|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Blacharstwo / Lakiernictwo / Kosmetyka samochodowa - [MK3] Zablokowana maska po lekkim uderzeniu
Andre - 27 Sty 2010, 19:21 Temat postu: [MK3] Zablokowana maska po lekkim uderzeniu Witam,
Na początku miesiąca na parkingu pod hipermarketem vw transporter parkując walnął mi w przód mojej kochanej Fofinki... Zwiał, nie mam numerów, więc du*a zbita :(
Mój problem jest następujący:
Uderzenie nie było bardzo mocne, ale maska się zablokowała. Zderzak nie jest pęknięty, lecz maska się dziwnie wgniotła. Wygląda tak, jakby zamek cofając się ją pociągnął i wygiął. Maska wgięła się razem z reflektorami "zezując" je.
Parę dni potem jeździłem i było ok. Ale tydzień temu w nocy ruszając po 2 dniach przerwy musiałem wyjechać przez krawężnik i zaraz po odpaleniu chyba przesadziłem i zalałem świece. Od tej pory silnik nie zapala (kręci, ale nie zaskakuje). Nie mogę się dostać do świec, bo maska jest nie do otwarcia.
Ten "dinks", którym sie zwalnia maskę z przodu trochę się podnosi (tak o 1,5 cm), ale nie na tyle, żeby zwolnić maskę.
Zaglądałem którędy się da. Listwa metalowa, która idzie wzdłuż chłodnicy od dolnego wzmocnienia do góry, aż do zamka maski wgięła się w połowie i oparła o chłodnicę. Za cholerę nie umiem jej odgiąć :(
Nie mam jak się dostać na kanał, nie mam jak odpalić auta. Teraz już zajechałem (zakręciłem) akumulator i w ogóle jest kaszana :(
Proszę Was, podpowiedzcie mi coś, bo mam nieruchomość, zamiast Fofinki :(
JoeMix - 27 Sty 2010, 19:40
Jeżeli chcesz tylko odpalić to linka 5 bieg i 40km/h przed siebie,,, pod znaczkiem na klapie jest dziurka chyba do awaryjnego otwierania maski, ale nie jestem pewny,,,
Andre - 27 Sty 2010, 19:59
JoeMix napisał/a: | Jeżeli chcesz tylko odpalić to linka 5 bieg i 40km/h przed siebie |
Nie bardzo rozumiem o czym piszesz...
JoeMix napisał/a: | pod znaczkiem na klapie jest dziurka chyba do awaryjnego otwierania maski, ale nie jestem pewny,,, |
O! Może ktoś potwierdzi? Jakieś szczegóły? Tam jest śruba, nakrętka, ładunek wybuchowy, czy co?
Pozdrawiam i proszę o dalsze rady!
P.S. Dzięki JoeMix za zainteresowanie tematem!
JoeMix - 27 Sty 2010, 20:35
Andre, napisałeś że zalałeś silnik a tera że rozchechłałeś akumulator, to Ci pisze jak uruchomić motor, po takim 3km na lince jeśli jest tylko zalany to na pewno odpali,,, a jak trochę pochodzi to i akusa podładuje,,,
Andre - 27 Sty 2010, 22:19
Ok. Dzięki za info. Ale na razie nie mam takiej nawet opcji, więc bardziej zależy mi na otwarciu maski...
Może ktoś potwierdzić tą teorię z "dziurką awaryjną" ???
kamil wolski - 27 Sty 2010, 22:31
Tak, jest tam dziurka awaryjna. Zdejmij znaczek to zobaczysz. Prawda jest jednak taka, że bez porządnego szarpnięcia i odgięcia blachy możesz mieć kłopot z jej otwarciem i tyle.
pavciio - 28 Sty 2010, 14:27
Ja po stłuczce żeby otworzyć maskę rozkręcałem zamek... Ściągałem zderzak, rozkręciłem zamek maski na tyle na ile się dało, odgiąłem sobie śrubokrętem zamek od maski i przy pomocy brata wyrwałem maskę z łap zamka, było potem trochę klepania i doginania żeby to wszystko założyć z powrotem ale jakoś się udało...
|
|