Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK6] Spalanie - 1.6 S 100KM

Rolen - 20 Paź 2010, 17:09
Temat postu: [MK6] Spalanie - 1.6 S 100KM
Witam, moje pytanie następujące: ile palą wam wasze fiestunie? pytanie szczególnie kieruje do właścicieli mk6 o pojemności 1.6 mocy 100 KM benzyna, wersja "S". Moja pali, przy bardzo bardzo bardzo bardzo oszczędnej jeździe 8.8 w mieście, a na trasie minimum 8.4...czy takie zużycie paliwa jest normalne?
Parzych - 20 Paź 2010, 19:56

Rolen napisał/a:
Moja pali, przy bardzo bardzo bardzo bardzo oszczędnej jeździe 8.8
To jest dobry wynik, nasza 1,25 przy baaardzo ekonomicznej jeździe zadowala się tylko litrem mniej...
AccessX - 20 Paź 2010, 21:10

Popieram Parzycha, ja przy 1.25 przy jeździę no kosmicznie ekonomicznej... pali spokojnie 7-7.5 litra, wiec twoj wynik przy tym silniku moim zdaniem jest zadowalajacy w b.dobrym stopniu. Pozdrawiam.
Rolen - 20 Paź 2010, 21:17

No ale ileż można przy ograniczeniu 50 jeździć 40 na 4 biegu z 2000 obrotów :D można się wkurzyć, ale coś za coś :) dzięki wielkie za odpowiedź
AccessX - 20 Paź 2010, 21:38

Optymalne spalanie (najmniejsze jest miedzy 2500-3000tys obrotow) Wiec jak ty jedziesz 50 na 4 biegu to sorka :)
Rolen - 20 Paź 2010, 21:58

Więc radzisz kręcić od 2500 do 3000 ? dziwne, bo w internecie wyczytałem, że zmniejszenie zużycia paliwa można ograniczyć przez zmianę biegu na wyższy przy nie więcej niż 2500 obrotów...
Stunt_Man - 20 Paź 2010, 22:01

chyba w dieslu
Rolen - 20 Paź 2010, 22:10

Na stronie internetowej było podane by zredukować spalanie w benzynie zmieniamy bieg nie później niż przy 2500 obrotów, a w dieslu nie później niż przy 1500 obrotów. Te wartości wydawały mi się faktycznie za małe, ale jak zacząłem jeździć przy takich obrotach to spalanie nie drgnęło, stoi 8.8....oczywiście jak jadę pod górkę to żeby nie męczyć silnika redukuje mu
drzeniow - 20 Paź 2010, 22:13

2500 to optymalnie ja tak jeżdżę ;)
Ale gorzej jest dusić silnik iz go czasami rozruszać ;]

Stunt_Man - 20 Paź 2010, 22:15

Rolen napisał/a:
Na stronie internetowej było podane by zredukować spalanie w benzynie zmieniamy bieg nie później niż przy 2500 obrotów, a w dieslu nie później niż przy 1500 obrotów. Te wartości wydawały mi się faktycznie za małe, ale jak zacząłem jeździć przy takich obrotach to spalanie nie drgnęło, stoi 8.8....oczywiście jak jadę pod górkę to żeby nie męczyć silnika redukuje mu

1500 w dieslu? nie był to magazyn o traktorach? bo przy 1500 to mi mondek nie chce jechać za bardzo

Rolen - 20 Paź 2010, 22:30

Tak wyczytałem...
drzeniow - 20 Paź 2010, 22:32

powyrzej 2200 dopiero sie turbina zalacza :D
MARIUSZ.B - 20 Paź 2010, 22:41

Co prawda u mnie mk5 ale silnik prawie taki sam. Spalanie w mieście średnio 9 można tak pojechać, że wyjdzie więcej i wyjdzie mniej. Choć mniej to raczej trudno zrobić. W trasie średnio 7.5-8 w zależności od stylu jazdy można spalić 9 (jazda hardcore :V: ) albo 6.5 (po emerycku). Co ciekawe aby zmniejszyć spalanie paliwa w mieście posiadając ten silnik nie należny jeździć po emerycku, najlepsze efekty daje jazda energiczna lecz bez przeciągania na biegach (max3.5tyś). Przynajmniej tak to wygląda u mnie.
Puff - 20 Paź 2010, 22:42

Rolen napisał/a:
a w dieslu nie później niż przy 1500 obrotów
Mam podobne zdanie jak Stunt_Man - że 2 tysie, do 2200rpm to się zgodzę, bo wtedy po zmianie, przy w miarę ciasno zestopniowanej skrzyni obroty lecą w dół o 500-700. Ale przy 1,5krpm? Toż to jazda przy 1100rpm max po wbiciu wyższego biegu :D Do korka to się nadaje, a nie do jazdy po mieście ;)

drzeniow napisał/a:
powyrzej 2200 dopiero sie turbina zalacza :D

W jakim silniku? Bo chyba nie w tddi...

Swoją drogą Rolen - nie możesz jeździć cały czas wpatrzony w obrotomierz. Po prostu rozpędzaj się dynamicznie i nie bój się mocniej naciskać na pedał gazu, żeby się rozpędzić do danej prędkości. Grunt, żebyś jak najdłużej trzymał stałą prędkość. To jest cała tajemnica. Obroty nie mogą być za niskie z prostego powodu - benzyniak nie diesel i nie ma takiego "kopa" momentu obrotowego z dołu. Jak silnik benzynowy się za wolno kręci, to brakuje mu momentu (nie mocy - momentu) i się zwyczajnie męczy. Nie krztusi co prawda, ale męczy. A jak nie ma siły, żeby jechać, to trzeba go karmić bogatszą mieszanką, żeby z obrotów nie schodził. Pozwalając mu się trochę wyżej kręcić, zostawiasz mu zapas momentu obrotowego i sterownik silnika nie musi dolewać paliwa, a spalanie - wydawałoby się wbrew logice - maleje.

Neo178 - 21 Paź 2010, 11:59

Ja jak śmigam to rozpędzam się do danej prędkości, wbijam możliwie najwyższy bieg i trzymam stałą prędkość - przez utrzymywanie stałej prędkości jest właśnie oszczędność w spalaniu. To samo dotyczy hamowania silnikiem (tak w mieście też się da, a nie tylko na trasie). Mi w lecie (bez klimy) w mieście wychodzi ok 7l przy lekkiej nodze i ok 12 z ciężką :hihihi: przy klimie to wychodzi o ok 1 więcej. W trasie ok 6,5 to nie problem (110km/h możesz cisnąć) tylko jest kwestia jak się traktuje pedały gazu i hamulca. Jak się ktoś rozpędza do 150 później hamuje do 90 bo ktoś mu wyjechał itd to wiadomo, że spalanie będzie na poziomie 10l. Mówiąc w skrócie - przy ekodrivingu jest się w stanie mieć spalanie trasa/miasto/mieszane na poziomie 6,5-7 / 8 / 7,5. Wszystko oczywiście zależy od większej ilości czynników, ale tak mniej więcej się to kształtuje u mnie (i tak jak to napisałMARIUSZ.B - po emerycku nie jeżdżę :-) .

Powyższe dane są sprawdzone i potwierdzone na 2 autach (moja Fiesta i szwagra Focus mk6 - oba auta z tymi samymi silnikami).

Pozdro


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group