Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - Jakie przewody do podłączenia alarmu i jak separować?

bosman - 11 Kwi 2005, 09:16
Temat postu: Jakie przewody do podłączenia alarmu i jak separować?
Czy jest jakaś zależność przy podłączaniu alarmu, co do przekroju przewodów. Czy nadaje się do tego przewód w lince gr. 0,75 mm kwadrat? Bo te co są standartowo dane z alarmem to są za krótkie żeby poprowadzić kompletną instalację.
No i jak się separuje diodami? Jakie diody? i jak to wykonać?

suchy - 11 Kwi 2005, 11:56

spoko starczy
Minio - 11 Kwi 2005, 14:41

Na odcięcie pompy paliwa daj grubsze tak ok 1,0 - 1,5 mm.
suchy - 11 Kwi 2005, 15:07

prwdopodobnie chodzi o odseperowanie tych kabli ktore idą do migaczy swiateł syreny klaksonu itp narazonych na zwarcie ale jak nimasz pojecia jak to zrobic to po mojemu wsadz na te obwody zwykłe bezpieczniki
bash - 11 Kwi 2005, 17:08
Temat postu: Re: Jakie przewody do podłączenia alarmu i jak separować?
bosman napisał/a:
No i jak się separuje diodami? Jakie diody? i jak to wykonać?


0,75 starczą na obwody o malej ociazalnosci pradowej - na odciecie zaplonu daj 1,5 tak jak opisal ci juz kolega
a jesli chodzi o diody to pewnie masz napisane aby separowac czujniki na przyklad drzwi i klapy podpiete pod jedno wejscie alarmowe wyzwalane masą - jesli o to chodzi to potwierdz a nasmaruje ci stosowny rysunek pogladowy

update:
już nasmarowałem

suchy - 11 Kwi 2005, 18:12

no tak no tak a wszystko po to zeby nie było jaj z lampkami :ups:
bosman - 12 Kwi 2005, 07:44

Dobrze juz mi się rozjaśniło, ale jeszcze jedno jakie to mają być diody?
bo nie mogę nigdzie znaleść o co w tym chodzi,
no i gdzie waszym zdaniem najlepiej odciąć pompę paliwa?
bo taką funkcję daje mi alarm

Minio - 12 Kwi 2005, 08:22

bosman napisał/a:
Dobrze juz mi się rozjaśniło, ale jeszcze jedno jakie to mają być diody?
bo nie mogę nigdzie znaleść o co w tym chodzi,
no i gdzie waszym zdaniem najlepiej odciąć pompę paliwa?
bo taką funkcję daje mi alarm

Diody 1N4007 na pewno wystarczą. Cena: 15-20 groszy/sztuka.
W lewym progu znajdziesz wiązkę, w wiązce poszukaj przewodu zasilającego pompę paliwa.
Pojawia się na nim napięcie na 2-3 sekundy po podaniu zapłonu.

Pozdrawiam.

bosman - 18 Kwi 2005, 13:36

ze schematu bash wynika że robię tak, daję przewód od wejścia w larmie i potem dołączam 6 innych (klapa prżód, tył i 4 drzwi) na każdym lutuję diodę 1N4007 1A 1000V i dalej puszczam te przewody do odpowiednich przewodów idących do czujników, czy dobrze zrozumiałem, natomast jak juz rozmawiałem z Suchym na GG na kierunki dam bezpieczniki, ale na cały alarm mam bezpiecznik 10A czy na kierunki dac taki sam czy też 5A? No i czy może mi ktoś wyjaśnić po co są te diody i przed czym dokładnie zabezpieczają, czy chodzi o to że jak otworzę np pokrywę silnika to nie świeci mi się światełko w bagażniku i w kabinie wtedy czy też o co innego, bo juz się pogubiłem.
lukjar6 - 18 Kwi 2005, 16:11

Witam!!!
diody są dokładnie po to tak jak przynajmniej rozumiem, bo jeśli są np ultra dzwiękowe to mają oddzielne wejście. No chyab że jest jeszcze inny powód stosowania diod..

pozdrawiam..

coccolino - 29 Kwi 2005, 16:29

Zadaniem diód jest zabezpieczenie centralki przed spaleniem poprzez zwarcie kierunkowskazów (stary numer złodziei). Diody nie przepuszczą dodatniego napięcia do centralki (kierunek zaporowy), przepuszczą jednak dodatni impuls z centralki do kierunków (kierunek przewodzenia). Stosowanie diód przed czujnikiem otwarcia klapy, drzwi nie jest potrzebne, nie wiem nawet czy nie uniemożliwi działanie tych czujników (dają masę - 0V do centralki). Aby dioda przewodziła na jej zaciskach musi być różnica potencjałów (0,6V), a masa z masą jej tego nie da.
Czy na "kabelkach" idących z centralki do kierunków nie ma zgrubień (ok 7mm)? To właśnie są diody i nie ma potrzeby montowania dodatkowych.
POZDRO.

lukjar6 - 29 Kwi 2005, 23:31

Witam!!!
Didy zastosowane w centralce sa rowniez po to aby gdy właczas kierunek lewy to zeby sie palil lewy a nie obydwa tzn lewy i prawy. Jesli chodzi o to czy zbeda didy przewodz9ic to moim zdaniem bedą. Różnica potencjałów musi tam byc aby polyną jakiś prąd, nie wystarczy że tam bedzie podłączona masa, aby coś sie działo w centralce to musi płynąć prąd a to znowy bez roznicy potencjałów jest nie możliwe.. czyli wg mnie diody mozna jak najbardziej stosować..

pozdrawiam..

coccolino - 30 Kwi 2005, 15:45

lukjar6 napisał/a:
Witam!!!
Didy zastosowane w centralce sa rowniez po to aby gdy właczas kierunek lewy to zeby sie palil lewy a nie obydwa tzn lewy i prawy.

Święta prawda :brawo:

lukjar6 napisał/a:
Jesli chodzi o to czy zbeda didy przewodz9ic to moim zdaniem bedą. Różnica potencjałów musi tam byc aby polyną jakiś prąd, nie wystarczy że tam bedzie podłączona masa, aby coś sie działo w centralce to musi płynąć prąd a to znowy bez roznicy potencjałów jest nie możliwe.. czyli wg mnie diody mozna jak najbardziej stosować..

Może i będą, ale jakie mają spełniać zadanie ???? Moim zdaniem ich stosowanie (czujniki "klapowe" dające masę) jest bezsensowne. Nie spełniają żadnej funkcji.

JoeMix - 30 Kwi 2005, 16:41

Tak sobie czytam, i myśle ze co to za Alarmy montujecie które potrzebują diody na przewodach iinne dziwne rzeczy? Dobry alarm nie potrzebuje zadnych diód, bezpiecznikó i innyc proieduł... wszystko powinno być łądnie w centralne zrobione...
coccolino - 1 Maj 2005, 14:23

O "alarmach" z Allegro za 100 PLN :ok:
PS
Czy Fiesta wogóle potrzebuje alarmu :he:

bosman - 12 Maj 2005, 10:22

oki alarm śmiga, jeszcze central został ale mam na niego inny patent niż dotychcas więc najpierw trochę czasu trzeba wygospodarować, aby sprawdzić czy słuszny ten mój patent.
Mam jednak jedno pytanie bo nie mogę już dojść, nie działa mi podswietlanie kabiny przyotwarciu drzwi kierowcy, no i sygnalizacja właczonych swiateł zarazem, alarm z tych drzwi sodtawj sygnał, kurcze no i wyszło ze moje drzwi pasarzera też są podłaczone do tego bzyczka który sygnalizuje właczone światła, bo po ich otwarciu świeci się światło wewnątrz fiesty no i bzyczy jak mam właczone postojówki,
nie mam już poysłu bo przemierzyłem wszytko i nie mogę znaleść przyczyny usterki, już mnie to zaczyna denerwować, przed montarzem alarmu dziąłło bez zarzutu.
wprowadziłem jedną modyfikację, tzn, do tego przewodu podłaczyłem też tylne drzwi bo w mijej fiestuni nie było czujników w tylnych drzwiach, ale jak pisałem prawa strona dziąła bez zarzutu alewa się spieprz.......a, może ktoś ma jakiś pomysł bo ja już mam dość.
Niby nie przeszkadza ale mnie denerwuje.

lukjar6 - 12 Maj 2005, 12:08

Witam!!!
A przy otwarciu drzwi kierowcy dzial Ci alarm, tzn zaczyna wyć?? a sepoarowałes diodami obwody drzwi??

pozdrawiam..

suchy - 13 Maj 2005, 08:57

sprawdz poprawnosc kierunku diody w twoich drzwiach
i w prawych tez bo prawe nie powinny buczec ale to nie jest pewne

coccolino - 15 Maj 2005, 00:53

bosman napisał/a:

wprowadziłem jedną modyfikację, tzn, do tego przewodu podłaczyłem też tylne drzwi bo w mijej fiestuni nie było czujników w tylnych drzwiach, ale jak pisałem prawa strona dziąła bez zarzutu alewa się spieprz.......

Qrcze ... trochę się gubię w tym Twoim opisie :( Skoro w tylnych drzwiach nie było czujnika to do czego podłączyłeś ten przewód (i który to przewód)???
Przeważnie jeśli coś się piep.... to jest to wina modyfikacji, choć nie qmam o jakim czujniku i jakim przewodzie mówisz. Odłącz je spowrotem i zobacz czy się poleprzy.
Poza tym ludzie jakie diody na czujniku w drzwiach ??? Najlepiej poprosić znajomego elektronika żeby drugą instalcję wspomagającą alarm opracował :cojest: Diody są tylko na przewodach do kierunków (na przewodzie albo w centralce)!
Zakładałem znajomemu w Golfie III alarm FREEWAY (100 PLN na Allegro) i do czujnika otwartych drzwi kierowcy podłączyłem tylko 1 przewód plusowy (+ po otwarciu) i wyło przy otwarciu którychkolwiek z 4 drzwi. Czary? Działa bez zarzutu.
POZDRO

bash - 15 Maj 2005, 10:56

jeśli lampka we wnetrzu zapala sie po otwarciu ktorychkolwiek drzwi to zadne czary...
coccolino - 15 Maj 2005, 22:56

bash napisał/a:
jeśli lampka we wnetrzu zapala sie po otwarciu ktorychkolwiek drzwi to zadne czary...

Właśnie o tym napisałem. To było pytanie retoryczno-aluzyjne ;) ... więc po co tyle tych przewodów ciągnąć?

Minio - 16 Maj 2005, 23:31

Panowie, w tak prostym i wdzięcznym samochodzie, jakim jest Fiesta, uważam że nie ma potrzeby stosowania diód separacyjnych do oddzielenia każdych drzwi. Fiesta nie posiada tzw. przedłużonego wygaszania lampki oświetlenia wnętrza, więc przewód z alarmu do wyzwalania masą czyli drzwiowy, można podłączyć do sterowania lampki, który biegnie w przednim, lewym słupku w takiej cienkiej, trzyprzewodowej wiązce. Takie rozwiązanie spowoduje zadziałanie alarmu, po otwarciu każdych drzwi, czy to będzie buda dwu czy czterodrzwiowa, pod warunkiem, że tylne drzwi też będą miały wyłączniki drzwiowe.
Separację diodami stosuje się wtedy, gdy alarm ma tylko jedno wyjście sterowane masą, a podłączamy pod to jedno wyjście drzwi, klapę silnika oraz bagażnik. Wtedy ma to sens, ponieważ nie zapala się podsufitówka, gdy jest otwarta maska silnika. Bardzo tanie alarmy faktycznie mają tylko jedno wyjście sterowane masą pod które podłącza się wszytkie trzy strefy pod jeden przewód. Alarmy zaawansowane technologicznie mają osobne wyjścia na drzwi, bagażnik i maskę silnika. W związku że wiekszość Fiest jeżdżących po naszym wspaniałym kraju, posiada sygnalizację załączonych świateł przy otwarciu drzwi kierowcy, nie można łączyć obydwu wyłaczników z przednich drzwi razem (bez diód) do jednego wejścia centrali, ponieważ buzzer będzie reagował na otwarcie drzwi kierowcy. Kwestia stosowania diód zależy więc od klasy instalowanego alarmu, no i doświadczenia instalatora.
Takie jest moje skromne zdanie...
Pozdrawiam
Minio


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group