pudinks - 22 Sie 2011, 09:24 Temat postu: [MK3] Auto zgasło po wjechaniu w dziurę i nie odpala Witam. Wczoraj wracając wieczorem od znajomych wjechałem kołem do dziury i zaraz po tym auto zgasło. Jeszcze jak jechałem próbowałem go odpalić ale nic z tego. Potem gdy ciągnął mnie znajomy, wbiłem mu 2 i tak jakby silnik pracował ale po naciśnieciu pedału gazu zero reakcji. Jak myślicie co to może być  ??
Sprawdziłem i nie ma iskry na świecach... JoeMix - 22 Sie 2011, 12:02 Może coś się rozłączyło, sprawdź wszystkie kable i wtyczki,,, sprawdź czy na środkowym przewodzie na wtyczce NN na cewce jest 12V, sprawdź czujnik położenia wału,,, gacznik - 23 Sie 2011, 20:17 Sprawdź może czy nie wywaliło uderzeniowego wyłącznika pompy paliwa. Jest po lewej stronie na słupku, między drzwiami a nadkolem przednim. Pawełos666 - 23 Sie 2011, 20:47 albo jakas wtyczka spadla albo wstrzas uszkodzil modul cewke lub kompa lub ktorys z czujnikow, ewentualnie bezpieczniki glowne sprawdz i przekazniki moze cos wylecialo. sprawdz czujnik halla jak JoeMix prawi on odcina rowniez, sprawdz napiecie na cewke i czy silnik ma mase dobra, wez kawalek kabla okrec na swiecy i przyloz do minusa, nie wiem jak tam to jest u Ciebie ale moze urwales mase, jak rozrusznik kreci to malo prawdopodobne chyba raczej bo ta siatka idzie chyba z silnika do masy jego, nie wiem jak tam w hcsie jest to rozwiazane |
