Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Regulacja zapłonu, strzelanie w monowtrysk

nightmoon90 - 4 Sty 2010, 19:18
Temat postu: [MK3] Regulacja zapłonu, strzelanie w monowtrysk
Witam jakiś czas temu pisałem, że mam problem z autem w tym temacie, główny problem był taki, że auto się dławiło poleciliście mi zmianę MAP Sensora, więc tak zrobiłem.

Temat:
http://www.fiestaklubpols...5c1f3bd0#448197

Przed wymianą sensora auto strzelało mi w gaźnik ale sporadycznie, natomiast po wymianie na nowy zauważyłem, że auto przez pierwszy moment nie miało problemów z obrotami dodanie gazu wiązało się z w miarę płynnym gazowaniem, kiedy wbiłem bieg, żeby się przejechać okazało się po dosłownie 50m, że auto strzela w gaźnik nawet na luzie w trakcie jazdy szarpie i nie da się jednak w dalszym ciągu nim jeździć.

Dziadek zna się trochę na mechanice, nawet trochę, trochę i powiedział, że to za wczesny zapłon, dlatego auto mi strzela w gaźnik i znów nie ma mocy...

Czy jest jakaś możliwość manualnego regulowania obrotów bez komputerów itd?

I czego to może być jeszcze przyczyna poza za wczesnym zapłonem?

kuba87 - 4 Sty 2010, 19:27

jak masz na wtrysku to nic nie zrobisz komputer ustawia wolne obroty i kat zapłonu
nightmoon90 - 4 Sty 2010, 19:28

Mam jedno punkta czyli z manualną regulacją mogę się pożegnać? :/
Kuleczka - 4 Sty 2010, 19:31
Temat postu: Re: Regulacja zapłonu, strzelanie w gaźnik
nightmoon90 napisał/a:
Witam jakiś czas temu pisałem, że mam problem z autem w tym temacie, główny problem był taki, że auto się dławiło poleciliście mi zmianę MAP Sensora, więc tak zrobiłem.

Temat:
http://www.fiestaklubpols...5c1f3bd0#448197

Przed wymianą sensora auto strzelało mi w gaźnik ale sporadycznie, natomiast po wymianie na nowy zauważyłem, że auto przez pierwszy moment nie miało problemów z obrotami dodanie gazu wiązało się z w miarę płynnym gazowaniem, kiedy wbiłem bieg, żeby się przejechać okazało się po dosłownie 50m, że auto strzela w gaźnik nawet na luzie w trakcie jazdy szarpie i nie da się jednak w dalszym ciągu nim jeździć.

Dziadek zna się trochę na mechanice, nawet trochę, trochę i powiedział, że to za wczesny zapłon, dlatego auto mi strzela w gaźnik i znów nie ma mocy...

Czy jest jakaś możliwość manualnego regulowania obrotów bez komputerów itd?

I czego to może być jeszcze przyczyna poza za wczesnym zapłonem?


to widze że dziadek jest naprawde starej daty, nie obrazajac go oczywiscie,

radze ci poduczyc sie w prawach mechaniki, poniewaz sam twierdzisz ze wymieniales MAP sensor, i strzela w gaźnik.

a widziałeś kiedyś auto z MAP sensorem ktore jest zasilane gaźnikowo? :fox: bo ja nie... a widziałam w swoim zyciu wiele wnętrz pod maską

kuba87 - 4 Sty 2010, 19:31

zapłonu?? tak a kat nie jest czasem zapchany??
fazy rozrzadu moze sprawdz instalacje posprawdzaj wypłukaj zbiornik paliwa moze wody sie zebrało...

pablon - 4 Sty 2010, 19:48

No to gaznik czy monowtrysk?. :cojest:
JoeMix - 4 Sty 2010, 21:37

No Kulka dobrze wyskoczyła :D , najpierw trzeba ustalić czy to mono czy gaźnik, bo w podpisie jest gaźnik a tam faktycznie nie ma map'a
nightmoon90 - 5 Sty 2010, 12:36

Wybaczcie za zamieszanie i czasem złe ubieranie w słowa tego o czym myślę.
Nie zajmuję się mechaniką na codzień jestem po prostu laikiem, któremu popsuło się auto dał je na warsztat, odebrał jeszcze bardziej popsute i który postanowił sam szukać problemu...

Auto posiada monowtrysk nie żaden tam gaźnik przepraszam za wprowadzenie w błąd.

Jeśli chodzi o to wcześniejsze strzelanie to było tuż przed wymianą MAP Sensora i może ze 2x dlatego napisałem, że teraz mu się nagminnie "odbija" a wcześniej sporadycznie się to zdarzyło...

Jest poprawa z gazowaniem płynnie łapie tylko jak zaczyna strzelać to ameno koniec moc traci nie można nim z garażu wyjechać.

No i osobiście nie wiemy z dziadkiem (oj starej daty Kuleczka w końcu na miano dziadka trzeba mieć lata) co może być przyczyną, stwierdził że kiedyś auto zachowywało się tak przy problemach z zapłonem. No ale do choinki sam z siebie mi się chyba zapłon nie przestawił? Ten MAP Sensor mógł wnieść coś nowego?

Jadę dziś za jakimś konkretnym mechanikiem się rozejrzeć.

JoeMix - 5 Sty 2010, 13:33

Więc nie ma możliwości By się zapłon w mk3 w 1,1 przestawił,,, jedynie uszkodzenia np czujnika położenia wału (bardzo odpowiedzialny za moment zapłonu) MAPsensor, sterownik zapłony lub sam komputer
nightmoon90 - 5 Sty 2010, 16:56

Czujnik położenia wału mam nowy, więc to raczej wykluczę
Map sensor też wczoraj kupiłem i wymieniłem (używany ze szrotu)
Sterownik zapłonu (gdzie to jest gdzie tego szukać pod maską?)
Komputer ciężka sprawa chyba będzie z dopasowaniem, możcie mi poradzić coś w tej kwestii?

bidżej - 5 Sty 2010, 17:26

a luzy zaworowe kiedy ostatnio ustawiałeś?
pablon - 5 Sty 2010, 17:33

Sprawdz cewke i luzy zaworowe.
bidżej - 5 Sty 2010, 17:40

chciałem rozwinąć temat, ale pablon mnie uprzedził więc będzie nowy post :-P

jeśli któryś zawór dolotowy jest za ciasno ustawiony (wypalony, niedomknięty albo jeszcze inaczej nieszczelny), to przy zapłonie w cylindrze masz strzał w dolot...

JoeMix - 7 Sty 2010, 00:47

OT: "strzelanie w monowtrysk" brzmi chyba jeszcze gorzej niż to strzelanie w gaźnik,,, najlepiej powiedzieć że strzela w dolot - takie to najbardziej uniwersalne,,,
dziadek - 15 Sty 2010, 12:06

Najprościej sprawdź kompresję na cylindrach jak zawór będzie wypalony nie będzie miał na tym garze ciśnienia i morze strzelać. A jeśli chcesz sprawdzić zapłon wykręć świece i powkładaj obok gniazd od świec i niech ktoś tobie pokręci a ty obserwuj czy przy dmuchnięciu jest iskra. I zdejmij pokrywę zaworów sprawdź rozrząd ale w tych samochodach to rzadkość. Sprawdź sterownik główny pod pulpitem pasażera odkręcany z komory silnika.
pablon - 16 Sty 2010, 17:37

Przeczytaj posta "Nie chce odpalić, strzela w gaźniku, fiesta 1.1"

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group