|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Twardy pedał hamulca po postoju.
Madam - 1 Mar 2010, 10:42 Temat postu: [MK3] Twardy pedał hamulca po postoju. Parkuje autko na parkingu. Zanim wylaczek stacyjke to autko jeszcze chwilke chodzi. Wylaczam zaplon - nie ruszam pedału hamulca.
NA drugi dzien rano pedal hamuleca jest bardzo twardy. Dopiero po uruchomieniu auta robi sie miekki.
Wczesniej tego nie bylo. Co moze byc przyczyna takiego zachowania hamulca??
JoeMix - 1 Mar 2010, 11:07
Madam napisał/a: | NA drugi dzien rano pedal hamuleca jest bardzo twardy. Dopiero po uruchomieniu auta robi sie miekki. | Normalna sprawa, jak silnik nie pracuje to w układzie hamulcowym nie działa wspomaganie, jak pedał mięknie po zapuszczeniu silnika to bardzo dobry objaw, znaczący nie mniej nie więcej jak to ze servo pracuje i wspomaga układ w czasie hamowania.
Cytat: | Wczesniej tego nie bylo. Co moze byc przyczyna takiego zachowania hamulca?? | Myślę że było, bo jak pisałem to normalne i jak najbardziej prawidłowe,,,
bidżej - 1 Mar 2010, 11:57
Madam, poczytaj o działaniu podciśnieniowego wspomagania hamulców...
stahoojedyn - 1 Mar 2010, 13:59
Madam, moze miec po czesdci racje tez mam cos takiego, wylacze silnik po paru minutach pedal robi sie zarabiscietwardy takze nie zabardzo idzie przychamowac jesli samochod jest na wzniesieniu (trzeba niezle depnac)
druga sprawa to po uruchomieniu silnika pedal jest masakrycznie mieekki tak ze wpada niemalze w podloge
tylko ze u mnie jest rabniete serwo (ma wycieki itd.) ale to serwo odkad pamietam jest tak samo zrabane i kiedys chamowalo lepiej
bidżej - 1 Mar 2010, 14:02
stahoojedyn napisał/a: | serwo odkad pamietam jest tak samo zrabane i kiedys chamowalo lepiej | widać jednak "zrąbało się" bardziej...
JoeMix - 1 Mar 2010, 14:26
stahoojedyn napisał/a: | Madam, moze miec po czesdci racje tez mam cos takiego, wylacze silnik po paru minutach pedal robi sie zarabiscietwardy takze nie zabardzo idzie przychamowac jesli samochod jest na wzniesieniu (trzeba niezle depnac) | No ale niekt nie twierdzi że tak ma nie być,,, macie oboje racje,,,
stahoojedyn napisał/a: | druga sprawa to po uruchomieniu silnika pedal jest masakrycznie mieekki tak ze wpada niemalze w podloge | Tego też nikt nie neguje, jak najbardziej prawidłowy objaw,,,
stahoojedyn napisał/a: | tylko ze u mnie jest rabniete serwo (ma wycieki itd.) ale to serwo odkad pamietam jest tak samo zrabane i kiedys chamowalo lepiej | Znasz swoje auto i wiesz najlepiej, ale servo to pusta puszka z powietrzem a dokładniej jego brakiem (próżnia, podciśnienie) i to wszystko, zero płynów, naprawdę trudno o wyciek,,, chociaż nie zaznam się na tym za dobrze, najlepiej jak sobie wymienicie servo, tylko na nowe, bo z używką będzie tak samo,,,
stahoojedyn - 1 Mar 2010, 14:42
dobra moze nie wycieka z serwa tylko na nie kapie ale powietrze zawsze spierdzielalo
Parzych - 1 Mar 2010, 14:45
Madam napisał/a: | pedal hamuleca jest bardzo twardy. Dopiero po uruchomieniu auta robi sie miekki. | Mam tak od nowości i uważam to za prawidłowość...
stahoojedyn - 1 Mar 2010, 16:05
Parzych napisał/a: | pedal hamuleca jest bardzo twardy. Dopiero po uruchomieniu auta robi sie miekki.
Mam tak od nowości i uważam to za prawidłowość... |
wszystko sie zgadza tylko zalezy do jakiego stopnia robi sie miekki
JoeMix - 1 Mar 2010, 16:49
stahoojedyn, jak Ci się robi za miękki to masz hamulce do naprawy,,,
Madam - 2 Mar 2010, 05:30
Wczesniej problemu z twrdym pedalem hamulca nie mialem jesli zatrzymalem sie na plaskiej poziomej nawierzchni. Auto moglo stac nawet dwa dni i rano pedał zawsze byl miekki. Oczywiscie gdy kilka razy go nacisnalem na nie pracujacym silniku to robil sie twardy.
Inaczej bylo jesli parkowalem na wzniesieniu z wcisnietym hamulcem. Wtedy po wylaczeniu zaplonu i wrzuceniu biegu pedal byl zawsze twardy.
Zhamulcami nie mialem nigdy problemow auto od razu hamuje po wcisnieciu pedału. Teraz tez tak jest.
JoeMix - 2 Mar 2010, 07:07
Madam napisał/a: | Wczesniej problemu z twrdym pedalem hamulca nie mialem jesli zatrzymalem sie na plaskiej poziomej nawierzchni. Auto moglo stac nawet dwa dni i rano pedał zawsze byl miekki. | To w/g mnie nie dobrze, bo znaczy nie mniej ni więcej jak to że servo trzymało cały czas podciśnienie, zupełnie niepotrzebnie pracując na postoju auta, wspomaganie wystarczy że działa jakieś 5minut po zgaszeniu silnika, lub właśnie 2-3 naciśnięcia,,, i tyle, więcej nie trzeba,,,
Madam napisał/a: | Zhamulcami nie mialem nigdy problemow auto od razu hamuje po wcisnieciu pedału. Teraz tez tak jest. | No to wytłumacz gdzie masz problem?
Madam - 2 Mar 2010, 07:51
Problem jest taki ze gdy podczas uruchamiania auto stoi na lekko pochylonej gorce to musze wcisnac hamulec ale sie go nie da. Auto zaczyna sie toczyc w dol. Zauwazylem ze wtedy jak bardzo mocno nacisne pedal hamulca to wycieka plyn hamulcowy z pompy na skrzynie.
Dzis rano musialem przytrzymac hamulec i auto dziwni esie uruchomilo. Pracowalo na bardzo niskich obrotach. Swiecila sie kontrolka ladowania. Jak dodalem gazu to kontrolka zgasla obroty bardzo mocno spadly do okolo 500 obr/min i zaraz wzrosly do 1000 obr/min. Mialem tak przez cala droge tj 7 km nawet jak silnik juz sie zagrzal. Chodzi mi o spadek obrotow po wrzuceniu luzy lub wcisnieciu sprzegla.
JoeMix - 2 Mar 2010, 09:44
Madam napisał/a: | Problem jest taki ze gdy podczas uruchamiania auto stoi na lekko pochylonej gorce to musze wcisnac hamulec ale sie go nie da. | Jest coś takiego jak ręczny, to jest właśnie do takich rzeczy,,,
Madam napisał/a: | Zauwazylem ze wtedy jak bardzo mocno nacisne pedal hamulca to wycieka plyn hamulcowy z pompy na skrzynie.
| No to jak pisałem - hamulce do naprawy, co do uruchomienia auta to raczej nie ma wspólnego mianownika z ukłądam hamulcowym, ale od czegoś trzeba naprawy zacząć,,,
bidżej - 2 Mar 2010, 11:06
JoeMix, jeśli ma nieszczelne serwo, to silnik mógł tamtędy zaciągać lewe powietrze
JoeMix - 2 Mar 2010, 11:27
No jak by miał na tyle nieszczelne że by silnik ciągną na lewo to by raczej servo nie działało jak trzeba a on pisze że mu elegancko chodzi,,,
stahoojedyn - 2 Mar 2010, 15:06
ha haa
a moze byc tak ze podczas zaciagania powietrza przez serwo cos piszczy, a gdzy sie podniesie korek wlewu oleju przestaje ?
JoeMix - 2 Mar 2010, 15:20
A co ma servo do korka oleju,,, jak piszczy i przestaje po zdjęciu korka to raczej coś nie tak z układem przewietrzania silnika,,,
kamil wolski - 2 Mar 2010, 15:33
Moja rada? Jedź do mechanika, bo tak czy siak sam nic nie będziesz naprawiał, a koledzy strzępią jezyki (palce) a Ty co post piszesz o kolejnej, innej usterce.
stahoojedyn - 2 Mar 2010, 18:10
kamil wolski jesli do mnie gadasz to masz racje co troche nowa usterka
niektore z tych rzeczy pewnie zrobie sam, niektore z czyjas pomoca, a napewno nie obejdzie sie czasem bez bardziej wymagajacej naprawy z udzialem mechanika
poza tym chocby robil wszystko mechanik wolalbym wiedziec co fionie dolega coby fachman mnie nie oszwabil
nie dodaje na koncu posta o boze jak to zrobic, czy bedzie mi do tego potrzebny klucz dynamometryczny czy wystarczy zwykla dycha ? po czym nie lece do mechanika
nie ma w szukajce pytam, kto umie pomoc pomaga, komu sie nie chce udzielac ogranicza sie do humor dnia i kup teraz
guzik wiem o roznych podzespolach ich wymianie itd., ale jesli moge pomoc mniej doswiadczonemu uzytkownikowi z checia pomagam
z szacunkiem pozdrawiam
|
|