|   | 
								Forum FiestaKlubPolska -
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Ubezpieczenia i rejestracja aut - powypadkowe badanie techniczne 
						
												 undertow90 - 20 Lut 2010,  16:12 Temat postu: powypadkowe badanie techniczne Witam! mam pytanie na jakiej zasadzie wygląda powypadkowe badanie techniczne? Miałem kolizje i policja zatrzymała dowód rejestracyjny mojej fofi, tłumaczyli się tym, że pojazd nie jest w stanie jeździć - co prawda to prawda, bo uszkodzona była chłodnica i lewy reflektor. No, ale szkody zostały naprawione i teraz została tylko kwestia przeglądu. Czy zakład w którym tego przeglądu będę dokonywał sprawdzi mi cały samochód ( tak jak co rok na przeglądzie ), czy musze powiedzieć co było uszkodzone i sprawdzą tylko ( w moim przypadku ) lampy? Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuje   
												 bidżej - 20 Lut 2010,  16:51
  trzepią (albo przynajmniej powinni trzepać) całe auto.
												 undertow90 - 20 Lut 2010,  17:03
  to nie mrawo... ale dzięki za odpowiedz   
												 Parzych - 20 Lut 2010,  17:33
 
  	  | bidżej napisał/a: | 	 		  | trzepią (albo przynajmniej powinni trzepać) całe auto. | 	  Zależy od diagnosty, ja dwa razy miałem "badanie" techniczne po kolizji, a diagnosta nawet nie wychodził z kantorka, zainkasował 50zł i wystawił papier że pojazd sprawny...
												 JoeMix - 20 Lut 2010,  17:36
 
  	  | undertow90 napisał/a: | 	 		  | na jakiej zasadzie wygląda powypadkowe badanie techniczne? | 	  Na takiej samej jak coroczne badanie kontrolne,,,
												 Parzych - 20 Lut 2010,  17:47
 
  	  | JoeMix napisał/a: | 	 		  | Na takiej samej jak coroczne badanie kontrolne,,, | 	  No niezupełnie... Nie będzie sprawdzał spalin z powodu zbitej lampy i dziurawej chłodnicy...   
												 JoeMix - 20 Lut 2010,  17:56
  Z tego co wiem masz skierowanie na powtórne badanie kontrolne - tam nie ma opisane co ma być kontrolowane, po prostu auta ma zostać dopuszczone do ruchu,,,
												 kazio-n - 21 Lut 2010,  09:03
  Za które płacić każą oczywiście...   
												 Parzych - 21 Lut 2010,  13:14
  kazio-n, przeczytaj: 	  | Parzych napisał/a: | 	 		  | zainkasował 50zł i wystawił papier że pojazd sprawny.. | 	  ...
												 JoeMix - 21 Lut 2010,  15:35
 
  	  | kazio-n napisał/a: | 	 		  Za które płacić każą oczywiście...    | 	  Oczywiście w stacji kontroli nie płacimy za to że auto przejdzie przegląd (tak, wiem są takie że to właśnie za to się płaci a nie za zrobienie przeglądu) - tylko za usługę wykonania przeglądu bez względu na wynik końcowy,,,
												 moci - 21 Lut 2010,  21:15
 
  	  | JoeMix napisał/a: | 	 		   	  | kazio-n napisał/a: | 	 		  Za które płacić każą oczywiście...    | 	  Oczywiście w stacji kontroli nie płacimy za to że auto przejdzie przegląd (tak, wiem są takie że to właśnie za to się płaci a nie za zrobienie przeglądu) - tylko za usługę wykonania przeglądu bez względu na wynik końcowy,,, | 	  
 
 
nie zawsze jak mi przegląd nie przeszedł nie płaciłem bo miałem za dużą dawkę gazu ustawiona
												 JoeMix - 21 Lut 2010,  22:52
  moci, miałeś farta albo frajer na stacji pracuje,,, albo taki uprzejmy,,, jak by tak było to bym nie szykował auta tylko jechał na BK w ciemno, diagnosta by mi powiedział co jest nie tak w aucie bym poprawił i pojechał jeszcze raz albo dwa i dopiero jak by było cacy to bym zapłacił - zbankrutowali by,,,
												 
					 | 
				 
			 
		 |