tlu - 1 Lis 2011, 10:27 Temat postu: [MK3] Wypadł krzyżak. Witam wszystkich bardzo serdecznie 
Słuchajcie, mojej fieścinie wypadł krzyżak z przegubu wewnętrznego z prawej strony (od strony pasażera) przez co półośka razem z krzyżakiem odseparowała się od skrzyni i wylądowała na asfalcie. Nie napisze Wam dokładnie w jakiej sytuacji się to zdarzyło (samochód pożyczyłem tacie z uwagi na usterkę w jego Renault...), prawdopodobnie przy ruszaniu, włączaniu się do ruchu. Dał po gazie i się zepsuło. Jako, że słabo się znam postanowiłem się Was poradzić 
Pacjenta oglądałem pobieżnie, w weekend zamierzam bliżej się przyjrzeć. Ale chciałbym wiedzieć jak zdiagnozować problem? Nie wiem do końca jak ten krzyżak siedzi w obudowie przegubu? Jest tam jakiś seger? Pierścień, który zabezpiecza przed zsunięciem? Jak to mogło wypaść? Nie widziałem przegubu wewnętrznego, mogło się gniazdo posypać? Guma była w strzępach. Żadne części czy odłamki nie leżały w pobliżu. Ale najważniejsze moje pytanie to jak to się mogło stać? Mam autko od miesiąca, poprzedni właściciel miał przygodę ze sworzniem wahacza z tej samej strony, wypadł mu. Oddał do mechanika a ten nie mógł wstawić oryginalnego i użył częśc od transita. Wyglądało dobrze, zaufałem mechanikowi i tak zostawiłem. Teraz po 500 km i tej awarii naszły mnie wątpliwości: czy sworzeń od transita mógł coś zmienić i spowodować wypadniecie krzyżaka? Czy może po przygodzie ze sworzniem krzyżak lekko się wysunął ale trzymał się jakoś na gumie? Jest to w ogóle możliwe? Moja wina że sam nic nie skontrolowałem. W weekend skontroluje gniazdo w przegubie, jeżeli coś dojrzę. Na pewno zamierzałem wymienić krzyżak, założyć nową gumę. Ale czy ma to sens? Wiem, że najlepiej byłoby w ciemno wymienić przegub krzyżak i wahacz ze sworzniem, ale wolałbym uniknąć niepotrzebnej wymiany części. Czy krzyżak się po prostu wsuwa do przegubu? i co go tam trzyma? Przed usterka podczas jazdy nie czułem żadnych wibracji, jedynie lekkie stuki przy ruszaniu, teraz już chyba wiem co to było. Dałem ciała że nie poświeciłem dnia i nie zbadałem tych stuków... Pewnie znacie problem, kilka pomocnych rad będzie na wagę złota (ewentualnie piwka  Chce z tym powalczyć ale brakuje mi troszkę wiedzy.
Dzięki
Stunt_Man - 1 Lis 2011, 10:34 pewnie te części z transita  były za długie i ośka przez to zbyt krótka... i wypadła z przegubu
JoeMix - 1 Lis 2011, 11:25 Tam jest zabezpieczanie,,, skoro koleś miał problem jak piszesz to pewnie zostało to zerwane, poskładane na sztukę i opchnięte dalej,,, Stunt_Man - 1 Lis 2011, 11:30 krzyżak ma zabezpieczenie w przegubie wewnetrznym? JoeMix - 1 Lis 2011, 11:41 Na na rysunku na obu przegubach są zabezpieczenia,,, tylko ten krzyżak, gdzie we fieście na ośce jest krzyżak? Bo u mnie są dwa przeguby, ale wiadomo nieraz były jakieś tam pośrednie cyrki na ośkach,,, w czerwonej mam krzyżak i jest w jednym kawałku, prędzej przegub wyskoczy ze skrzyni niż krzyżak się rozejdzie,,, kuba87 - 1 Lis 2011, 11:48 jest taki trójkątny z łozyskami rolkowymi wysunął się z kubka w skrzyni sworzen od transita zmienił geometrię kołaposzukaj zwrotnicy i w razie co dobrego wachacza i zrób tak jak fabryka kazała tlu - 1 Lis 2011, 16:54 Więc może być tak że przegub i krzyżak nie są winne? jeżeli rolki/łożyska krzyżaka są ok można to dziadostwo włożyć z powrotem? oczywiście smarując smarem (grafitowym?) i zakładając nową osłonę gumową. A co do sworznia, mechanik wstawił większy z transita nie bez powodu, widocznie gniazdo na dole było za duże. Więc muszę poszukać sprawnej zwrotnicy i nowy sworzeń. |
