piterparker - 17 Sty 2011, 22:29 Temat postu: [MK3] Wymiana silnika Nie znalazłem tematu poruszającego ta tematykę. Zastanawia mnie czy ktoś kiedykolwiek miał styczność z wymianą silnika. Okazuje się, że mój dojechany już solidnie bo przejechane ma ponad 260 tysiecy(benzyniak), zaczął tak porządnie ćpać mi olej, że można określić to na 0,25 ml na 100 km. Poza wcinaniem oleju z silnikiem miałem już inne problemy, pojawiały sie objawy popuszczonej uszczelki pod głowicą, jak i dające sie we znaki popychacze. Mniejsza jednak o moim już dojechanym serduszku. Chciałbym, o ile to możliwe, uzyskać od was informację co zapewnić sobię do wymiany silnika(z 1,1 na 1,1). Ile osób wystarczy, do pomocy, kupując silnik biorąc pod uwage wszystkie aspekty mojego auta (rok, rodzaj), co mi sie przyda do wymiany, a także na jak bardzo jest to trudna sprawa, jeżeli wymienial bym cay silnik z glowicą, bez skrzyni. Stunt_Man - 17 Sty 2011, 22:31 mogłeś poszukać ale pomoge bo lubie wymieniać silniki 
otóż wymiana 1.1 na 1.1 to bardzo prosta zabawa możesz nawet pokusić sie o zmiane na 1.3 bo to ten sam silnik (konstrukcyjnie) w dwie osoby spokojnie dacie sobie z tym maluszkiem rade potrzebujesz tylko silnik w dobrym stanie... trzeba dobrze szukać i sprawdzać bo możesz kupić padło gorsze niż masz jak już kupisz silnik to warto sie zainteresować sprzęgłem ewentualnie jeśli jest już wyruchane a tak to nowy olej i nic więcej hcs'owi nie potrzeba do szczęścia (poza regulacją zaworów) piterparker - 17 Sty 2011, 22:37 A jeżeli chodzi o jego cenę to kwestia czytalem 300 - 350 zl 1,1(nie wiem jak z 1,3) A wyciąganie i montaż nastepcy to skomplikowana czynność, wymaga jakis znaczących umiejętności, (nadprzyrodzonych?) Może w skrocie byłby ktoś w stanie z grubsza okreslić, wykonywane czynności. Stunt_Man - 17 Sty 2011, 22:40 musisz odpiąć wszystkie przewody i węże odkręcić silnik od skrzyni i poduszke oczywiście silnik musi być na czymś podwieszony albo podparty od dołu jakimś podnośnikiem (zależy do czego masz dostęp) opisywania wszystkiego było by dość dużo po prostu odpinasz wszystko co sie łączy z silnikiem, zmieniasz silnik, podpinasz i jedziesz a cena to no różnie bywa... ja ostatnio sprzedałem 1.1 w bdb stanie po remoncie za 150zł 1.1 i 1.3 ceny podobne około 200-400zł piterparker - 17 Sty 2011, 22:49 Czyli garaż, solidny polski prowizorycznie zbudowany, pomocnicy, czas, chęci i podstawowe(zalezy jak kto je rozumie) umiejetnosci. Ciekawi mnie również czy do mojego 1,1 z 95 roku, pasowalby silnik z auta przypuscmy z 92-94 roku? Istnieje jakaś zalezność, auto z owego rocznika nie może odziedziczyc po starszym bracie serducha i na odwrót? Stunt_Man - 17 Sty 2011, 22:52
1.1-1-3 od lat 8x(albo i wcześniej?) do 9x bez zmian ale jakbyś miał jakiś na oku to podziel sie najpierw informacjami i zdjęciami luk-90 - 17 Sty 2011, 22:54 jak chcesz to możesz poszukać bloku z głowicą od endury 1.3 z mk4, przekładasz osprzęt ze starego i cieszysz się silniczkiem z lat 96-00 Stunt_Man - 17 Sty 2011, 22:59 tak wygląda endura http://moto.allegro.pl/si...1406348141.html piterparker - 17 Sty 2011, 23:13
Być może masz rację, ale mnie nie będzie stać na silnik z tego rocznika. Zastanawiam się nad silnikiem 1,1 i 1,3 tylko z mk3. http://moto.allegro.pl/fo...71.html#gallery http://moto.allegro.pl/si...1381182534.html Po wstepnych ogledzinach akcji internetowych wpadly mi w oko te aukcje, co o nich sadzicie? MARIUSZ.B - 17 Sty 2011, 23:19
Dobre  niewielu tu takich 
Olej 1.1 i wkładaj 1.3. Ta sama robota, koszt niewiele większy albo wcale nie większy a efekt o niebo lepszy. Pietrekk - 17 Sty 2011, 23:24 Tego pierwszego masz golasa, drugi albo gaźnik albo mono, po opisie u Ciebie widać ze gaźnik, więc jeśli by miał wkładać 1.3 to musi kompa, wiązkę mieć jeszcze 
A z wymianą silnika było doczynienie, może nie robiłem tego sam ale jako pomoc Stunt_Mana ;D Stunt_Man - 17 Sty 2011, 23:25
w 95'? 
piterparker - 17 Sty 2011, 23:27 Być może masz rację, jednak jak mówiłem wcześniej finansowo nie jestem hop siup o 2 dekaty do przodu, wiec najprawdopodobniej bedę celował w porządny 1,1. Z wiekszym silnikiem musial bym wprowadzac doplate do ubezpieczalni, zmiany w dowodzie rejestracyjnym. Być moze niewielkie koszty, ale dopłata do drozdzego silnika to dla mnie jednak sporo znaczy. Z resztą, po ponad pol roku jazdy nie zauwazylem zeby byla mi potrzebna wieksza moc. Stunt_Man - 17 Sty 2011, 23:29
tu byli tacy co w dowodzie mieli 1.3 a pod maską rs2000 
MARIUSZ.B - 17 Sty 2011, 23:31
Olać to, kto się skapnie, że to 1.3. Ceny 1.3 i 1.1 prawie się nie różnią. No może o 100zł 
Twoje auto zrobisz jak uważasz. piterparker - 17 Sty 2011, 23:42 No chyba, że się okaże, że pomocy przy wyborze silnika 1.1 od was nie dostanę :x Tak czy owak bede was nabiezaco informowal o silniczkach, ktore znajde. Cel 1: znalezc silnik. 
Pietrekk - 17 Sty 2011, 23:42 a 1.3 wygląda z zewnątrz jak 1.1. Choć też dużej różnicy w mocy niema
luk-90 - 17 Sty 2011, 23:52 jak chcesz to ja niedługo będę sprzedawał swój silniczek, sporo rzeczy wymienionych, chodzi bez zarzutu piterparker - 18 Sty 2011, 12:51 Do Poznania na pewno mi bliżej niż do Łodzi
Kiedy planujesz go sprzedać, okreslić konkretniej byś umiał? Planuje najpóźniej do lutego już to zrobić. luk-90 - 18 Sty 2011, 13:07 uu to odpada, bo ja nie dam rady ze swoim się finansowo jeszcze uporać, ja planuję wyjazd 1.3 około marca kwietnia madek - 18 Sty 2011, 13:48
Akurat mam inne doświadczenia, po zmianie na 1.3 w końcu dało się jakoś w miare sprawnie przemieszczać
jackrzec - 19 Sty 2011, 18:51
Piszesz tak bo sprawdziłeś czy tylko o tym czytałeś? Jak to nie ma dużej różnicy w mocy? Przecież to 20% więcej.
piterparker - 20 Sty 2011, 22:13 http://moto.allegro.pl/si...1392470290.html Co myślicie o tym silniku wyciągniętym z escorta? Sprzedawca zapewnia, że do fiesty będzie pasować, ja sie zastanawiam czy do mojego pierdzikółka będzie pasował. http://moto.allegro.pl/si...90.html#gallery A może ten? Stunt_Man - 20 Sty 2011, 23:38 wyglądają ładnie... są bardzo sekśi ale nikt Ci tu nie powie czy są OK bo trudno ocenić ich stan poprzez zdjęcie
jak jeździsz raz 1.1 a raz 1.3 to różnice czujesz a jak jeździsz raz zetekiem, raz 1.1 a innym razem 1.3 to różnica między tymi hcs'ami sie zaciera jackrzec - 21 Sty 2011, 07:50
piterparker - 21 Sty 2011, 14:17 Przepustnica, alternator, wlot powietrza i inny osprzęt z mojego starego 1.1 podpasuje, na pewno?
madek - 21 Sty 2011, 14:21 piterparker, tak, przydałaby się tylko obudowa filtra z 1.3 bo jest większa. wszystko inne może zostać to samo, łącznie z komputerem piterparker - 21 Sty 2011, 14:45 Dzwoniłem do faceta z tego ogłoszenia http://moto.allegro.pl/sh...=1405202290&msg (do prawdziwego Ślązaka swoją drogą ) i zapewniał mnie, że "mówili mu", że on osprzetu nie ma ale bedzie pasowac jak sie przelozy ze starego silnika w tym przypadku 1.1
Jak to wygląda w praktyce? Ubezpieczalnie muszę poinformowac o zwiększonym silniku, dowod rejestracyjny zmienić - tak to wyglądac powinno w teorii, a jeżeli o tym zapomne i zmienie silnik bez w/w czynności, to świat się zawali? W końcu samochód nie będzie opowiadał innym o operacji
madek - 21 Sty 2011, 15:29 piterparker, daj spokój ze zmianą pojemności. nikt nigdy się tym nie zainteresuje. co innego jak bys zmienial na zupełnie inny silnik typu 1.6 czy 1.8, wtedy jest ryzyko że ktos zauważy. A 1.3 z zewnątrz różni się 3 rzeczami: większą obudową filtra, innym kolorem pokrywy zaworów i wybitym 1.3 na bloku, gdzies pod kolektorem wydechowym. Myslisz ze ktos kto nie siedzi w fiestach o tym wie? luk-90 - 21 Sty 2011, 15:42 nie trzeba siedzieć w fiestach, aby potrafić odczytywać znaki wybite na bloku, ale akurat w tym przypadku olałbym to madek - 21 Sty 2011, 15:44 luk-90, pokaż mi diagnoste na przeglądzie, który je odczytuje luk-90 - 21 Sty 2011, 16:23 a ja nie mam zamiaru pokazywać, tylko stwierdziłem fakt, żę nie potrzbea być fiestomaniakiem, superspecjalistą aby potrafić odczytać pojemność silnika, END OFFTOP piterparker - 21 Sty 2011, 23:16 A jeżeli chodzi o sondę z 1.1 - będzie miała swoje zastosowanie również w wiekszym silniku. O ile mi wiadomo, to każda z sąd jest dostosowana do pojemnosci silnika przy ktorym pracuje. kecaj999 - 22 Sty 2011, 09:39 do 1.3 bedzie pasowac kuba87 - 22 Sty 2011, 09:44 wsadzaj 1.3 wszystko będzie pasowało dosłownie wszystko jedynie co to moze sie pojawic taki problem ze przy kazdym uruchomieniu komp będzie wchodził w tryb adaptacji nic wiecej szuwar - 27 Kwi 2011, 21:34 piterparker i jak Ci poszlo z wymiana??? pytam bo byc moze tez bede sie za to zabieral... tunerk800i - 28 Kwi 2011, 15:13 To ja wam powiem że to nie jest takie "hop-siup" jakby się wydawało z tą wymianą. Wiem, bo wymieniałem. Wiadomo. mi było ciężej bo jestem laikiem w tych sprawach, ale radzę uzbroić się w cierpliwość
Mam nadzieję że masz dostęp do jakiegoś kanału lub podnośnika 
drzeniow - 28 Kwi 2011, 17:02 ja wymieniałem na trawce i dałem radę, miałem do dyspozycji tylko 2 pustaki i podnośnik, zero problemow 
szuwar - 28 Kwi 2011, 19:41 ile Ci to czasu zajelo? obylo sie bez komplikacji? Stunt_Man - 28 Kwi 2011, 20:43 1.1 -> 1.1 z żurawiem 1,5 godziny na luziku drzeniow - 28 Kwi 2011, 20:44
dwa dni, komplikacji nie było, czasami jest problem z dopasowaniem skrzyni biegow z silnikiem bo ten walek od sprzęgła nie chce sie dopasować, ale naszczescie w tym silniku jest on wjatkowo krótki i problemu nie ma. 1dzien rozkręcałem i wyjąłem silnik, drugi dzień wsadziłem i wszystko skręciłem. przemo_rsr - 28 Kwi 2011, 21:17
do tego kanał, we 2-óch nie spiesząc się 2,5 h , mi zeszło
Pietrekk - 28 Kwi 2011, 21:29 Nam bez kanału, przekładka z 1.3 na 1.1 zajęła niecałe 2h z małą przerwą
Pele - 28 Kwi 2011, 22:22 O kutwa, a ja się męczę już trzy tygodnie  Po 4 godziny dziennie
Pietrekk - 28 Kwi 2011, 22:39 To co Ty tyle robisz?
Pele - 28 Kwi 2011, 22:56 Nie mam pojęcia ... często mam tak, że wychodząc z garażu podsumowuję co zrobiłem i ... się okazuje że nic jakaś pierdoła i kilka śrubek I prawie zawsze jak coś skręcę to muszę to rozkręcać bo o czymś zapomniałem albo kolejna rzecz nie wchodzi
szuwar - 28 Kwi 2011, 23:26 pocieszyliscie mnie, wezme jakiegos rozgarietego kumpla i moze w kilka dni to zrobimy. w warsztacie policzyli mi 300zł za przekladke.... Pietrekk - 28 Kwi 2011, 23:35 Jeśli się uprzesz to w jedno popołudnie i zrobione, odpiąć kable, których przy hcsach jest mało, odkręcić od skrzyni, podwiesić, odkręcić poduszkę, zjazd z skrzyni i won. Reszta odwrotnie drzeniow - 29 Kwi 2011, 07:36 no mówie ze ja bez, zapieprzania na spokojnie przy piwku, odkręcilem w jeden dzień wwszystko co było, potem przy pomocy kolegi wyszarpaliśmy silnik, na drugi dzien wsadziliśmy i juz sobie powoli wszystko skręcalem. Przydaje się mała grzechotka - wtedy jest dużo szybciej, bo jest pełno małych śrubek do skręcania. Juz pamietam jaki problem miałem
-Zmieniałem kolektor wylotowy i jak odkręciłem (te rurki od dodotleniania spalin) to cholernie trudno było mi je spowrotem podlączyć, dlatego jeśli musisz je odkręcić(choć nie trzeba) bo można odkręcić rure wydechową od kolektora. To uważaj aby tych rurek za mocno nie powyginać. szuwar - 30 Kwi 2011, 14:00 rozumiem ze wszystko z 1.1 mi podejdzie do 1.3? czyli ze odlaczam wszystko co mam, łącznie z instalacja LPG, podpinam "goły" słupek 1.3 i powinno w teorii hulać? Parzych - 30 Kwi 2011, 14:30
szuwar - 8 Maj 2011, 18:53 a wiec dzisiaj zaczalem operacje i mam pare pytan. nie smiejcie sie bo jestem zupelnym laikiem i wymiana tego silnika to partyzantka w kazdej minucie
1) wolalaem nie ruszac przewodow od paliwa i gazu i zostawilem cala ta maszynke na swoim miejscu. tj. kolektor ssacy?, wtrysk itd. ogolnie wszystko to co jest pod filtrem powietrza. też tak robiliscie, czy musze to zdemontowac? bo cholernie przeszkadza mi to w dostepie do dwoch ostatnich srub laczacych silnik ze skrzynia. raz ze sa zapieczone a dwa ze nie ma dojscia. i w sumie chyba tylko one mi zostały do odkrecenia zeby wyjac silnik... 2) Gdzie jest we fiescie rozrusznik z przodu mniej wiecej na laczeniu silnika ze skrzynia? on jest przymocowany do skrzyni tylko? jesli to nie rozrusznik to co to jest
pozdro kuba87 - 8 Maj 2011, 18:58 odkręc kolektor od głowicy niec się nie stanie jesli masz przepustnicę od 1.3 to przełoz przepustnicę od 1.3 rozrusznik jest z przodu nieco ponizej skrzyni jackrzec - 8 Maj 2011, 19:09
szuwar - 8 Maj 2011, 23:05
od głowicy odkrecilem. chodzilo mi bardziej o to ze nie ruszalem wszystkich przewodów/wezy ktore dochodza do kolektora/wtrysku/przepustnicy.... nie wiem jak to wytłumaczyc
Pele - 9 Maj 2011, 00:10
Masz dwa paliwowe - dopływ i odpływ, możesz odkręcić ale wyleje się trochę benzyny. Gaz masz chyba 2gen, nie wiem jak to działa ale też można to wykręcić. Reszta to węże od powietrza i wody.
Tak, to rozrusznik, walcowaty, średnica koło 7cm, przymocowany na 3 ruby. Po lewej masz alternator, też okrągły tylko średnica ze 14cm i napędzany paskiem. szuwar - 9 Maj 2011, 10:03 najbardziej sie boje ten gaz ruszac. zeby mnie nic nie poparzylo czy szlag wie co... Pietrekk - 9 Maj 2011, 11:18 Gaz Cię nie powinien poparzyć. szuwar - 9 Maj 2011, 14:16 ok, zatem zaraz ide pozbyc sie kolektora a potem zamrozic i odkrecic dwie ostatnie sruby trzymajace silnik przy skrzyni. do czego przczepiony jest rozrusznik? [ Dodano: Pon Maj 09, 2011 17:46 ] ok, kolektor prawie odczepiony. nie moge sobie poradzic tylko z linka od gazu i takim czarnym sztywnym przewodem ktory idzie od okraglej czarnej puszki pod zbiornikiem na plyn hamulcowy. nie mam pojecia co to jest. jak ten przewod odczepic? EDIT: kolektor i caly ten "badziew" przy nim zdemontowany zostały mi dwie sruby laczace silnik ze skrzynia i silnik won
sruby nie sa za bardzo do ruszenia. co proponujecie? zamrozic je czy przypalic?? JoeMix - 10 Maj 2011, 16:35
drzeniow - 10 Maj 2011, 16:52
nic przy sciaganiu miksera nie moze sie stać :
linka od gazu bardzo łatwo schodzi-pomyśl. A od serwa przewod, posmaruj lekko olejem w łaczeniu z tą okrągłą puchą(serwem) I podważ śruboikrętem, ale sam przewód nie gumę w ktorym jest mocowany. szuwar - 10 Maj 2011, 17:12 dzieki za pomoc, czarny przewod odkrecilem przy puszce i wyjalem razem z kolektorem a linka od gazu faktycznie frajersko zeszla
zostaly mi te dwie sruby, co proponujecie? zamrozic, podgrzac, rozwiercic czy uzyc konkretnej dzwigni na klucz? trzymaja sie mocno a jedna jest juz troche zjechana :/ cinek2439 - 13 Maj 2011, 17:47 Witam mam takie pytanie a propos zmiany silnika 1.1 monowtrysk na 1.3 monowtrysk mianowicie byłem dziś na szrocie oglądać 1.3 i tam jest takie ustrojstwo na kolektorem wylotowym idą rurki do głowicy i do plastkowego czegoś na drugim końcu ktos może mi powiedzieć co to takiego i czy po zmianie na ten silnik bedę miał gdzie to coś podłączyć bo widziałem że wychodzi z (plastikowego czegoś ) jakaś rurka gumowa pozdro i czekam na pomoc aha jeszcze jedno to pewnie niema większego znaczenia ale spytam gwoli ścisłości, Mianowicie to auto z ktorego ma byc wyjęty silnik ma wspomaganie i pompa napęd bierze z koła pasowego wału korbowego poza tym że kolo pasowe jest trochę inne to niema większych różnic w tym silniku??? i można go przełożyć bez problemów bo czytałem że 1.3 normalnie działa na kompie od 1.1 i nietrzeba nic przerabiać tylko wyjąć silnik 1.1 włożyć 1.3 i gitara
drzeniow - 13 Maj 2011, 22:21 to o co pytasz to jest dotlenianie spali, aby się lepiej dopalały (EKOLOGIA), znaczy się niepotrzebnę. I te dziury w kolektorze mozesz zaspawać, zaślepić, lub wkręcić tam jakieś śruby. Wszystko będzie działać jak powinno. Załóż swoje koło pasowe od 1.1 i śmigaj bez problemów. Nie ma zadnych problemów gdy zamienisz silniki, na tym kompie jak sam pisaleś działa dobrze. cinek2439 - 14 Maj 2011, 19:59 Oooo to super w takim razie cieszy mnie to a jest możliwość podpięcia tego dotleniania gdzies w moim aucie czy jest to dość skomplikowane i trzeba mieć do tego kolejne ustrojstwo??? Tak czy inaczej dzięki wielkie za pomoc mam nadzieje że silnik okaże się sprawny bez poboru oleju i będzie hasał bo słyszałem że różnica między 1.1 a 1.3 jest dość spora w osiągach pozdrawiam i dzięki raz jeszcze
drzeniow - 15 Maj 2011, 22:24
różnica napewno jest w mocy, w spalaniu raczej nie będzie 
a olej zawsze musi brać, przeciez to ford.. 1.6 16v nie bierze grama
szuwar - 16 Maj 2011, 15:39 miałem teraz tygodniowy przestoj z fiesta ale jutro ruszam dalej 
szybkie pytanie: do czego przymocowany jest rozrusznik? JoeMix - 16 Maj 2011, 16:36
szuwar - 17 Maj 2011, 19:29 poddaje sie
brak umiejetnosci + kiepskiej jakosci klucze = zjechane sruby laczenia silnika ze skrzynia a zostaly tylko dwie...
jutro holuje fieste do jakiegos mechanika na zdjecie i wkrecenie nowego silnika bez osprzetu acti357 - 17 Maj 2011, 19:55 Następnym razem jak będziesz odkręcał skrzynię od silnika to zacznij wykręcać śruby od dołu
Pietrekk - 17 Maj 2011, 23:09 Tyczy się to wymiany silnika też, czy koło zamachowe z CVH podpasi do zeteca? Stunt_Man - 18 Maj 2011, 22:22 taaaak... 
burdzyk2 - 22 Maj 2011, 00:17 Bo uwierzy!! I na darmo będzie kompletował kuba87 - 22 Maj 2011, 09:37 Pietrekk, podpasi nawet od HCSa Stunt_Man - 22 Maj 2011, 09:42
kuba87 - 22 Maj 2011, 09:44 to nie podpasi? a mi ktos zawsze wciskał ze pasuje.... 
burdzyk2 - 22 Maj 2011, 15:38 Skrzynię to można sobie podobno dowolną wziąć, ale nie koło zamachowe
|
