bheesty - 19 Mar 2005, 21:28 Temat postu: Przerywacz w wycieraczkach nie przerywa :) Witam!! Wsiadlem sobie ostatnio do mojej Szklarni i sie rozpadalo - naturalna kolej rzeczy wlaczylem wycieraczki, z racji tego ze padalo slabo walnalem wajche w dol, a tu zero zmiany  Wycieraczki chodza jak na pierwszym biegu Co moze byc przyczyna? Jezeli to przerywacz, to gdzie go znalezc, jezeli od razu moge wymienic go na taki o wiekszej czestotliwosci, to dajcie znac. Z góry dziekuje za pomoc!!
Minio - 19 Mar 2005, 21:37 Temat postu: Re: Przerywacz w wycieraczkach nie przerywa :)
Witam Częściowo odpowiedziałeś sobie na jedno z pytań. Na 99% to przerywacz. Znajdziesz go w skrzynce bezpieczników, w tylnej jego części, taki duży czerwony. No qurde 117 postów, temat tyle razy wałkowany... Joe sie wqrwi... Pozdrawiam bheesty - 20 Mar 2005, 01:56 Masz racje, moze sie wkurzyc, ale wszystkie posty, ktore znalazlem byly o tym, ze czasowka w ogole nie dziala, albo jej nie ma:) A u mnie zrobilo sie na amen i dziala caly czas. Dobra, uwazam temat za zamkniety, juz nie pytam, sam pokombinuje. Wielcy MODOWIE - wrzuccie temat w niepamiec!! 
JoeMix - 20 Mar 2005, 08:45 Spoko, Joe sie nie wQurwi... i uważa że to nie przerywacz tylko raczej pstryczek przy kierownicy,,, bheesty - 20 Mar 2005, 12:24 Nie chce podwazac Twojego autorytetu Joe, ale pstryczek przy kierownicy? A coz on ma wspolnego z praca przerywacza wycieraczek? Ja rozumiem, ze gdyby mi sie nic nie wlaczalo, ale on dziala i w kazdej pozycji robi to, co nalezy, tylko w dolnej pozycji zamiast przerywac, dziala na stale (wycieraczki zamiataja non stop). Moje pytanie bylo bardziej typu, brac sie za bezpieczniki, czy przekazniki Ale moze ja sie myle... Moze faktycznie z pstryczkiem jest cos nie tak...
Minio - 20 Mar 2005, 12:55
Witam Wydaje mi się że chyba przekaźnik, ale mogę się mylić... Trzeba to sprawdzić. Wejdź do auta, włącz zapłon, wcześniej wyłącz dmuchawę i radio, musi być cicho. Następnie włącz wycieraczki w to "okresowe" położenie. Ucho przystaw w okolicę "Fuse Boxa" czyli skrzynki bezpieczników. Jeśli usłysysz jedno pojedyńcze klapnięcie przekaźnika, to wydaje mi się że przekaźnik czasówek powiedział: "Dość, nie robię!" Przy sprawnym przekaźniku słychać klapnięcia mniej więcej co 6-9 sekund. Sprawdź to i zapodaj na forum. Pozdrawiam. bheesty - 20 Mar 2005, 13:06 Jesli mi sie uda znalezc przyczyne, to napisze. Dziekuje!! JoeMix - 20 Mar 2005, 18:09
No ja zrozumiałem ze poprostu nie idzie wyłącyć wycieraczek i na "0" też zasuwają... wKar - 22 Mar 2005, 00:46 Panowie, a objaw typu: - lekkie popchnięcie wajchy w górę (wycieraczki powinny zrobić jeden pełny ruch w górę i z powrotem) a one stają w momencie, gdy puszczam wajche... - włączony pierwszy bieg pracy wycieraczek, wyłanczam je a one stają tam, gdzie były w momencie wyłączenia... Diagnoza?? Przkaźnik, przełączniki przy kierownicy... JoeMix - 22 Mar 2005, 06:23 Ukląd parkowania sie popsuł, to przy silniczku, choć nie wykluczaj przłacznika przy kierownicy... Już chyba kiedyś pisałem, niech ktoś kto ma sprawne wycieraczki, właczy je i wyjmie wtyczkę z przełacznika... jak sie zatrzymają, no to możesz go brak pod uwagę, jeśli jedanaj zejda na dłó i staną, to wyłącznk nie ma nic do rzeczy i pozostaje tylko silnik... |
