Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - [MK3] Kręci ale nie zapala.

piotrek w - 20 Cze 2010, 11:13
Temat postu: [MK3] Kręci ale nie zapala.
Witam.
Problem jest taki: Wczoraj przejechałem jakieś 15 km (na gazie!) zaparkowałem, po 3 minutach zapalam i po kilku sekundach gaśnie. Próbowałem zapalić kolejnych kilka razy i zaskakiwało na jakąś sekundę, po kilku takich próbach przestał w ogóle zaskakiwać i kręcił tylko rozrusznik. Czy po przekręceniu kluczyka powinienem słyszeć z tyłu szum pompy? jeśli tak to jej nie słychać.
Sprawdzałem styki pod kanapą wyglądają jak nowe.
Pompa nie dawała do tej pory żadnych sygnałów że coś jest nie tak. Jak sprawdzić najprościej czy nie podaje paliwa. Przewodów paliwowych od filtra nie chce odkręcać bo jest słaby dostęp do filtra pod akumulatorem i pamiętam że miałem niezłą zabawę z wymianą filtra (1,5 roku temu).
Gdzie jest dokładnie przekaźnik, jak go wymontować i sprawdzić.
Co zauważyłem jeszcze (nie wiem czy jest to związane ze sprawą) ale buzzer wpięty w bezpieczniki nie piszczy po włączeniu świateł wydaje jedynie cichuteńkie kwilenie. Po wyciągnięciu wszystkich bezpieczników mogę bezproblemowo zakręcić rozrusznikiem, czy to jest normalne?

Szukam jak największej liczby porad i rozwiązań bo samochód zostawiłem w centrum a mieszkam 15 km dalej i nie mam tam pod ręką internetu.

JoeMix - 20 Cze 2010, 12:29

Próbowałeś odpalić na LPG?
piotrek w - 20 Cze 2010, 12:37

Odpalić można tylko z benzyny. przełącza się przy 2500obr. więc nie odpalę na gazie.
JoeMix - 20 Cze 2010, 20:07

Na pewno (prawie) jest możliwość awaryjnego odpalanie na gazie,,,
piotrek w - 21 Cze 2010, 21:43

Jak podłączyć pompę na krótko, żeby sprawdzić czy działa i jej nie uszkodzić?? We wtyczce są 4 kable??????? trzy brązowe i jeden czarno-czerwony.

Odłączyłem przewód paliwowy od wtrysku i przy kręceniu nic nie leci, pompy nie słychać więc jestem na 100% pewien ze ni rusza w ogóle.
Rozebrałem przekaźniki i ładnie włączają się i wyłączają, przy uruchamianiu zapłonu.

Jeśli chodzi o awaryjne odpalanie to odpaliłem na gazie ale diabli mnie podkusili i nacisnąłem po 30 sek pedał gazu no i zgasł..., co się dzieje zwykle na zimnym w takiej sytuacji. Najgorsze że przy kolejnych próbach już na gazie nie chciał odpalić.. ;-(

JoeMix - 21 Cze 2010, 22:01

piotrek w napisał/a:
Jeśli chodzi o awaryjne odpalanie to odpaliłem na gazie ale diabli mnie podkusili i nacisnąłem po 30 sek pedał gazu no i zgasł..., co się dzieje zwykle na zimnym w takiej sytuacji. Najgorsze że przy kolejnych próbach już na gazie nie chciał odpalić..
Jak sobie postoi noc to pewnie odpali, przymarzł reduktor i pewnie przylał się gazem,,, u ciebie i tak nie działa benzyna, to przełącz na benzynę (czyli nie będzie nic, ani benzyny bo nie działa ani gazu) chwile pokręć, myślę że powinien zaskoczyć, i wtedy znowu na wymuszenie gazu i powinien działać,,,
extreme113 - 22 Cze 2010, 19:33

witam, miałem niedawno podobny problem. Stało się to gdy auto stało długo nieużywane (jakiś miesiąc) i odpaliło, wyjechałem z garażu, podjechałem pod blok i wyłączyłem silnik. Przychodze po 20 min i kręci ale nie słyszałem pompy paliwa żeby podawała. Co ciekawe, nawet jeśli jest naładowany akumulator i odłącze klemy i zaraz podłącze z powrotem problem się pojawia. Jak nie podawała paliwa u mnie przekrecałem kluczyk aby słyszec dzwiek pompy(nie odpalając silnika) kilkukrotnie i wtedy zaskoczyła i do tej pory (1 miesiąc ok) działą dobrze. Pytałem się jednego mechanika co to może byc, powiedział że pompa ale jest ok, i jest jeszcze cos takiego że jeśli jest akumulator nieorginalny lub niedopasowany do tego modelu to jakby pierwsze napiecie z akumulatora jest za słabe czy coś takiego.. pozdrawiam
piotrek w - 22 Cze 2010, 21:50

Problem rozwiązany!
Niesprawny okazał się wyłącznik wstrząsowy. Jak poruszałem nim to się pompa uruchamiała. Usunąłem go i spiąłem kable na krótko i wszytko jest git :hihihi:

rozwiązanie problemu dzięki temu wątkowi:
http://www.fiestaklubpols...pompa++kr%F3tko
wg. mnie powinien być obowiązkowo podpięty!!!!

Warto dodać jeszcze taki ciekawy objaw że nie działa bzyczek od swiateł wpięty w bezpieczniki kiedy wyłącznik przerywa obwód.

Extreme113 jest jeszcze opcja że nie zaskakuje przekaźnik bo jet uszkodzony lub ten nieszczęsny wyłącznik przerywa.

Dzięki Joe, za pomysł z awaryjnym odpalaniem na gazie, nie miałem o tym pojęcia. Szkoda że wcześniej o tym nie wiedziałem nie musiałbym iść 2km z karnistrem:-)

JoeMix - 22 Cze 2010, 22:05

extreme113 napisał/a:
i jest jeszcze cos takiego że jeśli jest akumulator nieorginalny lub niedopasowany do tego modelu to jakby pierwsze napiecie z akumulatora jest za słabe czy coś takiego..
Tak, a świstak siedzi i zawije w te sreberka,,,

[ Dodano: Wto Cze 22, 2010 22:07 ]
piotrek w napisał/a:
Niesprawny okazał się wyłącznik wstrząsowy.
Jest o tym / Było tyle trąbione że myślałem że sprawdziłeś to w pierwszej chwili jak pompa zamilkła,,, Po raz kolejny się potwierdza że w naprawach na odległość trzeba wypytywać o wszystkie, nawet oczywiste sprawy :hihihi:
piotrek w - 22 Cze 2010, 23:03

nie miałem czasu siedzieć i przeszukiwać forum, pierwszego dnia trafiłem na tematy o przekaźnikach a wczoraj wyczaiłem dopiero o tym wyłączniku, nawet nie zdawałem sobie sprawy że coś takiego istnieje.
Oczywista oczywistość, dla mechanika. Z elektryką i mechaniką zacząłem się zapoznawać jak kupiłem sobie fieste:P

extreme113 - 23 Cze 2010, 20:06

tak powiedział mi mechanik...
JoeMix - 23 Cze 2010, 20:26

extreme113, We fieście jest instalacja 12V i w przypadku auta 1,1 każdy dostępny akumulator samochodowy 12V jest w stanie uruchomić ten silnik,,,
extreme113 - 24 Cze 2010, 19:52

dzieki za info, nie wiedziałem

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group