Rdza - 7 Mar 2010, 22:55 Temat postu: [MK4] 1.8D dusi się, gaśnie na zimnym silniku Witam, mam pewien problem z silnikiem 1,8D który siedzi w mojej mkIV. Otóż sprawa wygląda tak: wymieniałem ostatni końcówki we wtryskach, wyglądało to tak że wykręciłem wtryski i z nowymi końcówkami oddałem do serwisu gdzie zostały wymienione i ustawione. Po wkręceniu oczywiście nie było łatwo go z powrotem odpalić no ale w końcu pociągnął paliwo. Aby odpalił muszę go kręcić ok. 2-3sek (krócej niż przed wymianą końcówek). Po odpaleniu motor chodzi równo lecz po ok. 5-10sek. silnik dusi się i w końcu gaśnie. Po ponownym odpaleniu cykl się powtarza: pochodzi chwilę – dusi się – gaśnie… Oczywiście prymitywnym rozwiązaniem jest trzymanie go na obrotach no ale nie o to przecież w tym wszystkim chodzi! Znajomi polecali mi wymianę filtra. Jak poradzili tak zrobiłem. Mogłem kupić coś taniego na allegro ale nie chciałem czekać więc w salonie kupiłem motocrafta. Oczywiście żadnych rewelacji nie było. Proszę o poradę, może ktoś spotkał się podobnym problemem to chętnie go wysłucham. Dodam jeszcze że po ok. 10km (czyli już dobrym rozgrzaniu silnika) motor pracuje ładnie, pięknie tak że już lepiej się chyba nie da. Auto garażowane więc więc w baku nie pływa mi galareta. Pozdrawiam! kamil wolski - 8 Mar 2010, 21:18 Mój się dusił, ale nie gasł. Problemem był kąt wtrysku. komo - 9 Mar 2010, 21:14 Prawdopodobnie układ paliwowy się zapowietrza sprawdzić wszystkie wężyki ,połączenia, podgrzewacz !!! najlepiej załóż przezroczysty wężyk na zasilaniu do pompy wtryskowej i zobacz czy ci nie zasuwają pęcherzyki powietrza Rdza - 10 Mar 2010, 22:49 ok, to może ktoś mnie poinstruuje jak odpowietrzyć układ bo nigdy jeszcze tego nie robiłem. kamil wolski - 10 Mar 2010, 22:59 Dwa sposoby. - ściągasz wężyk z pompy paliwa, pompujesz gruszką paliwo aż zapełni cały wężyk, zatykasz na pompie i dokręcasz w momencie ostatniego "dociskania" gruszki by w wężach nie było ani grama paliwa, potem kręcisz, 2-3 razy i zagada. Chwilę na wyższych obrotach i przejechać się żeby usunął sam powietrze z pompy - poluźniasz wszystkie cztery przewody wysokiego ciśnienia na wtryskiwaczach, jedna osoba kręci rozrusznikiem, a druga obserwuje czy leci ropka. Jak leci, sama, czysta, bez bąbelków, nie przestając kręcić rozrusznikiem dokręcasz nakrętki na przewodach po czym dla pewności przejażdżka komo - 11 Mar 2010, 08:40 Chodziło mi o nieszczelności przed pompą wtryskową może dostawać się powietrze do paliwa Rdza - 12 Mar 2010, 01:00 Temat postu: 428766 między filtrem a pompą?? no dobra ale jak układ się zapowietrz to zapowietrz się przez cały czas a u mnie na rozgrzanym silniku jest "cacy"? czy to możliwe, chyba raczej nie... kamil wolski - 12 Mar 2010, 10:54 Układ zapowietrza się powoli, po nocy. |
