Forum FiestaKlubPolska -

Car Audio i CB - [MK3] Podłączenie CB

kecaj999 - 11 Wrz 2010, 10:06
Temat postu: [MK3] Podłączenie CB
Mam problem z podłączeniem cb w swojej fieście... dotychczas miałem podłączone w gnieździe zapalniczki ale w mojej fieście nie ma, jest tylko zaślepka. Skąd mogę "wziąć" prąd? dodam, że nie znam się za bardzo na kabelkach w aucie (bez tragedii lutować umiem:), tylko jak wiem co z czym).
JoeMix - 11 Wrz 2010, 10:22

Najlepiej sobie kupić zapalniczkę i założyć, a zasilić ją bezpośrednio z akumulatora, dokładając blisko klemy dodatniej bezpiecznik,,,
kuba87 - 11 Wrz 2010, 10:30

pod konsola masz wolną wtyczke tam znajdziesz prad i mase to jest wtyczka od zapalniczki pod nia sie podepnij
Pele - 11 Wrz 2010, 13:12

Albo pociągnij kable bezpośrednio do akumulatora.
kecaj999 - 11 Wrz 2010, 13:25

Dobra, zdecydowałem się na zapalniczkę. Czy z tych kabli mogę ja zasilić? Nic innego nie widzę przez lukę od radia.

i druga strona

Jeśli tak to gdzie masa i +
Aha pod ta wiazka mam radio tak to wyglada: z ww wiazki czerwony kabel idzie do drugiej wiazki i nagle cos takiego:

tak to ma wygladac bo nie rozumie ocb z tym zoltym;/ dalej jest tak

tu moje pytanie czy wszystko jest ok?



znalazłem coś takiego (czy to jest wiązka od zapalniczki?):

JoeMix - 11 Wrz 2010, 22:49

Cytat:
zasilić ją bezpośrednio z akumulatora, dokładając blisko klemy dodatniej bezpiecznik
i po problemie i prąd w zapalniczce czysty i niezależny od stacyjki,,,
gniewny - 12 Wrz 2010, 10:46

ja tez nie mialem zapalniczki...pojechalem na szrot i wyszarpalem oryginalna zapalniczke z fiesty:)


wtedy tez nie mialem radia wiec wszystkie kabelki mialem pod reka,tez nie wiedzialem ktory to ktory...prawda jest taka ze te ostatnie zdjecie to raczej kabel z zapalniczki,nie pamieTam jak ono wygladalo...

zapalniczka potrzebuje tylko jednego kabla,ktory bezproblemowo wchodzi na wtyk na zapalniczce ( jest to cos a'la tzw "rekinek"..jak podlaczysz sprawdz czy bezpiecznik masz caly i powinno dzialac..zapalniczka ma bezpiecznik razem z zegarkiem i radiem

kecaj999 - 12 Wrz 2010, 18:02

a mase wystarczy jak podlacze do jakiejs blachy?
JoeMix - 12 Wrz 2010, 18:55

Cytat:
zapalniczka potrzebuje tylko jednego kabla
Ciekawa teoria,,,
kecaj999 napisał/a:
a mase wystarczy jak podlacze do jakiejs blachy?
Tak, przy odrobienie szczęścia będzie siać że hej,,,
kecaj999 - 12 Wrz 2010, 19:27

Dobra, pociagne kable bezposrednio z ako. Gdzie najlatwiej przebic się do kabiny?? (rozumiem że mase tez pod ako podpiąć?) sary za laickie pytania ale 1 raz bede ingerowal w elektryke pojazdu:)
Tommur - 12 Wrz 2010, 19:34

najłatwiej tam gdzie masz pociągnięta kable do kabiny. Taka okrągła guma
JoeMix - 12 Wrz 2010, 20:03

kecaj999 napisał/a:
rozumiem że mase tez pod ako podpiąć?
Dokładnie, kupujesz bezpiecznik w obudowie na kabel, dołączasz do +12V klemy, od bezpiecznika lecisz kablem do środka,,, druga żyła od ujemnej klemy,,, jako przewód polecam standardowy 2 żyłowy w podwójnym oplocie (izolacji) przewód 220V do nabycia w elektrycznym :)
kecaj999 - 12 Wrz 2010, 20:30

dzięki Panowie, teraz wszystko jasne :)
hbr - 30 Wrz 2010, 21:27

JoeMix napisał/a:
Tak, przy odrobienie szczęścia będzie siać że hej,,,

Co będzie siać? Dlaczego?

JoeMix napisał/a:
jako przewód polecam standardowy 2 żyłowy w podwójnym oplocie (izolacji) przewód 220V do nabycia w elektrycznym

To w oplocie czy izolacji? Ja polecam kupić albo dwużyłowy kabel na napięcie stałe, albo (lepsze rozwiąanie) oddzielnie czerwony i czarny. Z dwóch powdów:
1. żeby zawsze mieć pewnośc, który jest masowy.
2. ponieważ prądy przy domowym napięciu są znacznie niższe, zatem kable na 220 V są z reguły cieńsze, nie zawsze z miedzi. Do samochodu dobrze jest wsadzić porządną miedzianą plecionke, pamiętając o bezpieczniku na plusowym kablu blisko akumulatora.

JoeMix - 30 Wrz 2010, 21:49

Będzie siać bo do karoserii przyczepionych jest wiele rzeczy w ruchu, np. silnik, tam masa metalu się o siebie trze i przy odrobinie szczęścia trzeszczy,,, najsłynniejszy alternator który wyje w radiu,,, ale równie dobrze po masie lubi się nieść każdy inny silniczek, np szyby, czy dmuchawa a nawet przerywacz kierunków (cyka sobie), co do kabla... Jak w sklepie powiesz że chcesz miedzianą plecionkę to taka dostaniesz, taki na przedłużacz w podwójnej izolacji to wygląda tak że każda żyła jest w swojej "koszulce" w rożnym kolorze, zazwyczaj niebieskim i brązowym, więc jest rozróżnienie który jest który, i obie razem sa jeszcze w jednej wspólnej koszulce,,, czyli przewód nie trze o przewód, odporne na wilgoć, długo trzeba by się przetarło, łatwo przeciągnąć do radia itp,,,
hbr - 30 Wrz 2010, 21:59

JoeMix napisał/a:
Będzie siać bo do karoserii przyczepionych jest wiele rzeczy w ruchu, np. silnik, tam masa metalu się o siebie trze i przy odrobinie szczęścia trzeszczy,,, najsłynniejszy alternator który wyje w radiu,,, ale równie dobrze po masie lubi się nieść każdy inny silniczek, np szyby, czy dmuchawa a nawet przerywacz kierunków (cyka sobie), co do kabla... Jak w sklepie powiesz że chcesz miedzianą plecionkę to taka dostaniesz, taki na przedłużacz w podwójnej izolacji to wygląda tak że każda żyła jest w swojej "koszulce" w rożnym kolorze, zazwyczaj niebieskim i brązowym, więc jest rozróżnienie który jest który, i obie razem sa jeszcze w jednej wspólnej koszulce,,, czyli przewód nie trze o przewód, odporne na wilgoć, długo trzeba by się przetarło, łatwo przeciągnąć do radia itp,,,

Jaka masa metalu trze, Ty w ogóle nie masz pojęcia, o czym mówisz. Jeśli zakłócenia będą wchodzić przez zasilanie to prędzej po podłączeniu masy do akumulatora niż do karoserii, która przecież bardzo dobrze przewodzi. Jeśli przez antenę to nawet najlepsza instalacja zasilająnia nie pomoże. Zazwyczaj niebieski i brązowy to dwie fazy, żaden z tych kolorów nie sugeruje masy. Jak przewód może trzeć o przewód? Co ma do tego wilgoć? Każdy kabel w izolacji ma zbliżoną odpornośc na wilgoć przecież! Proszę, nie próbuj być merytoryczny, bo wprowadzasz w błąd.

Rebel - 1 Paź 2010, 00:35

Podczepie się z małym offtopem bo temat zszedł na zakłócenia. Otóż mój grajek to stary kasetowy 'Pionier'. Problem polega na tym, że z głośników oprócz pożądanych dźwięków wydobywa się świst odzwierciedlający obroty, im większe tym wyższa częstotliwość. Taki obrotomierz w wersji audio. Dodatkowo świszczy gdy dmuchawa pracuje na 3 biegu.

Czy to
JoeMix napisał/a:
najsłynniejszy alternator który wyje w radiu
o którym pisał JoeMix? Jak ewentualnie mogę się tego pozbyć?

i jeszcze jedno bo w podłączeniu tego radyjka to jest syf i malaria jedna wielka plątanina kabelków (bez kostki). Może ktoś to po prostu dziwnie podłączył. Czy u was pracuje radio bez wsadzonego kluczyka?


hbr czytaj dokładnie....
hbr napisał/a:
Jak przewód może trzeć o przewód?
JoeMix napisał/a:
czyli przewód nie trze o przewód

kuba87 - 1 Paź 2010, 00:44

tak to ów alternator
radio nie powinno działać po wyjęciu kluczyka....

Rebel - 1 Paź 2010, 00:50

Czyli u mnie ktoś to kiedyś jakoś obszedł bo działa bez wsadzonego kluczyka. A lekarstwo na alternator w głośnikach jest jakieś?
hbr - 1 Paź 2010, 05:20

Możesz spróbować założyć filtr ferrytowy na zasilaniu radia, grosze to kosztuje. Ewentualnie w następnej kolejności pociągnąć zasilanie z akumulatora (chociażby prowizorycznie, w ramach testów) czy założyć filtr zakłóceniowy: http://allegro.pl/filtr-n...1248049303.html
A jeśli chodzi chodzi o włącznie radia bez kluczyka: radio ma dwa kable zasilające, stałe +12V (podtrzymanie pamięci) i po przekręceniu kluczyka (np. żeby się włączało po zapaleniu samochodu). Jeśli oba się złączy i podczepi pod +12 V to radio będzie się zachowywać, jakby cały czas był zapalony silnik - możesz je w każdej chwili włączyć i wyłaczyć. Dość często stosowane rozwiązanie, np. w radiach, których bez zapalonego silnika nie da się włączyć. Poza pojedynczymi przypadkami przyspieszonego rozładowania akumulatora, poważnych wad raczej nie posiada.

JoeMix - 1 Paź 2010, 08:30

hbr napisał/a:
Jeśli zakłócenia będą wchodzić przez zasilanie to prędzej po podłączeniu masy do akumulatora niż do karoserii, która przecież bardzo dobrze przewodzi.
hbr napisał/a:
Ewentualnie w następnej kolejności pociągnąć zasilanie z akumulatora
Ty czasem czytasz co piszesz,,, od dawna wiadomo ze zasilanie z akumulatora (bezpośrednio z klem) jest czystsze niż z innego punktu pojazdu,,,
hbr napisał/a:
Zazwyczaj niebieski i brązowy to dwie fazy, żaden z tych kolorów nie sugeruje masy
Jesli w przewodzie idą 2 żyły to jaka faza w samochodzie,,, skoro przy akumulatorze podłączysz np. brązowy pod masę a niebieski pod + to raczej nie ma możliwości pomyłki przy odbiorniku bo kolor przewodów po drodze się nie zmienia,,, nie zawsze jest tak że czerwony to + a czarny to masa, (we fieście brązowy to zazwyczaj masa właśnie),,,
hbr napisał/a:
Jak przewód może trzeć o przewód?
Auto to nie szafka w domu, sprzęt zamontowany jest w ruch i często drga,,, a przewody trą jeden o drugi,,, właśnie dlatego instalacja nie idzie luzem (np. jak w komputerach czy pralkach w domu) tylko wszystkie przewody sa razem sklejone do siebie by zmniejszyć ryzyko przetarcia izolacji,,, dlatego jak z akumulatora puszczasz luzem pojedynczy przewód zasilający to maksymalnie blisko klemy zakłada się bezpiecznik,,, bo bezpiecznik przy radiu nie pomoże ci jak przetrze się przewód na ścianie grodziowej i zrobi zwarcie do masy,,,
hbr napisał/a:
Jak przewód może trzeć o przewód? Co ma do tego wilgoć? Każdy kabel w izolacji ma zbliżoną odpornośc na wilgoć przecież
Otuż nie kazda izolacja na przewodzie ma take same parametry i przewody do samochodu powinny mieć trochę inną izolację niż takie nie do samochodu,,, co się dzieje jak przewody są w złej izolacji widać często świetnie w mk3 przy CPP
hbr napisał/a:
Dość często stosowane rozwiązanie, np. w radiach, których bez zapalonego silnika nie da się włączyć
To niezależny od radia a od sposobu podłączenia go w samochodzie,,,
hbr napisał/a:
Poza pojedynczymi przypadkami przyspieszonego rozładowania akumulatora, poważnych wad raczej nie posiada
Tu akurat się zgadzam, po prostu trzeba pamiętać by wyłączać auto i tyle,,,
Rebel - 1 Paź 2010, 11:40

Dzięki za pomoc jak kupie jakiegoś grajka, zrobię kostkę i podłącze to będę kombinować ze świstem.
hbr - 2 Paź 2010, 12:06

JoeMix napisał/a:
Ty czasem czytasz co piszesz,,, od dawna wiadomo ze zasilanie z akumulatora (bezpośrednio z klem) jest czystsze niż z innego punktu pojazdu,,,

Rozróżniam zasilanie i masę (jak to w prądzie stałym bywa). Uważam że bez sensu jest prowadzenie masy z akumulatora, podpięcie jej do karoserii nie spowoduje zakłoceń.
JoeMix napisał/a:
Jesli w przewodzie idą 2 żyły to jaka faza w samochodzie,,, skoro przy akumulatorze podłączysz np. brązowy pod masę a niebieski pod + to raczej nie ma możliwości pomyłki przy odbiorniku bo kolor przewodów po drodze się nie zmienia,,, nie zawsze jest tak że czerwony to + a czarny to masa, (we fieście brązowy to zazwyczaj masa właśnie),,,

Oj bo ford miewa francuskie zapędy. A właśnie nie ma fazy w samochodzie, więc bez sensu jest stosowanie przewodu, który tę fazę sugeruje.
JoeMix napisał/a:
Auto to nie szafka w domu, sprzęt zamontowany jest w ruch i często drga,,, a przewody trą jeden o drugi

Obawiam się że przeceniasz siły tarcia. Aby takie tarcie mogło przetrzeć izolacje, należałoby przyłożyc nacisk. Dlatego znacznie ważniejsze jest, żeby kable nie były napięte, niż zeby były spięte dodatkową izolacją, jak to sugerujesz.
JoeMix napisał/a:
Otuż nie kazda izolacja na przewodzie ma take same parametry i przewody do samochodu powinny mieć trochę inną izolację niż takie nie do samochodu

Kolejny argument za tym, by nie stosować przewodów przeznaczonych do instalacji domowej.
JoeMix napisał/a:
co się dzieje jak przewody są w złej izolacji widać często świetnie w mk3 przy CPP

W którymś mercedesie było podobnie... W każdym razie nie o jakość i trwałośc, a wodoszczelność izolacji mi chodziło. Przykład CPP zatem nietrafiony.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group