cypis290 - 14 Sty 2011, 17:56 Temat postu: kolizja firmowym autem Miałem wczoraj kolizje firmowym autem, nie opanowałem samochodu na łuku, prędkość autentyczna 40 km/h. Uderzyłem w pojazd jadący z na przeciwka. Wina ewidentnie moja. Auto udało mi się samodzielnie odprowadzić na plac do firmy. policja nie było wzywana. Wszystkie formalności związane ze zgłoszeniem szkody załatwiłem samodzielnie. Auto miało zimę tylko na przednich kołach. Lokalnie była na drodze szklanka. Nie potrafiłem przewidzieć gdzie akurat będzie ślisko. Moje pytania brzmią: 1. Jakie konsekwencje może wyciągnąć wobec mnie pracodawca? Samochód ma autokasko, ale ja podpisywałem umowę o odpowiedzialności materialnej za powierzone mienie w tym samochód. 2. Czy w HDI przedsiębiorca może podpisać umowę ubezpieczeniową tak, żeby nie tracił zniżek na wszystkie samochody zarejestrowany w firmie tylko na ten jeden po kolizji? szynszyl - 14 Sty 2011, 18:17
co do pkt. 1 nie orientuje się za dobrze mieszko - 14 Sty 2011, 18:36 Temat postu: Re: kolizja firmowym autem
Nie jestem pewien ale jeśli chodzi o szkody wyrządzone przez pracownika to : - do wysokości 3 pensji miesięcznych za szkody nieumyślne - do wyczerpania kosztów jeśli chodzi o szkody umyślne (chyba) zależy jak zakwalifikuje to pracodawca ; za zmianę opon odpowiada on , za dostosowanie prędkości do warunków drogowych - Ty . cypis290 - 14 Sty 2011, 19:31 Czy nie jest tak, że pracodawca po to ubezpiecza auto, żeby się na takie ewentualności przygotować? Jak ja powinienem się zachować? Co mogę zrobić żeby konsekwencje były jak najmniej odczuwalne? To była moja pierwsza taka sytuacja. Nie chce bujać się po sądach, ale za darmo pracował też nie będę. Dietih - 14 Sty 2011, 19:43
to są zasady ogólne, natomiast w przypadku powierzenia pracownikowi mienia z obowiązkiem zwrotu odpowiedzialność ponosi on za całość szkody. (art.124 par.2 KP) inna sprawa, że skoro pracodawca ma ubezpieczenie AC, to pewnie ubezpieczyciel pokryje szkodę, i wtedy Ty nie będziesz odpowiadał ponieważ tej szkody już nie będzie (zostanie wyrównana), jeśli zaś ubezpieczyciel nie pokryłby szkody w całości, to wtedy możliwe jest wyrównanie jej od pracownika. w takiej sytuacji szkodą jest różnica między odszkodowaniem od ubezpieczyciela a rzeczywistą szkodą. szynszyl - 14 Sty 2011, 20:04
JoeMix - 14 Sty 2011, 22:15
cypis290 - 14 Sty 2011, 22:59
rafantek - 14 Sty 2011, 23:33 dowiesz sie co ci powiedza jak im zglosisz szkode  albo podpytraj kolegow w firmie. W kazdej bywa inaczej. U ojca mojego nic nie robia procz wysłania na obowiazkowe doszkalanie z techniki jazdy, w innych np kasuja premie za 1 -2 miesiace.
Wynagrodzenia nie powinni zajmowac, chyba ze uzywales samochodu bez zgody pracodawcy i do czynnosci niezwiazanych z praca. Jesli w trakcie pracy, i auto tobie powierzone, to sadze ze sankcje beda lagodne, upomnienie jakies czy cos takiego. cypis290 - 15 Sty 2011, 06:16 Auta używałem w czasie pracy. Kolegów w firmie traktowali bardzo różnie. Pracuje u na tyle mało wyrozumiałych ludzi, że wolałem skonsultować swoje położenie z kimś bardziej doświadczonym a jednocześnie neutralnym. szynszyl - 15 Sty 2011, 09:27
cypis290 - 1 Lut 2011, 19:25 Sprawa się rozwiązała przy wypłacie. Pan Artur M. -właściciel, zapier... mi 300 zł z wypłaty. Stwierdził, ze działa w systemie zero jedynkowym. Za dobre nagroda, za złe kara. Okazuje się jednak, że tych nagród jakoś nie nigdy było. Złożylibyście na moim miejscu wymówienie? JoeMix - 1 Lut 2011, 20:04 Zależy jak lubisz swoją pracę,,, poczytaj w kodeksie pracy czy pracodawcy wolno potrącić Ci coś z wypłaty i jeśli tak to ile i na jakich zasadach,,, co do nagród, to faktycznie, (sprawdzone na mojej firmie) jak nie ma nagród finansowych to nie ma mowy o karach,,, Lary - 17 Lut 2011, 15:37
Jeżeli nie pasuje ci atmosfera w firmie, uważasz że zarobki są zbyt małe, kierownictwo działa ci na nerwy to złóż wymówienie. Weź tylko pod uwagę że o nową posadę może nie być łatwo a pieniądze z nieba nie lecą. Ewentualnie szukaj czegoś ale dalej pracuj. Sprawdź tylko jaki masz okres wypowiedzenia w razie co. ... Aj troche stary temat 
kejt_btv - 1 Lis 2011, 19:12 stary temat, ale się wypowiem... u mnie w firmie wszelkie uszkodzenie auta są wrzucane w koszta oddziałów terenowych w którym auto jest wypożyczone... Ostatnia sytuacja urwany przewód od klimatyzacji została naprawiony obowiązkowo w ASO Forda, koszty poszły na oddział terenowy - 1300 złoty z wypłaty nie poszła ani złotówka. Na początku pracy w firmie spalone sprzęgło w terenówce w ciężkim terenie na budowie (taka praca) koszt naprawy 5.000 zł również nic nie potrącone z wypłaty.... wszystko zależy od firmy |
