|   | 
								Forum FiestaKlubPolska -
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Mechanika - [MK3] Po odpaleniu wysokie obroty, przy odłączonym krokowcu. 
						
												 przemek_bundy - 28 Maj 2010,  15:38 Temat postu: [MK3] Po odpaleniu wysokie obroty, przy odłączonym krokowcu. Mam pytanie jak w temacie.
 
Jak odpalam auto, obroty wchodzą ponad 2000.
 
Odłączyłem krokowca, został w pozycji całkowicie schowanej.
 
Po odpaleniu znów wysokie obroty ponad 2000.
 
Jeżeli nie dotykam gazu a krokowiec jest odłączony i schowany na maxa.
 
Kto steruje obrotami? Krasnoludki?
												 JoeMix - 28 Maj 2010,  16:23
  Przepustnica przymknięta na maxa? Może się o coś opiera jednak?
												 diodalodz - 28 Maj 2010,  19:16
 
  	  | Cytat: | 	 		  | Kto steruje obrotami? Krasnoludki? | 	  
 
hehe ja to mawiają mechanicy romantycy nie ma pełnego zaćmienia .
												 przemek_bundy - 28 Maj 2010,  22:15
  Kurcze, nie wiem....  opiera się jak zawsze o ten grzybek przy lince.
 
Chyba w kolektorze dolotowym nic się nie poprzestawiało?
												 bidżej - 28 Maj 2010,  22:47
  a nie odczepiło Ci się gdzieś podciśnienie? mam na myśli szczególnie przewód podciśnieniowy między kolektorem dolotowym a dolnym króćcem trójnika w patelni.
												 diodalodz - 29 Maj 2010,  02:00
  wyczyść przepustnicę . Łatwo ją wyjąć . Sprawdź czy się szczelnie zamyka . tego dotyczyła moja metafora .
												 przemek_bundy - 30 Maj 2010,  20:54
  Dzięki chłopaki za pomoc, robiąc jedną rzecz nie myślałem o drugiej.
 
spadł wężyk ten co idzie od filtra i wchodzi niżej w silnik.
 
(nie ten co idzie do korka oleju) I tu mam pytanie czy ten wężyk powinien być
 
oprócz tego że jest wsunięty, dodatkowo jeszcze zaciśnięty opaską zaciskową?
 
To jedna rzecz, druga to w trakcie jazdy silnik momentami jest pobudzony, tzn.
 
tak jak by gdzieś jeszcze lewego powietrza dostawał. Momentami wchodzi na wysokie obroty i się zaraz uspokaja, albo jak nie trzymam nogi na gazie to sam się rozpędza.
 
Czy coś oprócz tego wężyka co mi spadł trzeba sprawdzić? Dodam tylko że i pedał gazu 
 
twardnieje, i czuje że hamuje jak by był silnik zgaszony, tzn. ciężko.
 
Odnośnie przepustnicy, jakaś podpowiedź jak się do niej dobrać?
												 bidżej - 30 Maj 2010,  20:58
  przewód ma być z zaciskiem, takim ściąganym kombinerkami (podobny jak przy korku od oleju, tylko mniejszy).
 
 
skoro silnik świruje i hamowanie zdycha, przyjrzyj się podciśnieniu od serwa i/lub samemu serwu - nie syczy gdzieś?
 
 
zanim zabierzesz się do przepustnicy, posprawdzaj te podciśnienia. a dostaniesz się do niej po ściągnięciu patelni - trzeba porozpinać paliwo, wodę, podciśnienia, linkę gazu i wykręcić 4 szpilki na torx bodajże 30. będzie to w 2 częściach - na górze wtryskiwacz i krokowy+cpp, na dole przepustnica, a między korpusem przepustnicy a samym kolektorem jeszcze bakielitowa przekładka. przydałoby się wtedy przy składaniu dorobić nowe uszczelki z kartonu (szuk 3)   
												 przemek_bundy - 31 Maj 2010,  07:57
  Faktycznie, coś syczało! (Myślałem że to może jakieś łożyska albo alternator)
 
Z tym że na razie jakby ustało. Podpowiesz mi co dalej zrobić?
 
Mam znaleźć konkretne miejsce gdzie słychać to syczenie?!
 
I jak temu zaradzić?
												 bidżej - 31 Maj 2010,  08:16
  odpal silnik, dodawaj gazu (najlepiej na mocowaniu linki gazu do przepustnicy) i słuchaj pod maską gdzie syczy. a zaradzić temu można przez uszczelnienie   
												 Bonus - 31 Maj 2010,  22:34
  odpięte CPP steruje a raczj centralak która nei zobaczy CPP idze w tryb awaryjny, oraz zresetuj kompa
												 Bezimienny - 5 Cze 2010,  18:56
  Wiem że problem może być już rozwiązany, ale dodam cos od siebie, dzisiaj miałem identyczny problem(tylko nie mam obrotka i nie wiem ile miał obrotów ale coś około 2000) pedał gazu stwardniał i oboty wzrosły, mogłem spokojnie ruszyć bez gazu, okazało sie że wystarczyło dokręcić filtr powietrza (te trzy śruby z wierzchu) po tej operacji i dociśnięciu rury która idzie od filtra w głąb silnika (po lewej stronie silnika patrząc z przed samochodu) obroty odrazu wróciły do normalnego stanu a pedał gazu zelżał i działa jak przedtem.
												 
					 | 
				 
			 
		 |