DewREW - 2 Maj 2011, 22:02 Temat postu: [MK4] Spalanie gazu - 1.3 60KM Według posaidanych dokumentów w samochodzie mam zbiornik gazu IRENE 34L. Zatankowałem do pełna. Jezdziłem do oporu, az dzisiaj samochod w trakcie jazdy szarpnał i patrze a tu przelaczony na beznzyne.. coprobowalems ie przelaczyc z powrotem na gaz to po chwili działo się to samo. pomyslalem ze gaz sie skonczyl. pojechałem na stacje. zatankowałem do pełna i okazało się ze ze weszło 25L. 25L gazu wchodzi do 34L butli? to po co mi pozostałe 9L skoro i tak nie moge na nich jezdzic bo samochod po wypaleniu 25L sam sei przelacza na benzyne? Poza tym, co dziwne.. na tych 25L zrobiłem zaledwie 250KM normalnej jazdy do miescie.. 12l/100km?? dlaczego tak duzo? jestem tyle co po regulacji gazu u gazownika i.. wlasciwie co oni tam wyregulowali skoro samochod tyle pali? comam zorbic, od osob do okola slysze ze 7-8L/100KM to taka rozsadna granica. TSRules - 2 Maj 2011, 22:09 butla ma 34 ale wchodzi jakieś 80% więc wszystko jest dobrze bo na maxa nigdy nie wchodzi 
co do spalania może ci do dychy spalić zależy jaka noga i np. korki, światła ewentualnie jedź do innego gazownika na przegląd instalki GrubyP - 2 Maj 2011, 22:45 12l/100km to za dużo. Chyba, że w tym mieście ostro dajesz fieście popalić, choć wydaje mi się, że 10 l to powinno być maks. Ile osób wozisz, cały samochód ? jak tak to się nie dziwie kill2 , nic nie poradzisz. Mnie pali 6,5l/100 km LPG ale z miastem to ten samochód nie ma nic do czynienie, średnio 70 km/h pyka się. Jaka instalacja, sekwencja? może świece albo kable? najlepiej jechać na regulacje do gazownika i niech przy tobie sprawdzi jak pokazuje komputer parametry, albo sam sobie sprawdź: oprogramowanie jest na necie a kabel jakieś 20 zl można kupić pzdr Parzych - 3 Maj 2011, 00:06
 250:25=10... 
pietrucha24 - 3 Maj 2011, 09:58 Parzych, moja mk4 1.3i 60KM spaliła najwięcej 7,5l na 100km zimą. Jak jest ciepło to 6.5 do 7 litrów. 50% to dojazd do miasta i 50% to korki, które w Łodzi są już powszechnym zjawiskiem. Styl jazdy- eco. Co do gazu to myślę, że 10 litrów to i tak dobry wynik. Parzych - 3 Maj 2011, 14:07
drzeniow - 3 Maj 2011, 14:15
jesli masz sekwencyjną instalację gazową to różnica w spalaniu obu tych paliw jest bardzo minimalna. pietrucha24 - 3 Maj 2011, 16:15 Panowie benzyny nie gazu:) Czy ja tam gdzieś użyłem słowa Gaz?:) Sekwencja to podwajanie wartości auta. Parzych - 3 Maj 2011, 16:36
 Zero logiki...
pietrucha24 - 3 Maj 2011, 17:55
Skoro zero logiki, to spójrz na swoją wypowiedź.
A tu a propo gazu.
Freeman - 3 Maj 2011, 17:59 pietrucha24, wykłócasz się teraz, a nie masz racji. Nikt by nie wpadł na to, że piszesz o benzynie. Parzych - 3 Maj 2011, 21:16
GrubyP - 3 Maj 2011, 22:19 może, mój jest najlepszym przykładem. Tylko w jeździe poza miastem, po mniejszych miejscowościach, od skrzyżowanie do przejazdu kolejowego, czasem drogą przez las. Spalanie LPG to 6,5/100 km teraz jak jest ciepło, w zimie było trochę ponad 7. Wiadomo, że do gazu trzeba doliczyć trochę benzynki na zagrzanie do 30 st C, bo wtedy się przełącza na LPG ale to jest około 800 m jazdy samochodem Instalacja sekwencyjna. Parzych - 3 Maj 2011, 23:57
DewREW - 4 Maj 2011, 01:14 GrubyP, a wiec jak do teog doprowadziles swoj samochoD? ja posiadam rowniez instalacje sekwencyjna, czterowtrysk i rowniez jezdze do domu glownie prosta droga przez las, potem ze 2,3 skrzyzowania, raz swiatla.. i 250KM na 25L, wiecej nie bedzie.. :< GrubyP - 4 Maj 2011, 13:19 DewREW Bo ja Ci to wiem. Dałem samochód do zagazowania, odebrałem następnego dnia i koniec... i od tego momentu jeżdżę i wszystko działa, na gazie jest już zrobione 10 kkm i za 5 będzie trzeba udać się na wymianę filtra. Po zamontowaniu wymieniłem świece za 50 zł i koniec... Części też nie powalają: Stag4, reduktor TOMASETTO ALASKA AT09, wtryski Valteka czerwone + butla 60 litrów w bagażniku, w miesiącu 2 razy tankuję po 56 l LPG, (zestaw może nie powala, ale do samochodu z 60 konnym silnikiem, się sprawdza wg gazownika i chyba gość miał rację), nic nie szarpie nawet nie czuć, że samochód się na gaz przełącza, tylko charakterystyczne "pśtyk" przy zbiorniku słychać. Instalacja w zimie też się sprawdziła, tylko dłużej na PB się silnik grzał. Gazownik chyba zna się na rzeczy, bo pod macha ładnie wszystko poprowadzone, nie ma "burdelu", schludna, czysta robota. Tylko kasę sobie policzył 1900 zł  , ale teraz chyba nawet więcej bierze, bo się moda na LPG robi, ceny na stacjach powariowały
Jedyna wadą jest, że od 80-90 km/h samochód troszkę wolniej przyspiesza, do 80 nie widać różnicy na PB a LPG.... Ile silnik palił przed zagazowaniem? Gdy instalacja jest dobrze zamontowana to różnic praktycznie wcale nie powinno być dla spokojnej jazdy. Pali może tyle, bo wcześniej miałeś coś rozregulowane? U mnie wcześniej Fiesta brała 6 l benzynki gazu o 10 % więcej, więc jest to do zaakceptowania. Ważne jest też to, że ja mam goły samochód(nie ma klimatyzacji i wspomagania kierwonicy!!) Może dlatego takie osiągi... ? Poza tym warto też o eksploatacyjne części zadbać: flitr powietrza, oleju, paliwa, sprawdź kable WN(o świece- nie żadne do gazu tylko takie jak producent zaleca, w naszym przypadku świece forda po 12 zł za sztukę. Mogą być jeszcze platynki z takimi samymi oznaczeniami, ale one chyba bardzo drogo wychodzą, wole zwykłe 3 razy częściej zmienić, i kable upominał się sam gaziarz- tylko świece zmieniłem, kable oryginalne od nowości są, za drogo by wyszło  ) no i z tego co u mnie było to zapieczony tłoczek w hamulcu, po naprawie Fiesta nagle stałą się mocniejsza:P
sinister - 4 Maj 2011, 15:20 To i ja dodam swoje 3 grosze, moja fiesta ma zamontowaną od 2 lat sekwencyjną instalację gazową ESGI. Brak różnicy w mocy, nawet mi się wydaje, że autko lepiej na gazie chodzi. Spalanie to 10 dm³ gazu na 100 km przy dość ciężkiej nodze w trybie miasto-trasa 50:50. Przejeździłem 2 zbiorniki najbardziej ekonomicznie jak tylko potrafiłem (toż to horror a nie przyjemność z jazdy samochodem) i udało mi się zejść ze spalaniem o 10%. Po szybkiej kalkulacji stwierdziłem, że jakoś przeżyję te parę złotych więcej co tankowanie nie nudząc się na prawym pasie 
GrubyP - 4 Maj 2011, 20:19 
Bez przesady, nie wiem jak Ty jeździsz ekonomicznie, ale ja staram się szybko przyspieszać startując z miejsca, a później prędkość rzędu 70-80 km utrzymywać. Szybko biegi zmieniam na wyższe 3 od 30 km/h, 4 od 50 km/h a 5 od 65 km/h- wydaje mi się, że w takich ustawieniach samochód najekonomiczniej działa. Poz tym, na jakiejś stronie angielskiej przeczytałem, że silniki HCS nie lubią wysokich obrotów i raczej należy nimi jeździć na niskich wolnych obrotach aby zachowały swoją żywotność, ponoć tak jeżdżąc można tym silnikiem robić przebiegi i po 500 000 km... nie wiem, ale ja tak staram się jeździć, przy okazji mniej pali:) Poza tym samochód ma słaby silnik a dużą masę, więc tak czy siak się nie poszaleje
Nigdy nie próbowałem inaczej jeździć... , do świateł dojeżdżam na biegu, nie dając gazu po prostu, hamując ostatecznie. Niewątpliwym plusem jest to, że prawie wcale w korkach nie stoję. A najwięcej paliwa idzie na rozpędzenie... może warunki miejskie zmieniłyby spalania na rzędu 10 litrów sam nie wiem.... Moja jazda daje mi radość do momentu 80-90 km, powyżej zadko kiedy jadę i przyznaję ze sa to względy ekonomiczne... ale tez warunki, w terenie zabudowanym przeciez do 50 można a ja i tak 70 jade.... TSRules - 5 Maj 2011, 17:52
może nie tyle co nie lubią co kręcenie wyżej najnormalniej w świecie nic nie daje prócz hałasu 
szpefter - 6 Maj 2011, 11:02 DewRef nie martw sie bo ja juz miesiąc nie moge tego rozwiązać problemu mam sekwencje i auto mi pali 12-13L gazu w mieście wymieniłem kable,swiece,filtry i dalej to samo dzis jade na diagnostyke silinka zobaczymy a jak tam nic to zostaje lambda. ps.auto kupiłem miesiąc temu od goscia i rzekomo jemu paliło maksymalnie 9,5L w mieście i nagle jak ja wziolem auto mi pali 12-13... szukam miesiąc przyczyny i nie moge znaleść Pawełos666 - 6 Maj 2011, 11:45 W tym tygodniu badam spalanie na lpg w 1,4 przy idealnych ustawieniach lambda troszkę ponad 1 dla obrotów maksymalnych i 0,8 na biegu jalowym z maksymalnym przyspieszaniem na tym silniku jakie mi sie udalo osiagnac, czyli cisnienie prawie juz na max na reduktorze dla mamsymalnie bogatej mieszanki ktora sie spala. pochwale sie wynikami... wydaje mi sie ze bedzie cos kolo 9 litrow (nie schodze ponizej 3 tys obr) w wielu przypadkach macie za duza dawke gazu, ktora wogole sie nie spala + zle ustawione cisnienie na parowniku stad te spalanie np 13 litrow
bartekgdynia - 28 Maj 2011, 09:45 moje autko pali ~8,5-9l w miescie gazu, na trasie 6-6,5. |
