG, jak postoi to też raczej nie powinno się ono cofać,,, i tyle byle od zaworu do gaźnika było krótko,,, resztę i tak musi wtłoczyć pompka,,,

Jedyne dobre rozwiązanie z paleniem gaźnika z benzyny z pustymi komorami w gaźniku to elektryczna pompka włączona w układ - wtedy działa ona tak samo jak pompka przy wtrysku, włącza sie na chwile przed uruchomieniem rozrusznika i napełnia komory - a i tak nie zawsze silnik chce zapalić.

Pawełos666 - 26 Lut 2010, 18:25

otóż to, na benzynie pali w miare dobrze po przelaczeniu bezposrednio z gazu jesli tego samego dnia chodzil na benzynie, czyli za zaworem jeszcze troche paliwa wtedy jest, gorzej jest z odpalaniem na benzynie jesli na niej nie pracowal tydzien, wtedy musze palic na 2 i cofac kluczyk, co do gazu - odpalania z gazu jesli wczesniej pracowal na benzynie to wiadomo koszmar, no ale to normalka..., jesli pracowal na gazie to pali z gazu super, jak jest cieplo to fajnie i bezpiecznie, ale zima... dobra to ja sie pobawie z tym zaworkiem i wiekszym filrem :) dam w metalowych obudowach przezroczyste, moze wrzuce foty, jak bedzie jakas znaczna roznica to dam znac, moze sie komus przyda :D
fieściak - 28 Maj 2010, 12:55

witam

poruszam z temat bo mam problem z tym związany .

Mianowicie posiadam fieste 90 rok, silnik 1,4 cvh, od zimy praktycznie nia nie jeżdziłem, raz na jakiś czas była przepalana, chcialem wczoraj ja uruchomic i zacząć jezdzic z powrotem jednak wynikl problem, z tego co widze niedostaje paliwa, ani z kluczyka, ani na holu nie chciala odpalic , po przekreceniu stacyjki nie slychac pompy paliwa

mam pytanie gdzie szukac przyczyny, czytalem troche ale nie widze ani tej pompy pod maska, ani tych bezpiecznikow odpowiedzialnych za to, wstawie moze kilka zdjec z zapytaniem gdzie tego moge szukac


http://img7.imageshack.us/img7/5557/fiesta2pt.jpg

http://img199.imageshack....40/fiesta5b.jpg


i czy sa ktores bezpieczniki odpowiedzialne za ta pompe w zbiorniku ?

pozdrawiam

Pawełos666 - 28 Maj 2010, 13:10

zobacz czy za elektrozaworem podczas odpalania na benzynie kiedy jest on otwarty czyli ustawiona praca na benzynie na centralce GAZu (przynajmniej powinien byc co rowniez sprawdzisz najprosciej czukiereczekgo powietrzem) masz paliwo za nim i przed nim (poluzuj opaski i sciagnij z niego przewody paliwowe), jest on oznaczony jako nr 1 na Twoim rysunku, to podstawa..., nie chce wprowadzac w blad, ale wolny przewod z gumowa opaska wokol w ksztalcie sprezyny to z tego co kojarze bez zagladania pod maske to chyba powrot do baku, a pompa u Ciebie podlaczona jest bez powrotu (tylko z baku do gaznika przez elektrozawor) nawet gdy pracuje na gazie? :9: szczerze mowiac to nie widzialem w tym silniku takiego rodzaju pompy, nie wiem jak moze dzialac pompa pracujaca bez powrotu, nie wiem czy ona nie jest juz przez to uszkodzona... (zalezy jaka to pompa, moze przestaje pompowac kiedy gaznik "sie przeleje"lub elektrozawór odetnie dalej doplyw paliwa od niej wytwarzajac pewne cisnienie...) daj lepsze fotki tego co na rysunku oznaczone jest jako 2, tylko dokladnie..., to chyba jakis patent, ale nie jestem pewien... ja takiej pompy w 1,4 cvh nie widzialem, fabrycznie jest z 3 rurkami na pewno i z tzw powrotem do baku
fieściak - 28 Maj 2010, 14:23

Pawełos666 napisał/a:
zobacz czy za elektrozaworem podczas odpalania na benzynie kiedy jest on otwarty czyli ustawiona praca na benzynie na centralce (przynajmniej powinien byc co rowniez sprawdzisz najprosciej czukiereczekgo) masz paliwo za nim i przed nim (poluzuj opaski i sciagnij z niego przewody paliwowe), jest on oznaczony jako nr 1 na Twoim rysunku, to podstawa..., nie chce wprowadzac w blad, ale wolny przewod z gumowa opaska wokol w ksztalcie sprezyny to z tego co kojarze bez zagladania pod maske to chyba powrot do baku, a pompa u Ciebie podlaczona jest bez powrotu (tylko z baku do gaznika przez elektrozawor) nawet gdy pracuje na gazie? :9: szczerze mowiac to nie widzialem w tym silniku takiego rodzaju pompy, nie wiem jak moze dzialac pompa pracujaca bez powrotu, nie wiem czy ona nie jest juz przez to uszkodzona... (zalezy jaka to pompa, moze przestaje pompowac kiedy gaznik "sie przeleje"lub elektrozawór odetnie dalej doplyw paliwa od niej wytwarzajac pewne cisnienie...) daj lepsze fotki tego co na rysunku oznaczone jest jako 2, tylko dokladnie..., to chyba jakis patent, ale nie jestem pewien... ja takiej pompy w 1,4 cvh nie widzialem, fabrycznie jest z 3 rurkami na pewno i z tzw powrotem do baku



dzieki za odpowiedz, sproboje to posprawdzac, i podaje to zdjecie dokladniejsze .

http://img94.imageshack.u...fiesstarys2.jpg

Pawełos666 - 28 Maj 2010, 14:28

a ten przewod paliwowy tak nie naturalnie wyglada, jakby go rozsadzalo? jakis taki napompowany i spekany, jakby sie pompka nie wylaczala "nie przestawala tloczyc"? srubke przy niebieskim elektrozaworze do regulacji recznej odkrec reką na maxa w lewo, przeciwnie do wskazowek zegarka i proboj szczescia, srobka ta odpowiada za reczna regulacje ilosci przeplywu benzyny podczas gdy zawor jest otwarty (praca na benzynie), musi byc odkrecona na maxa, reszta reguluje gaznik (skladem)
JoeMix - 28 Maj 2010, 16:41

fieściak napisał/a:
po przekreceniu stacyjki nie slychac pompy paliwa
No i bardzo dobrze,,, co ma być słychać?
fieściak napisał/a:
ale nie widze ani tej pompy pod maska
2 (dwa) na Twoim zdjęciu z cyferkami,,,
fieściak napisał/a:
ani tych bezpiecznikow odpowiedzialnych za to
To mechaniczna pompa, nie słychać jej po przekręceniu kluczyka, nie ma bezpiecznika,,,

Na Twoim zdjęciu element nr 1 (jeden) odkręć wężyk z lewej strony (czyli ten co idzie z pompki) i wsadź do butelki - zakręć rozrusznikiem, powinno polecieć paliwo i to ostro, podłącz wężyk ponownie, odkręć wężyk z drugiej strony, na króciec nałóż kawałek węza i tez do butelki - ponownie zakręć silnikiem, tez powinno polecieć paliwo, (tylko na pozycje BENZYNA na centralce od gazu) - jak lecie to już coś,,,

Na reduktorze, tez będą (jeden lub dwa) podobne niebieskie elementy, zdejmij z nich czarne (masowe) przewody, by przypadkiem nie otwierały się elektrozawory i mieć pewność że silnik nie dostaje gazu,,, podłącz oczywiście układ paliwowy z butelki tak jak był, auto na linkę, naładowany akumulator pod maskę,,, linka i na drogę,,, prędkość około 40-50km/h, 4 lub 5 bieg, włączony zapłon i pedał gazu w podłodze (jak najmniej pompować) - jak auto trochę stało to może i trzeba będzie z 10km się przejechać,,, Jak się nie uda to będziemy kombinować dalej (jak masz ręczne ssanie to dźwignia ma być wsunięta do końca)

[ Dodano: Pią Maj 28, 2010 16:42 ]
a (5) to dokąd to idzie niepodłączone coś?

Pawełos666 - 28 Maj 2010, 16:54

dokładnie jak pisze JoeMix, w naszych silnikach nie ma żadnych pompek elektrycznych fabrycznie, można sobie takową założyć dodatkowo, ale nie ma potrzeby; z tym elektrozaworem drugim przy parowniku (nie mylac z elektrozaworem paliwa) co pisał starszy kolega wyżej nie musisz sprawdzać, ponieważ to elektrozawór,który przy braku napięcia na nim, czyli takze przełącznik w pozycji "BENZYNA" lub przy wyłączonym zapłonie) zamyka kanał (doplyw gazu), więc nie ma takiej potrzeby :) auto ciagane na zasilaniu jednoczesnie gazie i benzynie by dawalo znaki zycia..., a tu mamy do czynienia tylko z brakiem benzyny
JoeMix - 28 Maj 2010, 17:11

No tak, ale doświadczenie uczy że są silniki które na mieszance LPG+Benzyna pracują prawie normalnie jak tylko na LPG czy Benzynie,,, a sa takie że na takim mixie nawet nie mrukną tylko się momentalnie zaleją,,, a jest szansa że centralka od LPG zgłupiała i otwiera wszystko,,, o odłączenie zaworu to 3 sekundy :P
Pawełos666 - 28 Maj 2010, 17:14

jesli by bylo tak no to wtedy by chodzil na samym gazie albo w czasie ciagania dostawal przeblyski z parownika...choc troche...jakies strzaly itd skoro swiece ma suche paliwa nie ma na pewno na nich po wykreceniu to odrzucam tą opcje moim zdaniem silnik nie dostaje tylko paliwa, albo przez zakrecony elektrozawor, albo zamkniety (zacial sie), brak paliwa w baku, albo za pompą wogole nie leje paliwem, ewentualnie gaznik..., proponuje ominac elektrozawor paliwa dla testu, czuli polaczyc na krotko wezykiem ale nie zlaczac dwoch przewodow bo tam jest spore cisnienie, tylko uzyc jednego dluzszego
czy wiadomo ze na gazie silnik pracuje wogole?

JoeMix - 28 Maj 2010, 17:22

No tak, ale doświadczenie uczy że są silniki które na mieszance LPG+Benzyna pracują prawie normalnie jak tylko na LPG czy Benzynie,,, a sa takie że na takim mixie nawet nie mrukną tylko się momentalnie zaleją,,, a jest szansa że centralka od LPG zgłupiała i otwiera wszystko,,, o odłączenie zaworu to 3 sekundy :P
Pawełos666 - 28 Maj 2010, 17:25

przeczytaj co napisalem wyzej
fieściak - 28 Maj 2010, 23:36

Dzieki za odpowiedzi, nie mialem jeszcze czasu przeprowadzic tego testu, samochod obecnie stoi niestety poza garażem .

Ten wezyk ie podlaczony do niczego to sam nie wiem, ja go nie odkrecalem, domniemam ze nikt bez mojej wiedzy tez ale pewnosci nie mam:)

jest na nim slad po opasce zaciskowej ale nie widze zeby go mozna bylo gdziekolwiek podlaczyc w zasiegu jego mozliwosci ,jest dosc krotki .

Ostatni raz nie pamietam dokladnie, moze z 2 miesiace temu chodzil , odpalal na benzynie, chodzil po przelaczeniu na gazie , nie pamietam juz jak zostal zgaszony .
Na benzynie zawsze mial troche problem, nie trzymal wolnych obrotow, a i nie przyspieszal do konca, chdzil w srednim zakresie, na gazie zawsze bylo ok .
Teraz przy probie odpalenia zaskoczyl tylko na chwile, szarpal i troche jechal, ale po wcisieciu sprzegla gasl, pozniej juz nie chcial w cale zaskoczyc .
Mozliwe ze szarpal na poczatku bo mial cos jeszcze paliwa w gazniku , wypalilo sie i wiecej nie nalecialo .

Mam jeszcze pytanie co z ta pampa w zbiorniku?

widze pod siedzeniem kabelki wychodzace od niej, ona tutaj nie moze byc winna?
myslalem ze to ta pompa powinna wydawac dzwiek przy przekreceniu stacyjki, ale dawno nie jezdzilem fordzikiem dla tego szczerze mowiac nie pamietam czy kiedys go wydawala, kojarze to teraz jedynie z innych samochodow a fordzik chyba faktycznie takiej opcji nie mial

JoeMix - 29 Maj 2010, 08:58

fieściak napisał/a:
Mam jeszcze pytanie co z ta pampa w zbiorniku?
Nie ma, kabelki sa raczej od czujnika
fieściak napisał/a:
Ten wezyk ie podlaczony do niczego to sam nie wiem, ja go nie odkrecalem, domniemam ze nikt bez mojej wiedzy tez ale pewnosci nie mam:)
Wygląda faktycznie na powrót do baku,,, a pompa założona jest taka bez powrotu i pewnie to jest to,,,
fieściak napisał/a:
myslalem ze to ta pompa powinna wydawac dzwiek przy przekreceniu stacyjki
A ja myślę że jak masz gaźnik i mechaniczną pompę w głowicy, to w zbiorniku nie ma pompy, nie ma bezpiecznika i nie wydaje ona dźwięku po przekręceniu stacyjki,,,
fieściak napisał/a:
kojarze to teraz jedynie z innych samochodow a fordzik chyba faktycznie takiej opcji nie mial
No chyba ze na wtrysku (jakimkolwiek) no i Ford na wtrysku tez powinien brzęczeć po włączeniu zapłonu, problem ze masz gaźnik i nie ma elektrycznej pompy paliwa,,,
Pawełos666 - 29 Maj 2010, 09:05

daj spokoj, szukaj pompy paliwa z 3 rurkami, bedzie wszystko dobrze, tylko upewnij sie ze na gazie auto pracuje (musisz ja jakos zatankowac jesli ma pusty zbiornik LPG)

fieściak napisał/a:
Mam jeszcze pytanie co z ta pampa w zbiorniku?

nie ma żadnej tam

jedyna pompa to pompa mechaniczna

masz taką


a taka powinna być


obie są do forda...miedzy innymi takze fiesty i obie sie da przykrecic ale to nie to samo...
ktoś źle dobrał pompę do tego silnika...upewnij się czy paliwo za pompą się pojawia i za elektrozaworem paliwa, nastepnie sprawdz po kreceniu czy ciaganiu samochodu, czy swiece ma mokre..., albo go nie dostaje, albo pompa caly czas pompuje paliwo do gaznika (tu pojawiac sie moze blad) ewentualnie cos dzieje sie z zaworem ze jest zamkniety i pawliwo nie moze zaciagnac sie ze zbiornika, a ze to pompka bez powrotu to nie zaciagnie go jak w rurkach jest pusto a na jej wyjsciu zaslepia ja np elektrozawór, w pompce z 3 rurka na powrót paliwo caly czas krazy, a w takiej konstrukcji nie idzie juz dalej, wiec moze caly uklad jest np zapowietrzony...
co do wymiany jest bardzo prosta, sam sobie ją wymienisz, gdybyś był zainteresowany kupnem daj znać sprowadzę taką dla Ciebie, to co masz teraz zalozone to wloska pompa ale do fiesty po 76 roku dla silników OHC 1.0 1.1 1.3, oraz fiesty xr2 po 84 roku dla silnika OHC 1.6, a potrzebujesz do 1.4 CVH
W razie dalszych problemów pisz na PW

JoeMix - 29 Maj 2010, 09:34

Nie ma to najmniejszego znaczenia, sprawna pompa ma zawór który ją wyłącza po "nabiciu odpowiedniego ciśnienia", dokłądniej po napełnieniu komory gaźnika, luib w przypadku LPG po zamknięciu zaworu paliwa,,, mk1 nie miało powrotu do baku wcale i było dobrze, potem w mk2 już zaczęli robić powrót, albo robili na trójniku, albo potem już powrót był w pompce wyprowadzony,,, powrót daje tylko i wyłącznie tyle że po wyłączeniu silnika pompka bez powrotu zostaje pod ciśnieniem, w pompce z powrotem ciśnienie uchodzi,,, i tyle, 30 letnie mk1 stoją latami nieużywane i potem pala bez problemu więc jakoś szczególnie nie przedłuża to życia pompki, ten powrót,,, i jakoś go szczególnie nie skraca,,, jego brak,,,
Pawełos666 - 29 Maj 2010, 09:42

a ja sie obawiam ze pompka bez takiego powrotu zamontowana w uklad paliwowy z dodatkowa instalacja gazowa czyli z koniecznoscia stosowania elektrozaworu odcinajacego paliwo na jej wyjsciu caly czas... (czyli jazda na gazie) zamykajacego odplyw paliwa z niej do gaznika, ja w jakim stopniu uszkadza skraca jej zywotnosc i byc moze wlasnie skonczyla swoj zywot...nalezaloby zamontowac pompke ktora miala by powrót jesli to juz ma gaz, by paliwo moglo sobie smialo krazyc; wg mnie stale hamowanie pompki zaworem nie jest dla niej zdrowe..., druga sprawa nie wiem jakie cisnienie daja i jaki maja przeplyw... byc moze stad te problemy na benzynie wczesniej, kolega mowil ze na gazie bylo wporzadku wiec silnik jest OK
JoeMix - 29 Maj 2010, 09:53

Silnik pracującym na wolnych pobiera pojedyncze mililitry paliwa, pompa w tym czasie podaje litry paliwa,,, więc i tak podczas swojej pracy na najwyższych obrotach silnika myślę że nie pracuje nawet na 50% swoich możliwości,,, mam w 2 fiestach instalacje gazowe gdzie pompka jest bez powrotu i naprawdę 10 lat nic złego się im nie dzieje tylko że 1) paliwo w baku jednak ma być, bo na sucho to je szlag trafi, 2) co jakiś czas (średnio po każdym tankowaniu LPG, jakieś 500m na drodze na benzynie jadę - ale to nie ze względu na pompkę tylko raczej na gaźnik,,,

Na razie nie ma co dysputować jałowo, ma sprawdzić czy pompa podaje paliwo, czy jest paliwo za zaworem i jak tak to ma się bzyknąć na holu może się silnik "rozrusza", ostatnie CVH jakie po przestoju paliłem to dojechałem do sąsiedniego miasta zanim zaczął dawać oznaki życia,,, i potem jeszcze powrót na holu,,, razem jakieś 20-25km żeśmy zrobili,,, ale wszystkiego myliśmy pewni, tzn, silnik 100% sprawny i musiał odpalić,,, tu mogło się stać wiele rzeczy, mógł pompkę szlag trafić, mogły się pływaki zablokować w gaźniku, może nie być iskry na świecach,,, może być wiele problemów,,, bo jak wiadomo auto najszybciej się niszczy i psuje jak stoi nieruszane,,,

Pawełos666 - 29 Maj 2010, 09:59

dodajmy jeszcze ze ta pompa to najprawdopodobnie zamiennik :) przynajmniej wyglada mi na pewien produkt wloskiej firmy, sa w tym kraju ludzie ktorzy jezdza bez benzyny na gazie, pozdrawiam ich... druga sprawa zeby rozruszac fieste to trzeba nalac z 5-10 litrów paliwa, dokladnie nie jestem w stanie odpowiedziec ile, bo nie leje tak malo :-) ewentualnie mozna by jej zrobic duzy zastrzyk prosto w rurke od gaznika (do pelna), i zobaczyc czy to ją uzdrowi
fieściak - 29 Maj 2010, 12:57

Zdjalem wezyk za pompa przed elektrozaworem, paliwo nie lecialo, odkrecilem i przedmuchalem pompe, nie byla jakas zapchana, potem pomyslalem ze moze cos malo paliwa wstrzyknalem w rurke z baku, tez nic nie zassalo, ostatni moj pomysl to bylo wlac paliwa w wezyk idacy do gaznika.
Wlalem, skrecilem wszystko samochod odpalil po chwili zgasl .
Zobaczylem ze mocno nachlapane paliwem jest pod maska, ciekl ten popekany wezyk idacy z pompy do elektrozaworu, wymienilem go i fordzik odpalil, chodzil na paliwie tak jak zawsze, czyli ze bez wolnych obroitow ale chodzil .
Pojechalem na stacje lpg weszlo tylko za 20 pln gazu wiec gaz mial wczesniej, przelaczylem go na lpg po zatankowaniu chodzil chwile i zgasl, obok zaraz jest gazownik pojechalem, wyregulowal go za 20 pln i juz chodzi ladnie na gazie .

Dzieki wielkie za pomoc , chociaz nie rozbieralem na marne niepotrzebnych rzeczy :)

Pawełos666 - 29 Maj 2010, 13:15

Ma się dobre oko, nawet przez neta, zastrzyki zawsze pomagaja :) jezdzij na gazie ale czasem wlaczaj NITRO czyli przelaczaj na benzyne, z tym ze dolej do baku 8% roztwor nitrometanu z benzyna (sa gotowe z olejami roztwory nitro np 10,20,25% nitro, bo samo nitro jest suche), 8% zmieszane z benzyna nie wiecej dolewaj ale juz z olejami rycynowymi do baku, musza byc oleje bo pompa paliwa nie lubi pracowac w suchych warunkach, w takim przypadku mozesz zastosowac swiece o stopien cieplejszą wolniej oddajaca cieplo, np BOSCH FR78X zamiast FR56 :) i od czasu do czasu odmul ją wlaczajac przycisk TURBO :V: z silnikiem nic sie nie stanie, przy jezdzie pare km na takim paliwie, dodajac to silnik duzo lepiej pracuje ale jest nizsza temp samozaplonu mieszanki co daje oczywiscie wiecej mocy bardzo odczuwalne, dobrze oczyszcza bak z resztek starego paliwa marnej jakosci i oczyszcza gaznik...
fieściak - 29 Maj 2010, 14:04

dzieki za rady, bede musial sie tym zajac ale mam jeszcze kilka napraw do wykonania.

mni takie cudenko mam do wymiany

http://ford.sklep.pl/pl,p...iczej,ford.html

tylko poszukam jeszcze czy nie da sie tego gdzies taniej kupic

edit

juz znalazlem

http://www.allegro.pl/ite..._niemiecki.html

w poniedzialek zakupie i biore sie do roboty .

Pawełos666 - 29 Maj 2010, 15:09

to co pokazales za 42zl wyrzuc za plot, nie kupuj tego, bo to wyrzucone pieniadze w bloto, kup ten oryginalny, przerabialem wszystkie firmy krzyzakow, oryginalny naprawde jest wart tej ceny, z innymi sa raz ze problemy z zamontowaniem dwa ze nie wytrzymuja zbyt dlugo, nigdy nie kupie na allegro zamiennika z nimiec chocby byl nawet za 60-70zl, to po prostu nie bedzie sie nadawalo, idzie zalozyc febi (wytrzymuje z 1,5 roku) albo meyle ale lepiej dolozyc 10zl i kupic oryginal, jakosc jest naprawde super luzów nie bedzie zadnych, ford sklep ma ostatnio promocje na ten produkt cena 110, byla 129 kupowalem ostatni taki krzyzak w tej cenie 110, sa oryginalne maja wybite numery w kilku miejscach i logo forda, jakosc super
jak bedziesz zdejmowac ten co masz teraz to przed zdjeciem musisz odkrecic obie sruby i je wyjac, potem od dolu podwazyc krzyzak tak by dol wyskoczyl jak wyskoczy do gory dolna czesc to sciagasz go z gornego przesuwajac calosc do dolu, potem bierzesz obczyszczasz rowki przed montazem nowego, oryginal kladziesz na ziemi bierzesz przecinak wkladasz go tak jakbys sie rozginac dolna czesc krzyzaka i delikatnie pukasz ale doslownie delikatnie mlotkiem, po takim zabiegu nakladasz go najpierw gore odpowiednio bo tam wystaje bolec tylko na jednej stciance tego wielokąta i go sie zabezpiecza sruba jak sie ja przekladas w kolumnie gornej i zabezpiecza sie go w ten sposób potem, ale najpierw sruby nie wkladaj, tylko zaloz gore, potem doł powinien po rozginaniu wejsc lekko i potem przetykasz srubrami i masz szybko zalozony, nim zacisniesz dolna czesc to mozesz jeszcze troche podregulowac jak bedzie luz ustawienie kol do kierownicy tak by byla prosto z kolamii na koniec dokrecasz, gore to tak dosc mocno a dol to trzeba na chama bardzo mocno, i cieszysz sie 0 luzem na kierownicy

moci - 30 Maj 2010, 22:09

ja swój problem z paleniem na gazie zrobiłem tak skróciłem wężyk co idzie do gaźnika od Elektro zaworu do maximum. po Elektro zaworze kupiłem największy plastikowy filterek paliwa i zawór który nie pozwala by paliwo się cofało, na zimnym silniku jak przyłączyłem z benzyny na gaz ręcznie i przygalopowałem do 3tysiakow już chodził na gazie i odwrotnie
Pawełos666 - 31 Maj 2010, 09:32

tam jest takie cisnienie ze plastykowy filterek i plastykowy zaworek zwrotny paliwa na wezyk to wielkie nieporozumienie (plastykowy zaworek zwrotny sklada sie z dwoch plastykowych czesci i membrany), lepiej wymien to szybko, bo po porostu kiedys Ci go rozsadzi i zaleje Ci wszystko pod maska ewentualnie sie coś zapali..., nie montuje sie plastykowych filterkow tam gdzie sa pompy mechaniczne, przerabialem to...na wysokich obrotach jak go wy**** to chlapnelo jak z wiadra, jesli juz to konkretny filtr metalowa obudowa i konkretny metalowy zaworek zwrotny, co do przelaczania z gazu na benzyne to nie przelacza sie od razu tylko przelacza sie na pozycje 0 wtedy zamknie sie zawor gazu i benzyny czeka az silnik wypali resztki gazu z parownika (paliwo wtedy juz ma az do samego elektrozaworu), kiedy silnik traci obroty bo gaz sie dopala do konca, przelacza sie na benzyne i nie ma zadnego najmniejszego szarpniecia, to samo robi sie przelaczajac z benzyny na gaz najpierw na pozycje 0, po uslyszeniu ze silnik traci obroty wlacza sie na pozycje gaz, nigdy nie przelacza sie odrazu z gazu na benzyne przyciskiem, bo wtedy silnik zasilany jest przez chwile jeszcze gazem i juz paliwem po prostu dusi sie... stosujac sie do tego co napisalem wyzej nawet w najgorszej instalacji gazowej zmieni sie szybko rodzaj zasilania paliwem nie koniecznie w czasie jazdy i nie koniecznie wciskajac gaz do dechy... zeby to zrobic, moge to zrobic na 1500-2000 obrotow, a nie 3 tys, ewentualnie jak sobie zgasnie dopali wszystko, zmieniam przycisk z 0 na gaz czy benzyne i odpala od strzala z kluczyka, aby mial poprzednie paliwo przepalone czy to gaz czy benzyna, zero przegazowek, ale dla niektorych to zagadka i tajemnica, rozrusznik zajechany aku padniety ale nie dalej piłuje aż zaskoczy bo sobie odrazu przelaczyl z gazu na benzyne :-)
fieściak - 2 Cze 2010, 14:58

witam

niestety , jak przeczytalem wiadomosc na forum to krzyzak byl juz zamowiony, wiec zamontowalem ten co kupilem bo bylk mi potrzebny na juz nie mialem czasu na wymiane.

Na razie jest super, zero luzow, mam nadzieje ze nie rozpadnie sie pochwili, bede zdawal relacje:)

zrobilem od wczoraj traske 500 km i jak na razie wszystko w porzadku, spalanie w trasie srednio 7 litrow gazu wiec mysle ze nie jest zle .

Teraz musze sie z nowu zabrac za lozysko w kole, chyba to bedzie przednie prawe , wiec naprawy ciag dalszy:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group